Barwniki dla kanarkĂłw kolorowych i mozajek

[Jacky]

Czy podajecie barwnik kanarkom kolorowym i mozaikowym starszym niż roczne (tzn. takim które nie uczestniczą już w wystawach)?

[Balcar]

Ja takim ptakom nie podaje bo to nie ma większego sensu. Wiem jak moje ptaki wyglądały w pierwszym roku i wiem czego są warte więc nie potrzebuję mieć je wybarwione jak juĹź nie będą wystawiane. 

[Granos]

W przypadku żółtych tak jak Balcar bym nie farbował ale u czerwonych jak najbardziej ponieważ taki kanarek stanie się praktycznie pomarańczowy i straci swój urok kanarka czerwonego.

[Balcar]

W przypadku żółtych tak jak Balcar bym nie farbował ale u czerwonych jak najbardziej ponieważ taki kanarek stanie się praktycznie pomarańczowy i straci swój urok kanarka czerwonego.

Ale jaki jest sens takiego ptaka faszerować kantaksantyną? Tylko żeby mnie się podobał? Takim ptakom trzeba życie ułatwiać i dbać o ich zdrowie a nie jeszcze niepotrzebnie obciążać im wątrobę.

[Granos]

W takim razie nie wiem jaki w ogóle sens ma farbowanie. Po to tylko ,żeby cos osiagnać na wystawie ? Bo jak tak to coś takiego mnie nie przekonuje.

[Balcar]

To dlaczego ty ptaki wystawiasz?
Ja farbuję kanarki tylko dlatego bo wiem że będą te ptaki brać udział w wystawie. Gdybym nie wystawiał to bym nie dawał barwnika.
A jeszcze inaczej zapytam: jaki ma sens wystawianie ptakĂłw czerwonych nie wybarwionych?

[Piotrek91]

Podzielam opinię Balcara. Wedłg mnie nie warto niepotrzebnie faszerować ptakow, ktĂłre zostawiamy dla swojego uĹźytku, kiedy wiemy co sa one warte, gdyĹź  były barwione np. jako młode. Sam posiadam kanarki tzw. "kasztanowe" i zastanawiam się, czy trochę ich nie "podfarbować" w trakcie pierzenia. Myślę, Ĺźe mając ładniejsza barwę, powinny się chociaĹźby lepiej sprzedać (ptakĂłw oczywiscie nie będę wystawiać). Co o tym sądzicie?
Piotrek91

[Granos]

To dlaczego ty ptaki wystawiasz?
Ja farbuję kanarki tylko dlatego bo wiem że będą te ptaki brać udział w wystawie. Gdybym nie wystawiał to bym nie dawał barwnika.
A jeszcze inaczej zapytam: jaki ma sens wystawianie ptakĂłw czerwonych nie wybarwionych?

Ale dla mnie to wyglada tak ,ze farbuje się kanarki tylko dla zdobycia czegos na wystawie-ptak wygrał to koniec.Ja to widzę tak,że jak już się decydujesz na kanarki kolorowe to decydujesz sie także na to ,ze nie wiem w jakim stopniu byś farbował to dla ptaka zdrowe to to nie jest.Ja nie mam nic przeciwko wystawom.Wystawiam ptaki aby sprawdzic ich poziom i nie ukrywajmy także ,ze każdy hodowca chce zaspokoić tam jakieś swoje ambicje i coś osiagnac (pod względem wystaw).Według mnie karta ocen kanarka kolorowego powinna być trochę zmieniona tzn.więcej punktow powinno być przyznawanych za posturę a mniej na właściwe wyfarbowanie.

 Jasne ,ze kanarek czerwony nie barwiony na wystawie trochę traci sens poniewaĹź tak naprawdę gdzie ta czerwień.Do kanarkĂłw kolorowych żółtych nie mam zastrzeĹźeń poniewaĹź kanarek nie barwiony i tak będzie żółty ale nie barwiony czerwony przestaje mieć coś wspĂłlnego z czerwienia a raczej teraz z pomarańczem.

Poza tym co to tez za sens skoro w okresie legów podaje się barwnik do pokarmu jajecznego młodym i tutaj także ptaki dorosłe maja kontakt z barwnikiem karmiac swoje pisklęta.

Uważam ,że choć w niewielkim stopniu można podawać barwnik ptakom dorosłym także z racji tego ,ze po prostu wyglada taki ptak atrakcyjnie.

Sam nie jestem zwolennikiem farbowania i w ogĂłle bym chciał tego uniknać ale..   
Sam zastanawiam się akurat nad jedna z nowych ras :czerwony albo czerwono-czarny(obraczki "pod nie" już zamowiłem).

Mam takĹźe pytanie;jak to jest ,Ĺźe np.samiec gila bez podawania barwnika utrzymuje czerwony kolor a kanarek nie?

[Mark]

Bez barwnika po prostu nie ma kanarkĂłw czerwonych ,czerwonych mozaiek ,czerwono czarnych i bardzo wielu innych ras.Wielka szkodliwość czerwonego barwnika dla kanarkĂłw czerwonych jest według mojej oceny lekko przesadzona.Jeśli ktoś nie chce uĹźywać czerwonego barwnika do farbowania swoich kanarkĂłw nie powinien hodować kanarkĂłw czerwonych,bo chowa wtedy nie wiadomo jakie kanarki.Jeśli ktoś ma słabe ptaki pod względem ich predyspozycji do przyswajania barwnika to nawet jak poda swoim ptakom 200 procent dopuszczalnej dawki to i tak jego ptaki nie będą w pełni czerwone.Ja swoim czerwonym ptakom podaje ok.75 procent zalecanej dawki barwnika i moje ptaki są w pełni wybarwione.Oczywiście samic i samcy dwuletnich pozostawionych do dalszej hodowli nie farbuje,ale  to zupełnie inny temat.
Co do pytania Granosa o czerwień gila to sprawa jest oczywista ,gile jak i wiele innych ptaków np. papug mają strukturalną budowę piór,oznacza to że ich czerwień jest zjawiskiem fizycznym,złudzeniem optycznym i jest związana z wewnętrzna budową ich piór.Po prostu światło się w nich załamuje w taki sposób że powstaje barwa czerwona.
Kanarki czerwone swoją czerwień zawdzięczają barwnikowi tłuszczowemu ,który znajduje się w jedzeniu dostarczanemu przez hodowce czyli musimy dać ptakowi barwnik aby powstała czerwień.
Zresztą ten temat był juĹź bardzo szeroko  opisany na naszym forum,wystarczy poszukać.

[Granos]

A ptaki kilkuletnie trzymacie osobno w wolierach od ptakow w czasie pierzenie tego przed wystawa?

[jot-ka11]

Jestem ciekaw czy,któryś z przeciwników podawania barwników jest w stanie podac mi konkretne dowody na te "trujące" właściwości np.kantaksantyny?Czy te chorujące, ptasie wątroby to nie jest przypadkiem od dłuższego czasu podawana plotka?Cz są może jakieś naukowe publikacje na ten temat? Wśród hodowców a również wśród użytkowników naszego forum są ludzie kompetentni, mądrzy,wykształceni niejednokrotnie z tytułami,może wreszcie ktoś jednoznacznie rozwiąże ten problem?

[KARAIM]

Witam wszystkich!
Ja świadomie nie zabierałem głosu w tej sprawie jako jeden z pierwszych.Czekałem aĹź większa ilość z nas wypowie się na ten temat.Moje zdanie jest takie:Jak ktoś wcześniej napisał to rzeczywiście bez podawania barwnika nie ma sensu hodowli kanarkĂłw kolorowych. Chodzi o to Ĺźe właśnie ten kolor, upierzenie i budowa jest najwyĹźej ceniona w hodowli kanarkĂłw kolorowych.W mojej długo letniej przygodzie w hodowli kanarkĂłw kolorowych odkąd pamiętam zawsze w jakiś sposĂłb starałem się barwić swoje kanarki.Oczywiście nie było to takie łatwe jak teraz,Ĺźe moĹźna wybierać i przebierać w ofertach w internecie i nie tylko. Barwnik trzeba było ściągać z za granicy głównie z RFN za marki i trzeba było mieć szczęście aby go dostać.Jak wszystkim wiadomo wyjazdy ze znanych powodĂłw nie były tak proste jak obecnie.Wracając do tematu wszyscy wiemy Ĺźe kanarki barwi się na całym świecie i nikt z tego powodu nie robi takiej tragedii jak u nas,być moĹźe wiedza na temat barwienia i skutki jego stosowania jest większa.W naszym kraju stosujących barwniki widzi się i przedstawia w świetle hodowcĂłw szkodzącym swoim pupilom co jest nieprawdą.Barwnik podawany zgodnie z instrukcją i zaleceniami producenta na pewno nie zaszkodzi.Wszyscy wiedzą Ĺźe  w nadmiarze to i witamina okazuje się być bardzo szkodliwa a mimo to  wielu hodowcĂłw ją podaje i to nie zawsze zgodnie z instrukcją i zaleceniami producenta.Prośba moja więc jest taka aby dać sobie juĹź spokĂłj z tym straszeniem, w szczegĂłlności młodych i początkujących hodowcĂłw.
Gorąco pozdrawiam Grzegorz.