Tytuł: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: Jacky Czerwiec 27, 2017, 01:51:59 Czy obecnie łatwo być hodowcą ptaków? Czy w dobie elektroniki hodowcy ptaków mają łatwo? No niby można teraz wszystko kupić, ale z drugiej strony tych wszystkich produktów jest taka masa, że czasem trudno się zdecydować na coś. Czy ptasie hobby nie staje się trochę schyłkowe w obecnych czasach? Czy wobec powyższego coraz trudniej czy coraz łatwiej być hodowca ptaków?
Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: xipestyk Lipiec 07, 2017, 08:09:44 Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach większość hodowców ma naprawdę super warunki do hodowli ptaków :) Wysokiej jakości sprzęt, karmy itp.
Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: RNA07TE Lipiec 19, 2017, 11:32:13 Napewno latwiej byc hodowca w dzisiejszych czasach. Cala elektronika i mechanizmy ktore mozna zainstalowac w naszych hodowlach moga ulatwic i skrocic czas pracy nawet w bardzo licznej ilosci ptakow.
Fakt ze mozna dostac wszystko i prawie wszedzie ale akurat to nie ulatwilo decyzji hodowcy . Napewno podnioslo jakosc produktow dostepnych na rynku ale przy tak ogromnej ilosci tylko doswiadczenie,proby i znajomosc ich dzialania prowadza do sukcesow hodowlanych. Czy hodowla jest schylkowa? Na poziomie amatorskim napewno nie widzac zawieszone klatki na co trzecim balkonie to chyba nie jest tak zle. Jesli chodzi o profesjonalna hodowle to chyba zaczyna to umierac. Brakuje nowych nazwisk na czele konkursowym a dotego dochodzi takze aspekt ekonomiczny. Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: DarekF Sierpień 22, 2017, 09:51:13 Napewno latwiej byc hodowca w dzisiejszych czasach. Cala elektronika i mechanizmy ktore mozna zainstalowac w naszych hodowlach moga ulatwic i skrocic czas pracy nawet w bardzo licznej ilosci ptakow. Fakt ze mozna dostac wszystko i prawie wszedzie ale akurat to nie ulatwilo decyzji hodowcy . Napewno podnioslo jakosc produktow dostepnych na rynku ale przy tak ogromnej ilosci tylko doswiadczenie,proby i znajomosc ich dzialania prowadza do sukcesow hodowlanych. Czy hodowla jest schylkowa? Na poziomie amatorskim napewno nie widzac zawieszone klatki na co trzecim balkonie to chyba nie jest tak zle. Jesli chodzi o profesjonalna hodowle to chyba zaczyna to umierac. Brakuje nowych nazwisk na czele konkursowym a dotego dochodzi takze aspekt ekonomiczny. Dokładnie! Nowych nazwisk nie przybywa. Stowarzyszenia, rękami swoich hodowców muszą podjąć odpowiednie działania które pozwolą ''przyciągnąć'' nowe osoby do stowarzyszeń, a co najważniejsze zaszczepią w młodych hodowcach pasję jaką jest nasze hobby. Obecnie, młodzi ludzie wolą spędzać czas przed PC, konsolami etc. oczywiście wszystko jest dla ludzi, jednak aby oderwać młodych o tych ''dobrodziejstw techniki'' trzeba znaleźć sposób jak do nich dotrzeć, zainteresować ich ptakami, a później zachęcić do hodowli. Młodzi muszą mieć mentora, muszą mieć osobę która nauczy ich czegoś o ptakach. Niestety, prawda jest taka że młodzi nawet nie chcą słuchać o ptakach, raz że nie interesuje ich to, co jest naturalne bo nie każdy preferuje ptaki, a dwa to zwykły wstyd przed rówieśnikami. Jak tak dalej pójdzie, to młodzi będą mówić na wróbla jastrząb. Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: yotan Sierpień 22, 2017, 10:48:01 Nie rozumiem, czemu Was taka sytuacja dziwi... Gadacie i gadacie i niewiele z tego wynika... Jest dużo hodowców w naszym otoczeniu, starszych i młodszych też, którzy po prostu nie zrzeszają się w stowarzyszeniach. Na prawdę nie widzicie powodów takiego postępowania? Darek, napisałeś, że brak młodym mentorów - wielokrotnie poruszana kwestia... Obecnie mentorem jest internet, czyli FB i fora takie jak to. Łatwiej jest się zalogować i napisać kilka pytań na smartfonie gdzieś po drodze do szkoły/pracy czy przy rodzinnym obiedzie, niż jechać raz w miesiącu na zebranie i kupić ptaka czy pytać o radę starszych stażem, czyli z założenia bardziej doświadczonych hodowców, którzy z drugiej strony nie chcą się za bardzo podzielić posiadaną wiedzą... Dlaczego nie chcą się dzielić? Tu też jest kilka powodów: młodzi często "wiedzą lepiej" (bo przeczytali w internecie?), starzy boją się wyśmiania lub sami też czytają w internecie i wiedzą, że ich wiedza jest przestarzała (bo w dużej części tak właśnie jest, ale większość nie zdaje sobie sprawy, że wiedza hodowlana/medyczna/genetyczna też zrobiła postęp). Ci zaś, którzy chcą się podzielić wiedzą też nie muszą wychodzić z domu - wystarczy odpalić smartfona i napisać kilka "mądrości" na FB...
Do tego dochodzą jeszcze inne niedokończone lub niejasne aspekty np. natury prawnej (legalność hodowli, obowiązek rejestracji, obowiązkowe zrzeszanie się itp.), czy polityczno-społecznej (czyli polityka wewnątrz- i zewnątrzorganizacyjna stowarzyszeń) tudzież handlowe (drogie wysyłki, szerszy dostęp do ptaków poprzez internet, łatwość nabycia ptaków zza granicy, niezamożność społeczeństwa powodujące problemy ze sprzedażą). Całość dla hodowcy układa się w prosty wniosek: nie ma co się fatygować i gdziekolwiek należeć tylko sobie hodować i sprzedawać ptaki. I Wasze klepanie w klawiaturę na nic. Lepiej skończcie porady internetowe, sami przestańcie ich szukać - zacznijcie się komunikować bez internetu, osobiście, personalnie, jak ludzie. Przestańcie się obsmarowywać, kłócić i gonić tylko za własnym interesem. Zacznijcie funkcjonować w społeczeństwie, a konkretniej w niewielkiej społeczności, jaką tworzą hodowcy. Przestańcie zastanawiać się, jak z tej społeczności wyciągnąć prywatne zyski, a zacznijcie pracować dla dobra innych, wtedy okaże się, że zysk będzie o wiele iny i bardziej satysfakcjonujący. Że hodowla i Wasza i ogólnie w Polsce zacznie się rozwijać i kwitnąć. Ku chwale hodowli! Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: wloczykij Sierpień 22, 2017, 07:52:23 yotan,ja się z Tobą nie mogę zgodzić.
Czytałeś ten absurd adresowany do PZHKiPE? Tu nie chodzi o to,że się hodowcom nie chce działać.Prędzej nie chce się im uczestniczyć w tej grze układów i układzików. Pamiętasz, jak żaliłeś się,że opracowywałeś coś tam, tłumaczyłeś z niemieckiego, ale Twoja praca była ignorowana? Dlaczego tak było? Moim zdaniem dlatego,że ktoś inny miał zaklepane za to profity. Fakturkę się wystawi... Goście, których ja znam a nie są zrzeszeni, nie chcą się zapisywać, bo kasa,którą płacą jest ich zdaniem wywalana w błoto.I ja też tak sądzę. Dlaczego standardy nie są sprzedawane hodowcom po kosztach? Przecież kasa na ich opracowanie i wydrukowanie pochodzi ze składek. Trzeba na tym koniecznie zarabiać?Czy książeczka tych rozmiarów musi kosztować 50 zł? 60zł? Wykłady z genetyki mają być tak wciągające dla młodych chłopaków? Sam jesteś autorem jednej z bardziej bzdurnych opinii,jakie w życiu słyszałem na ostatnim walnym. O hodowcach harcenów. Całośc była tak rozegrana,że w tych oparach absudru ciężko było zebrać myśli... Ja będę nawoływał do tego,żeby PZHKiPE wystąpiło z PFO. Bo to się mija z celem. PZHKiPE sobie doskonale poradzi. Tam są naprawdę ogarnięci goście. Śmiem wątpić, czy PFO sobie poradzi bez PZHKiPE. Odpowiadając na pytanie: Łatwiej jest być hodowcom ptaków dziś, niż kiedyś. Jest szerszy dostęp do artykułów, które kiedyś trzeba było nieraz zrobić samemu.Jest więcej rodzajów karm,preparatów w różnej cenie, różnych producentów,lepszy, łatwiejszy dostęp do wiedzy. Sprawa się komplikuje, jeśli chcesz się zapisać do klubu i coś zrobić.Wtedzy zderzasz się z całą lawiną idiotyzmów, które zamiast dodawać Ci skrzydeł, skutecznie Cię ograniczają i mogą zniechęcić. PZHKiPE powinno wypiąć się na PFO. Zmaleją składki i skończą się bezsensowne spory.A COM w swojej europejskości jeszcze istnieje,ale biorąc pod uwagę to,co się dzieje w Europie,chyba lepiej zacząć budować coś na bazie grupy wyszechradzkiej, gdzie na konkursy międzynarodowe będzie bliżej,bezpieczniej i mądrzej. Jak za starej Intercanarii. Ty mówisz"ku chwale hodowli" U nos się godo "dobrej hodowli". Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: yotan Sierpień 22, 2017, 08:47:56 Pamiętasz, jak żaliłeś się,że opracowywałeś coś tam, tłumaczyłeś z niemieckiego, ale Twoja praca była ignorowana? Nie pamiętam, przypomnij. Najlepiej twardym cytatem.Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: yotan Sierpień 22, 2017, 08:49:55 Przestańcie się obsmarowywać, kłócić i gonić tylko za własnym interesem. Zacznijcie funkcjonować w społeczeństwie, a konkretniej w niewielkiej społeczności, jaką tworzą hodowcy. Przestańcie zastanawiać się, jak z tej społeczności wyciągnąć prywatne zyski, a zacznijcie pracować dla dobra innych, wtedy okaże się, że zysk będzie o wiele iny i bardziej satysfakcjonujący. Że hodowla i Wasza i ogólnie w Polsce zacznie się rozwijać i kwitnąć. Ku chwale hodowli! wloczykij, chłopcze, nie zrozumiałeś...Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: wloczykij Sierpień 22, 2017, 09:03:46 Pisałeś mi w PW. Pamięć mam dobrą.
Opanuj emocje. Doskonale funkcjonujące małe społeczności ani myślą zapisywać się do klubów. Chłopcze... Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: yotan Sierpień 22, 2017, 09:19:18 Zadałem sobie trud, przejrzałem wysłane i odebrane, nigdzie nie mam. W Twoją pamięć śmiem wątpić, skoro zadając pytanie nie pamiętasz jego treści. Ciekawe, co masz na myśli pisząc: "
Doskonale funkcjonujące małe społeczności A tak w ogóle to znowu wszedłem w głupią pyskówkę. Niepotrzebnie. Powtórzę, może jednak dotrze: Przestańcie się obsmarowywać, kłócić i gonić tylko za własnym interesem. Zacznijcie funkcjonować w społeczeństwie, a konkretniej w niewielkiej społeczności, jaką tworzą hodowcy. Przestańcie zastanawiać się, jak z tej społeczności wyciągnąć prywatne zyski, a zacznijcie pracować dla dobra innych, wtedy okaże się, że zysk będzie o wiele iny i bardziej satysfakcjonujący. Że hodowla i Wasza i ogólnie w Polsce zacznie się rozwijać i kwitnąć. Ku chwale hodowli! Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: yotan Sierpień 22, 2017, 09:20:37 Nie odpisuj proszę. Wolałbym porozmawiać z kimś merytorycznie o problemach dzisiejszej hodowli...
Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: wloczykij Sierpień 22, 2017, 10:23:36 Zadałem sobie trud, przejrzałem wysłane i odebrane, nigdzie nie mam. W Twoją pamięć śmiem wątpić, skoro zadając pytanie nie pamiętasz jego treści. A pamiętasz "znikający artykuł"? Dotyczył OMP. Faktycznie pomyliłem wątek z innym, pochodzącym też od Ciebie, ale to nie ważne, nie ma sensu tego kontynuować...Przepraszam.A tak w ogóle to znowu wszedłem w głupią pyskówkę. Niepotrzebnie. Nie wszedłem, tylko rozpocząłem...[ Przestańcie się obsmarowywać, kłócić i gonić tylko za własnym interesem. Zacznijcie funkcjonować w społeczeństwie, a konkretniej w niewielkiej społeczności, jaką tworzą hodowcy. Przestańcie zastanawiać się, jak z tej społeczności wyciągnąć prywatne zyski, a zacznijcie pracować dla dobra innych, wtedy okaże się, że zysk będzie o wiele iny i bardziej satysfakcjonujący. Że hodowla i Wasza i ogólnie w Polsce zacznie się rozwijać i kwitnąć. Ku chwale hodowli! Masz na myśłi pismo wysłane przez PFO do PZHKiPE?Te doskonale funkcjonujące,małe społeczności to grupy kolegów, którzy doskonale się ze sobą dogadują, hodują ptaki i czerpią z tego niezmąconą związkowymi duperelami radość... Wiesz na czym polega problem? Niewielka oferta klubowa. Niewielkie profity. W zasadzie żadnych,prócz niższego kolekcyjnego. Bardziej się opłaca nie być w klubie. Jeśli prowadzisz spór,nie wychodź z założenia,że to Ty osądzasz, co jest merytoryczn a co nie. Jesteś stroną, nie sędzią. Uważam,że jesteś fajny facet. Nie wiem,co się tam dzieje z ludźmi,że powstają takie pisma.Po co? By gonić za własnym interesem? Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: wloczykij Sierpień 22, 2017, 11:44:34 Problem dzisiejszej hodowli...ok...merytorycznie...
Bardzo wielu hodowców z mojego otoczenia skarży się na masowe zamieranie zarodków. Są to zarówno hodowcy kanarków, ale też gili, szczygłów. Są tacy,ktorych to nie dotyczy. Problem ten zapewne jest znany szerzej. Jak na niego reagować? Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: yotan Sierpień 23, 2017, 12:09:09 Bardziej chodziło mi o problemy ujęte w temacie wątku. Jeśli zaś chodzi o "problem", który wymieniłeś, to może z niego wyniknąć ciekawy osobny wątek. Choć nie wydaje mi się, żeby był to problem na jakąś ogromną skalę, to chętnie o tym kulturalnie podyskutuję. Inną sprawą jest, że rzeczywiście statystycznie (wg moich obserwacji) dotyczy zwłaszcza hodowców "z twojego otoczenia", więc dla niektórych z nich może wydawać się problemem na skalę światową :D.
Rada jest prosta: trzeba poprawić karmę i powiększyć pulę genetyczną. Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: wloczykij Sierpień 23, 2017, 01:28:43 Gość hodujący gile i szczygły daje pokarmy z "górnej półki". Jest raczej ogarnięty i świadomy. Wie, ile za co zapłacił i dba o swój inwentarz. Tym bardziej rwie sobie włosy z głowy. Mnóstwo jajek stracił.
Sąsiad hodujący kanarki, niezrzeszony, mieszający rasy, też ma taki problem. Daje zupełnie inne karmy, od lokalnego producenta, ale twierdzi, że jeszcze się na nich nie przejechał. Ja karmię jeszcze inaczej i też mam problem z zamierającymi zarodkami. Żadnej sraczki, żadnych takich objawów nie zanotowałem, gówno obejrzane pod mikroskopem wydaje się być w porządku. Jest jeszcze jedna rzecz. Brak dostępu do wiedzy hodowlanej na temat szczygłów, gili...Kserowali ode mnie archiwalne numery NE. Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: bluesbulls Sierpień 23, 2017, 01:33:45 Tyle zgryźliwości Panowie....
Widzę, że świat hodowców to świat hodowców - nie ważne czy psów, czy kanarków (jestem hodowcą bulterierów od 2012 r. tzn. byłam jak mieszkałam w Polsce, aktualnie zawiesiłam działalność - hodowla oczywiście zarejestrowana w ZKwP) zawsze coś "nie teges" - jak wchodzą w grę wystawy, składki, znajomosci i inne takie nie ma zmiłuj się - zawsze będą konflikty 🤓 Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: wloczykij Sierpień 23, 2017, 02:00:35 ;D
Wbrew pozorom, ja yotana cenię bardzo. I darzę tę personę szacunkiem (z kilku powodów). Mężczyźni są "szorstcy" a "dziewczyny lubią brąz". jak wchodzą w grę wystawy, składki, znajomosci i inne takie nie ma zmiłuj się Wtedy stają się "szorstcy". Prywatnie to bardzo ciekawy a przede wszystkim honorowy facet. jak wchodzą w grę wystawy, składki, znajomosci i inne takie nie ma zmiłuj się Sama widzisz. Jak by było "zmiłuj", jeden by drugiemu wlazł na łeb i ten na dole by nie lubił tego u góry. Zwłaszcza podczas czynności numer 2 ;DTytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: 8hodowca Kwiecień 22, 2018, 09:52:31 Być hodowcom ptaków a należeć do jakiegoś stowarzyszenia to dwie rożne sprawy.
Znam kilku hodowców papug,którzy nigdzie nie należą a ptaki hodują. Dla mnie największym problemem jest to ze na wakacje nie za bardzo można wyjechać bo co z ptakami wtedy zrobić. Problem jest też wtedy gdy tak jak ja wyjeżdżam do pracy na pół roku i co wtedy z ptakami ? Ja mam to szczęście ze zona mi ptaki dogląda,ale o lęgach nie mam mowy. Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: Jacky Kwiecień 22, 2018, 10:39:25 Być hodowcom ptaków a należeć do jakiegoś stowarzyszenia to dwie rożne sprawy. Oj tak! Ja natomiast znam też takich członków stowarzyszeń, co nie hodują ptaków.Znam kilku hodowców papug,którzy nigdzie nie należą a ptaki hodują. Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: 8hodowca Kwiecień 23, 2018, 09:18:44 Jak to nie hodują ptaków a należą do stowarzyszenia hodowców? to bez sensu jest.
Chociaż jak zaczynam czytać internetowe strony naszych stowarzyszeń to mam wrażenie jakbym był na stronach jakichś partii politycznych. O hodowli ptaków na tych stronach jest nie wiele a o "polityce" bardzo duzo. Myślę za dla wszystkich hodowców ptaków najpierw powinna być hodowla a później "polityka" Widzę ze hodowcy sa tak samo skłóceni ze sobą jak i polskie społeczeństwo. Polska to jednak dziwny kraj. Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: Jacky Kwiecień 23, 2018, 02:52:13 Jak to nie hodują ptaków a należą do stowarzyszenia hodowców? to bez sensu jest. No jest bez sensu! Znam kilku takich członków stowarzyszeń, którzy na skutek różnych kolei życiowych nie hodują ptaków, a należą do stowarzyszeń (może to za duże słowo, ale opłacają składki i są członkami stowarzyszeń). Podobno nawet niektórzy sędziowie oceniający ptaki nie hodują ptaków.Stowarzyszenia też są umoczone w rozmaitych układach i są pod różnymi naciskami. Nawet mam wrażenie, że w niektórych stowarzyszeniach hodowla ptaków schodzi na dalszy plan (czytaj na psy), a liczy się kasa i jakieś pozahodowlane priorytety. W ten sposób zamiast integracji środowisk hodowców mamy dezintegrację i politykierstwo. I chyba to zjawisko zaczyna się rozrastać, szczególnie w ostatnich latach. Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: kanarek66 Kwiecień 23, 2018, 06:07:02 Tak dokładnie. I to jest właśnie bardzo przykre. Polacy jako nacja mają dar obrzydzania wszystkiego.
Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: 8hodowca Maj 06, 2018, 08:49:17 Tak dzis siedzę i z nudów czytam strony roznych stowarzyszeń zrzeszających hodowców kanarków i papug.
Generalnie strony tych stowarzyszeń sa na bardzo róznym poziomie merytorycznym ,mało jest informacji o ptakach. lekkiego szoku doznałem gdy byłem na stronie pfo i postanowiłem się zapoznać z nowymi władzami. Przedstawię to wizualnie. Rada Federacji PFO: Prezydent Justyna Krawczyk V-ice prezydent Jan Kamiński skarbnik Artur Kupczak jest jednocześnie członkiem zarzadu spółki zoo pfo sekretarz Marek Winek Komisja Rewizyjna PFO Michał Hozela jest jednocześnie prezesem spółki zoo pfo Eugenius Kupczak bedzie kontrolował własnego syna ,który jest skarbnikiem pfo henryk Siromski Zarząd Spółki ZOO PFO Prezes Michał Hozela jest w komisji rewizyjnej pfo członek Kupczak Artur jest jednocześnie skarbnikiem pfo członek Pytlik Przemysław Pewnie też wszystko jest zgodne z prawem. Pogratulować transparentności, naprawde wysoki poziom. Chyba jednak wstapie do stowarzyszenie które nie jest członkiem pfo. Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: RNA07TE Maj 06, 2018, 11:33:21 8hodowca no ...ciekawe zajecie jak ktos sie nudzi . Powazam.
Cytuj O hodowli ptaków na tych stronach jest nie wiele a o "polityce" bardzo duzo. a ten post to nie polityka.....Myślę za dla wszystkich hodowców ptaków najpierw powinna być hodowla a później "polityka" Widzę ze hodowcy sa tak samo skłóceni ze sobą jak i polskie społeczeństwo. Administratorzy otworzcie oczy bo za chwile szkoda bedzie tu zagladac. Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: wloczykij Maj 07, 2018, 03:26:18 Chyba jednak wstapie do stowarzyszenie które nie jest członkiem pfo. No co Ty? ;D W PFO musisz spełnić wysokich lotów normy ;D Twoja hodowla będzie miała ISO9001 ;D Administratorzy otworzcie oczy bo za chwile szkoda bedzie tu zagladac. To tak na trzeźwo spłodziłeś? ;D Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: jasioj Maj 07, 2018, 09:30:48 Tak dzis siedzę i z nudów czytam strony roznych stowarzyszeń zrzeszających hodowców kanarków i papug. Generalnie strony tych stowarzyszeń sa na bardzo róznym poziomie merytorycznym ,mało jest informacji o ptakach. lekkiego szoku doznałem gdy byłem na stronie pfo i postanowiłem się zapoznać z nowymi władzami. Przedstawię to wizualnie. Rada Federacji PFO: Prezydent Justyna Krawczyk V-ice prezydent Jan Kamiński skarbnik Artur Kupczak jest jednocześnie członkiem zarzadu spółki zoo pfo sekretarz Marek Winek Komisja Rewizyjna PFO Michał Hozela jest jednocześnie prezesem spółki zoo pfo Eugenius Kupczak bedzie kontrolował własnego syna ,który jest skarbnikiem pfo henryk Siromski Zarząd Spółki ZOO PFO Prezes Michał Hozela jest w komisji rewizyjnej pfo członek Kupczak Artur jest jednocześnie skarbnikiem pfo członek Pytlik Przemysław Pewnie też wszystko jest zgodne z prawem. Pogratulować transparentności, naprawde wysoki poziom. Chyba jednak wstapie do stowarzyszenie które nie jest członkiem pfo. Ja kilka lat temu pisałem, że powołanie spółki PFO jest niezgodne z prawem, ale wielu użytkowników wortalu było przeciwnego zdania. Teraz widać, że powoli zaczynają ujawniać się pierwsze wypaczenia w tej kwestii. Koneksje towarzysko-rodzinne były w biznesie od zawsze. Teraz widać, że wchodzą też do stowarzyszeń. Jeśli nie wiadomo dlaczego, to pewnie chodzi o kasę. Ciekawą rzeczą jest też fakt, że PFO do dziś nie ujawniło zapisów statutu PFO spółki z o.o. Na koniec przypomnę tylko słowa prezesa Horzeli z czasów zakładania spółki: "Gdyby Rada Federacji brała pod uwagę tylko zakup obrączek dla ptaków, można było pozostać przy dotychczas stosowanej formule i nie uruchamiać działalności gospodarczej w PFO.". Zatem nie chodziło o obrączki, tylko o co? Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: wloczykij Maj 07, 2018, 09:49:52 Ja jestem daleki od rzucania oskarżeń o złą wolę. Zapewne ojciec i syn kierując się dobrymi intencjami postanowili objąć funkcje,które dobrane zostały dość niefortunnie. Zapewne cały zarząd tej spółki chce dobrze i jedyny pomysł,jaki mają na finanse federacji to właśnie ta spółka.Ale...
Jestem przekonany,że prędzej,czy później okaże się,że nie ma chętnych,by prowadzić papierologię i spółka pociągnie federację do upadku. Jak na razie tylko pomysłodawcy mają chęci i wizję(czy słuszną-to już inna sprawa). Gdzie jest następca? Kto chce brać odpowiedzialność za ten wątpliwej reputacji biznes? Tutaj widzę problem,który pogrąży federację. To jest po prostu przekombinowane i choć (być może każdy) finansista powie,że nie, trzeba specjalisty,by to prowadzić. Nie widzę tego i uważam,że taki pomysł upadnie. Wąskie grono musi się dzielić wieloma funkcjami.No nie ma chętnych i nie będzie. Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: 8hodowca Maj 24, 2018, 08:45:45 W każdym razie jakby na to nie patrzeć to stworzyła się wąska grupa" trzymająca władze"
zwłaszcza tą władze związaną z kapuchą. Dlatego PZHKiPE wyleciało z PFO bo samo chciało zamawiać sobie obraczki a wiadomo ze wtedy PFO by na nich nie zarabiało. Jak gadają ludzie prawdopodobnie nie chodziło o zadne bzdety typu ze sami chcą robić Mistrzostwa Polski PZHKiPE a tylko i wyłącznie o to ze dojna krowa się zbuntowała i nie chciała płacić haraczu . Dlatego ich w nocy wykluczyli z PFO na 3 dni przed walnym zebraniem PFO. Kasa,kasa,kasa. Ciekawe co będzie dalej ? Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: Gregorov Maj 25, 2018, 08:27:16 Ciekawe co będzie dalej ? Już nic.Każde poszło w swoją stronę. PZHKiPE już żyje własnym życiem. Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: jasioj Maj 25, 2018, 06:20:13 Dlatego PZHKiPE wyleciało z PFO bo samo chciało zamawiać sobie obraczki a wiadomo ze wtedy PFO Władze PZHKiPE nigdy nie chciały układać się z Radą Federacji. Różnica między PZHKiPE a PFO jest taka, że PZHKiPE staje się coraz bardziej przejrzyste, a PFO coraz bardziej mgliste. Do dziś nikt by nie wiedział, że PFO kręci lody na obrączkach, gdyby nie władze PZHKiPE. Ja nie rozumiem dlaczego kupując obrączki mam płacić jakieś narzuty na PFO! Pytam za co PFO bierze marżę? Zakładając spółkę Horzela tłumaczył, że będzie taniej, a wyszło sporo drożej. Dziwna jest ta logika PFO, ale teraz mamy wolny kraj i niech każdy robi, jak mu pasuje. Kto bogatemu zabroni finansować PFO!? Wszak Polska jest teraz krajem bogatych ludzi. Ale ja tego nie kupię! Ode mnie PFO nie dostanie już złamanego szeląga!by na nich nie zarabiało. Tytuł: Odp: Czy łatwo być hodowcą ptaków? Wiadomość wysłana przez: 8hodowca Czerwiec 28, 2018, 03:18:19 Po powrocie do naszego piknego kraju dzwonie do dawnych znajomych hodowców i wszędzie tylko jeden temat.
Ktoś zakablował PZHKiPE do rożnych instytucji i teraz zarząd się musi tłumaczyć przed urzędem skarbowym i starostwem powiatowym i sam nie wiem jeszcze przed kim. Podobno donieśli na nich ze ostatni walny zjazd jest nieważny bo zostały źle władze wybrane i ze nielegalnie zlikwidowali oddziały a później znów je powołali i jeszcze kilka innych zarzutów tam im postawili. Oczywiście wszystko na zasadzie donosu. Tak ze jak widać co niektórzy nie odpuszczą PZHKiPE tego ze chcą się wybić na niepodległość i samostanowienie. Tak ze mamy nową jakość polskiej hodowli ptaków ,donoszenie. Ponad 70 lat nikt na nikogo nie donosił ,wszyscy żyli w zgodzie i bez nienawiści. Jednak teraz jest "nowe" i sa donosy i jest nienawiść ,nienawiść o to że ktoś należy do takiego a nie innego związku. Wierzyć sie w to wszystko po prostu nie chce. |