Proszę Was o wypowiedzenie się bo ja zgłupiałam!

[Eneregaja]

Chciałam sprzedać nadwyĹźkę swoich ptakĂłw, a konkretnie młode z tego roku, rodzicĂłw zostawić bo to juĹź starsze ptaszki (2 lata), ktĂłrym byłoby trudno pogodzić się ze zmianą domu. Wystawiłam ptaszki na aukcji. Było wielkie zainteresowanie bo ptaki są dosyć ładne. Dla kaĹźdej chętnej osoby wysyłałam list , w ktĂłrym pisałam szczegółowo na temat kanarka, ktĂłrego chcą kupić - do jakiej karmy przywykł , co najbardziej lubi, czy jest spokojny i oswojony czy teĹź jest małym dzikusem, płeć, datę urodzenia, doradzałam, Ĺźe lepsze są naturalne Ĺźerdki od plastikowych i tego typu informacje... wydawało mi się wtedy, Ĺźe przecieĹź to podstawowe dane, ktĂłre mają na celu pomĂłc takiej początkującej osobie, ktĂłra chce zaopiekować sie ptaszkiem... Większość osĂłb juĹź mi nie odpisywała, natomiast jedna pani mnie oświeciła pewnego razu, Ĺźe TAKICH warunkĂłw to oni na pewno nie zapewnią ptaszkowi...    (Tak jakbym ja coś narzucała, czego nie robiłam).
Nie ukrywam, że chciałam trochę zarobić bo utrzymanie kanarków kosztuje i te pieniążki przeznaczyłabym na nowe karmy dla nich, ale cena ptaków była około 50 zł niższa niż u nas w sklepach. W odpowiedziach pisałam , że karmię kanarki Prestige versele laga, vitakraftem , deli nature i mieszankami nasion traw i chwastów (że do tego wszystkiego sa przyzwyczajone, więc nie będzie problemu z szukaniem karm), że codziennie otrzymują tarte warzywka, owocek , itp, że są wypuszczane z klatek , dobrze latają....
Czy to do jasnej ciasnej są TAAAKIE ŚWIETNE warunki?? To jak w takim razie te osoby chcą traktować kanarka? Nie podawać zieleniny i nie wypuszczać z małej klatki? Oczywiście do Ĺźadnej sprzedaĹźy nie doszło... a ja do teraz czuję się jakbym dostała obuchem w łeb. 
Powiedzcie mi czy ja jestem nienormalna czy to do mnie odezwały się osoby nieodpowiedzialne i traktujące zwierzaka jak rzecz? Co Wy omawiacie przed sprzedażą? No przecieĹź podanie karm to podstawa aby nie zmieniać gwałtownie diety... a ja chcę tylko tego Ĺźeby moje ukochane dobrze trafiły. 

[marlo-m1]

Chciałam sprzedać nadwyĹźkę swoich ptakĂłw, a konkretnie młode z tego roku, rodzicĂłw zostawić bo to juĹź starsze ptaszki (2 lata), ktĂłrym byłoby trudno pogodzić się ze zmianą domu. Wystawiłam ptaszki na aukcji. Było wielkie zainteresowanie bo ptaki są dosyć ładne. Dla kaĹźdej chętnej osoby wysyłałam list , w ktĂłrym pisałam szczegółowo na temat kanarka, ktĂłrego chcą kupić - do jakiej karmy przywykł , co najbardziej lubi, czy jest spokojny i oswojony czy teĹź jest małym dzikusem, płeć, datę urodzenia, doradzałam, Ĺźe lepsze są naturalne Ĺźerdki od plastikowych i tego typu informacje... wydawało mi się wtedy, Ĺźe przecieĹź to podstawowe dane, ktĂłre mają na celu pomĂłc takiej początkującej osobie, ktĂłra chce zaopiekować sie ptaszkiem... Większość osĂłb juĹź mi nie odpisywała, natomiast jedna pani mnie oświeciła pewnego razu, Ĺźe TAKICH warunkĂłw to oni na pewno nie zapewnią ptaszkowi...    (Tak jakbym ja coś narzucała, czego nie robiłam).
Nie ukrywam, że chciałam trochę zarobić bo utrzymanie kanarków kosztuje i te pieniążki przeznaczyłabym na nowe karmy dla nich, ale cena ptaków była około 50 zł niższa niż u nas w sklepach. W odpowiedziach pisałam , że karmię kanarki Prestige versele laga, vitakraftem , deli nature i mieszankami nasion traw i chwastów (że do tego wszystkiego sa przyzwyczajone, więc nie będzie problemu z szukaniem karm), że codziennie otrzymują tarte warzywka, owocek , itp, że są wypuszczane z klatek , dobrze latają....
Czy to do jasnej ciasnej są TAAAKIE ŚWIETNE warunki?? To jak w takim razie te osoby chcą traktować kanarka? Nie podawać zieleniny i nie wypuszczać z małej klatki? Oczywiście do Ĺźadnej sprzedaĹźy nie doszło... a ja do teraz czuję się jakbym dostała obuchem w łeb. 
Powiedzcie mi czy ja jestem nienormalna czy to do mnie odezwały się osoby nieodpowiedzialne i traktujące zwierzaka jak rzecz? Co Wy omawiacie przed sprzedażą? No przecieĹź podanie karm to podstawa aby nie zmieniać gwałtownie diety... a ja chcę tylko tego Ĺźeby moje ukochane dobrze trafiły. 

Witaj
Jeśli chodzi o mnie to zgodzę się z tobą w 100% , oczywiście że każdy któremu zależy na swoich kanarkach zrobi wszystko żeby było im jak najlepiej.
Dobre Ĺźywienie to podstawa, postąpiłaś słusznie. ktoś  nieodpowiedzialny nie powinien traktować zwierząt jak rzecz.
Ja postąpił bym tak samo, czyli nie sprzedał bym takiej osobie ptaszka.
Pozdrawiam

[Piwek89]

Witam, mnie ostatnio pewna Pani pytała czy kanarek śpiewa głośno, i również wszystko jej napisałem to co powinna już wiedzieć, rozpisałem się aż za bardzo i również nie dostałem żadnej odpowiedzi. Myślę że po prostu trafiamy na osoby które chcą kupić zwierzaczka dzieciom, które będą się uczyły na nim odpowiedzialności, jednak gdy zauważają że to będzie również problem dla rodziców- rezygnują. Uważam że trzeba ludziom pisać takie rzeczy, aby nasze ptaki nie trafiły do nie odpowiedzialnych właścicieli, jako miłośnicy ptaków powinniśmy się kierować ich dobrem.

[Eneregaja]

Uff, Dzięki!! 
Potrzebne mi były właśnie takie słowa bo już zaczynałam sobie różne rzeczy myśleć , typu że to ja jestem jakaś wypaczona i za bardzo wydziwiam.
W Ĺźyciu nie przypuszczałam , Ĺźe przekazanie zwierzęcia do nowego domu moĹźe okazać się takie trudne, a ludzie decydujący się na zwierzaka w ogĂłle nieprzygotowani ... chyba rzeczywiście to forma zachcianki,  taniej w utrzymaniu zabawki , ktĂłrej "wrzuci się trochę chlebka i czegoś tam jeszcze", co juĹź teĹź miałam okazję przeczytać, ale nie sądziłam , Ĺźe ktoś to napisał powaĹźnie i wzięłam to jako Ĺźart 

Co zatem na przyszłość pisać w aukcjach tak aby nie zrazić ludzi z miejsca, ale też zagwarantować kanarkowi godne warunki i świadomego właściciela?

[Piwek89]

Myślę że musisz pisać to co uważasz za najważniejsze, bo według mnie wypuszczanie z klatki na pokój nie jest aż tak ważne, wystarczy że klatka nie jest małą ciasną klitką a ptak swobodnie się w niej porusza. W mojej hodowli ciężko by było wypuszczać 70 kanarków na pokój żeby polatały. Warto napisać czym kanarek jest karmiony, jego wiek i że odpowiesz na wszelkie pytania związane z posiadaniem kanarka, odpowiednia a cena i prędzej czy póŹniej kanarek znajdzie nowego właściciela. Myślę że w kwestii sprzedaży nadwyżek należy się uzbroić w cierpliwość. Osobiście dopiero zaczynam ze sprzedażą nadwyżki i nie mam tu żadnego doświadczenia, ale tak np. wygląda aukcja z moim kanarkiem: http://allegro.pl/kanarek-samczyk-2011-ladny-i1823963215.html

Pozdrawiam

[jot-ka11]

Co zatem na przyszłość pisać w aukcjach tak aby nie zrazić ludzi z miejsca, ale też zagwarantować kanarkowi godne warunki i świadomego właściciela?

Myślę, że sprzedając ptaka z ogłoszenia nigdy nie możesz byc pewna, że trafi on w odpowiednie miejsce.Co pisac?...podstawowe informacje o kanarku i zaoferowac swoją pomoc i doświadczenie w trudnych kwestiach.Byc może wyprzedzasz pytania osób zainteresowanych i Twoje rady nieopatrznie brane są jako jakieś "wymądrzanie" bo prawie każdy uważa, że wie lepiej?To cieszy, że interesuje Cię los Twoich zwierzaków, lecz uważam, że nie jesteś w stanie przewidziec w jakie warunki trafi Twój kanarek.Każdy odpowiedzialny nabywca nawet jeżeli jest doświadczonym hodowcą powinien byc zainteresowany czym ptak był karminy przez poprzedniego właściciela.
W konfrontacji z "hodowcami" traktującymi swoje ptaki wyłącznie jako towar(a często piszą w ogłoszeniu o "dostępnosci towaru") Ty z Twoją troską o los sprzedawanych "nadwyżek" zawsze będziesz stała na przegranej pozycji.Wniosek nasuwa się sam- mniej wrażliwości lub więcej klatek.
Pozdrawiam.
                   JK.

[Marcin]

Co zatem na przyszłość pisać w aukcjach tak aby nie zrazić ludzi z miejsca, ale też zagwarantować kanarkowi godne warunki i świadomego właściciela?

Myślę, że sprzedając ptaka z ogłoszenia nigdy nie możesz byc pewna, że trafi on w odpowiednie miejsce.Co pisac?...podstawowe informacje o kanarku i zaoferowac swoją pomoc i doświadczenie w trudnych kwestiach.Byc może wyprzedzasz pytania osób zainteresowanych i Twoje rady nieopatrznie brane są jako jakieś "wymądrzanie" bo prawie każdy uważa, że wie lepiej?To cieszy, że interesuje Cię los Twoich zwierzaków, lecz uważam, że nie jesteś w stanie przewidziec w jakie warunki trafi Twój kanarek.Każdy odpowiedzialny nabywca nawet jeżeli jest doświadczonym hodowcą powinien byc zainteresowany czym ptak był karminy przez poprzedniego właściciela.
W konfrontacji z "hodowcami" traktującymi swoje ptaki wyłącznie jako towar(a często piszą w ogłoszeniu o "dostępnosci towaru") Ty z Twoją troską o los sprzedawanych "nadwyżek" zawsze będziesz stała na przegranej pozycji.Wniosek nasuwa się sam- mniej wrażliwości lub więcej klatek.
Pozdrawiam.
                   JK.

Popieram zdanie jot-ka11

[Peril]

ja sprzedając samiczkę natrafiłem na osobę która postanowiła pierzącego samca(mającego niecały rok) parzyć z tą moją samiczką do tego będąc po nie udanych lęgach ze swoją samiczką, po wypytaniu dokładniej co planuje przyznał się że ma małą starą klatkę, o lęgach nie wiedział prawie nic, nawet nie karmił ptaków odpowiednio i do tego nie przyswajał ich do siebie po prostu od tak wrzucił ptaki i czekał na efekty - 40 min na szybko tłumaczyłem mu co robić(telefonicznie), jaką klatkę kupić itd. w dodatku gdy poleciłem mu to forum to stwierdził że tu zaglądał ale nie chciało mu się czytać(i to nie nastolatek tylko dorosła osoba!) więc ciesz się że osoba ci odpisała że nie zapewni takich warunków bo mogłaś trafić na osobę która kupi ptaka a potem wszystko oleje tak jak jak trafiłem - sprzedałem na allegro tą samiczkę opisałem w mailu co i jak(podobnie jak ty) a o zamiarach nowego właściciela dowiedziałem się niestety dopiero jak dostał ptaka gdy skromnie spytał się czy może ją rozmnażać;/

dlatego jeśli będziesz się martwić o twoje ptaki nawet jak to nadwyżki to wystaw je tutaj na forum(i podobnych forach stronach np.mojahodowla.pl) i czekaj na kupców

[Eneregaja]

Hm... okropne... 
Moja znajoma co prawda sprzedaje papugi , ale przy sprzedaży sporządza umowę z kupującym, że w razie niezapewnienia godnych warunków, ona ma prawo odebrać zwierzę. Jest to dobre ale wiadomo - odstrasza nie jednego, a z drugiej strony chyba uczciwej osoby to nie wystraszy bo niby dlaczego, więc stanowi to na pewno jakieś zabezpieczenie dla sprzedawanego zwierzęcia.

Mi właśnie zaleĹźy na tym Ĺźeby moje pupile trafiły tak samo dobrze jak mają tu. Im będzie ich mniej, tym ja będę w stanie lepsze warunki im dać. Dlatego jeśli miałyby im się pogorszyć warunki, to wydawanie ich mija się z moim celem. 

Nie wpadłam na to Ĺźeby dać ogłoszenie na forum miłośnikĂłw zwierząt!  Dobry pomysł.

[jot-ka11]

Peril ma 100% racji co do zamieszczania ogłoszeń.Eneregaja jeżeli wyślesz ptaka na drugi koniec Polski to nie pomoże Ci żadna umowa, bo będzie Ci trudno sprawdzic w jakich warunkach bytuje Twój (a właściwie już nie Twój) ptak, poza tym nie każdy pozwoli Ci te warunki kontrolowac ("wolnośc Tomku w swoim domku").

[Peril]

dodatkowo możesz także w przypadku osób które boją się kupić ptaka przez forum wystawić ptaki na allegro ale w innej kategorii lub po prostu pod inną nazwą(lepiej pod inną nazwą w innej kategorii) dzięki czemu będziesz miała pewność że nikt inny tych ptaków nie kupi a kupujący będzie miał pewność że kupuje od pewnej osoby:)