Zdjęcie miesiąca

Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Marzec 29, 2024, 09:58:35 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Tutaj poznasz wszystko o kanarkach i ptakach egzotycznych.
   
  Strona główna Pomoc Linki Zaloguj się Rejestracja  

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej Polityce prywatności.

Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Dzikie kanarki - oportuniści lęgowi  (Przeczytany 66716 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
michel
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 153



« Odpowiedz #15 : Styczeń 04, 2013, 09:48:51 »

W większości tego co jest napisane w tym wątku bym się zgodził,
ale jeśli by się to odnosiło do hodowli np. c.c. major lub innych łuszczaków
z naszej szerokości geograficznej ! Ale hodując kanarki kilka lat zauważyłem
że nie koniecznie trzeba aż tak drastycznie obniżać długości dnia!
U mnie kanarki przez wiele lat były w pokoju gdzie najdłuższy dzień
osiągał i 19 h. w okresie zimowo-wiosennym . Wyciszenie następowało
w miesiącach lipiec sierpień i wrzesień gdy przebywały w wolierce na dworze
gdzie pierzyły, potem wracały do domu około stycznia zostawały pobudzane
do lęgów poprzez odpowiednią karmę! Myślę że kanarek jest już na tyle
udomowiony że hodowca może sam mu narzucić cykl roczny wedle swoich
możliwości hodowlanych, byle by ten cykl był zachowany bez większych wahań!
Zapisane

klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomości: 2 068


http://glostery.katowice.pl


WWW
« Odpowiedz #16 : Styczeń 07, 2013, 04:35:25 »

Uważam, że nawet jeśli kanarek potrafi się tak dobrze zaadaptować do różnych warunków, w tym niekorzystnych, celem hodowców jest zapewnienie mu warunków jak najbardziej komfortowych czy też - jak kto woli - zgodnych z jego naturą.

Z doświadczenia wiem, że jeśli kanarkowi przedłuży się znacznie dzień lub wręcz zrezygnuje z zachowania rocznego cyklu długości dnia (np. jeśli rodzina kupi kanarka i trzyma go w pokoju dziennym) to będzie próbował sam to regulować ... śpiąc w ciągu dnia.
Uważam jednak, że nie należy wykorzystywać faktu, że kanarek przystąpi do lęgów nawet pomimo zachwiania naturalnego cyklu rocznego. Celem hodowli - jak pisałem - jest (powinno być) odtworzenie jego naturalnego środowiska.
Zapisane


michel
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 153



« Odpowiedz #17 : Styczeń 07, 2013, 06:21:04 »

Toż to napisałem w ostatnim zdaniu!
Klapuch! A tak z ciekawości!? Sprawdzałeś kiedy jak wygląda
cykl roczny kanarka w jego ojczyŹnie? Mam na myśli wszystkie
czynniki wpływające na rozród opisywane powyżej w tym wątku!
Jeśli tak, to napisz z jakich Źródeł korzystałeś.
Zapisane

klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomości: 2 068


http://glostery.katowice.pl


WWW
« Odpowiedz #18 : Styczeń 07, 2013, 06:30:26 »

Na razie sprawdziłem cykl świetlny - ma znacznie mniejsze zróżnicowanie niż nasz, najdłuższy dzień jest ok. godziny (z tego co pamiętam) krótszy od naszego za to ich "zima" ma znacznie dłuższe dni niż nasze. Niemniej można tak samo wyraŹnie wskazać długi dzień w okresie lęgowym i krótkie dni w okresie spoczynku. Opierałem się na danych astronomicznych Mrugnięcie
W każdym razie próba przystosowania oryginalnej krzywej oświetlenia do naszych warunków nie dała oczekiwanych rezultatów, bo albo ptaki trzeba by było sporo doświetlać albo zasłaniać. Musimy się jednak oprzeć o naszą, rodzimą krzywą oświetlenia.

Pozostaje - dla ojczyzny kanarków - określić rozkład temperatur, dostęp do pożywienia, a potem przypomnieć sobie, że nasze kanarki od stuleci ojczyzny nie widziały...
Zapisane


Pandan0
Redaktor
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Warszawa
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomości: 148


« Odpowiedz #19 : Styczeń 07, 2013, 09:37:54 »

Gdy prowadzimy rozważania na temat wpływu zmian długości dnia tudzież innych czynników na aktywność lęgową kanarków, to  przy porównaniu między sobą cykli w hodowli i naturze powinniśmy brać pod uwagę dane z Madery. O ile dobrze się orientuję, tylko tam szczegółowo zanalizowano wpływ warunków środowiskowych (temperatury powietrza, opadów i dostępności pożywienia) na cykl lęgowy miejscowej populacji kanarków. Podałem w opracowaniu, że według danych zebranych przez badaczy, zmiany temperatur otoczenia nie miały większego wpływu na cykl życiowy ptaków. Średnie temperatury powietrza w okresie lęgowym i w zimie mieściły się w zakresie od 14,9oC w lutym 1996 do 23,9oC w sierpniu 1999 i 2001, zatem maksymalna rozpiętość temperatur wyniosła 9oC. Jeżeli chodzi o długość dnia, to w lutym, kiedy ptaki z reguły rozpoczynały lęgi, to dzień był dłuższy o 1 godzinę w porównaniu z najkrótszymi dniami w grudniu.  Najbardziej istotny był wpływ opadów (na wyspie nie ma stałych Źródeł wody - według autorów), a co za tym idzie dostępność pożywienia dla ptaków. Powierzchnia badanej wyspy jest pokryta nisko rosnącą roślinnością (<2m); nie ma drzew, a najwyższymi roślinami są krzewy dzikich oliwek(Olea europaea) i jaśminu (Jasminum odoratissimum). W suchym okresie nielęgowym dostępność roślin pokarmowych jest znacznie ograniczona. Rośliny te występują obficie i kwitną głównie w okresie od lutego do czerwca. Są to roczne trawy: Avena sterilis i Lolium lowei, i jednoroczny sukulent Mesembryanthemum crystallinum. Poza tym bazę pokarmową stanowią także chwasty, jak np. Chenopodium murale i Sonchus oleraceus, i inne (Press and Short 1994 za Leitner i in. 2003). Ptaki żywią się zarówno nasionami i kwiatami  tych roślin.
Uważam, że warto przeliczyć ilość tygodni z krótkimi dniami, jaka jest niezbędna do prawidłowej fotostymulacji ptaków w warunkach naturalnych. Jeżeli wykres Klapucha przedstawiający długość dnia w ojczyŹnie kanarków jest oparty na danych z Madery, to, jeżeli się nie mylę, było ponad 7 tygodni z dniami poniżej 10 godzin.  
Faktycznie nie można chaotycznie doświetlać ptaków w zimie według własnego widzimisię. Kiedyś nie było mnie przez parę tygodni w zimie w domu i ptaki miały włączane  wieczorem światło o bardzo różnych godzinach. Na wiosnę okazało się, że samice nie poszły prawidłowo w lęgi. Zaczęły one i część samców pierzyć się na nowo, i to w ogrzewanym pomieszczeniu. Na lęgach były tylko te ptaki, które pojawiły się w mojej hodowli póŹną zimą, zatem te, które prawidłowo przeszły cykl skracania dnia. Samica, która nie weszła w lęgi w tym feralnym roku, następnej wiosny prawidłowo wyprowadziła kilka lęgów.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2013, 11:29:48 wysłane przez Pandan0 » Zapisane

Pandan0
Redaktor
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Warszawa
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomości: 148


« Odpowiedz #20 : Styczeń 09, 2013, 10:51:31 »

Szukałem jeszcze innych prac, gdzie sterowano długością dnia kanarków lub trzymano ptaki przy naturalnych zmianach fotoperiodu. Chciałem się przekonać, jaka może być maksymalna długość krótkiego dnia w okresie spoczynku kanarków. Podaję cztery przykłady długości krótkich dni, przy których ptaki znajdowały się w stanie spoczynku:
1.   średnio 8.4 godzin – naturalne zmiany długości dnia – Niemcy (Voigt i Leitner 2008)
2.   8 godzin przez minimum 4 miesiące (Amy i inni 2008)
3.   8 godzin przez minimum 3 miesiące (Pariseti i inni 2005)
4.   9 godzin – tu autorzy nie podali przez jaki okres czasu  (Leboucher i inni 1998)
W sumie z tych danych oraz wspomnianych w głównym opracowaniu wynika, że 8 godzinny dzień w okresie spoczynku kanarków jest najczęściej praktykowany w doświadczeniach laboratoryjnych.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 10, 2013, 08:43:48 wysłane przez Pandan0 » Zapisane

michel
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 153



« Odpowiedz #21 : Styczeń 10, 2013, 08:05:23 »

Pandan0! A czy w tych opracowaniach jest coś
o warunkach w jakich te ptaki przebywały?
Interesuje mnie temperatura i wilgotność!
Zapisane

Pandan0
Redaktor
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Warszawa
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomości: 148


« Odpowiedz #22 : Styczeń 10, 2013, 09:57:40 »

Jeżeli chodzi o doświadczenia, to w wymienionych pracach jest podane, że ptaki trzymano w pomieszczeniach zamkniętych. Autorzy podali długość dnia, sposoby karmienia ptaków oraz czy trzymano razem lub osobno kanarki obojga płci. Zawsze podawano, czy ptaki były trzymane w klatkach lub wolierach i jak kanarki rozsadzano lub łączono. W jednej pracy podano rodzaj doświetlania ptaków. Innych informacji nie napotkałem. W doświadczeniach eksperymentalnych standardowo trzyma się zwierzęta w temperaturze pokojowej. Eksperyment ma lepszą wartość dowodową, gdy zminimalizuje się liczbę czynników mogących wpływać na wyniki doświadczenia. Dlatego konieczna jest dbałość o to, żeby przy zmianie długości dnia zachować stabilne pozostałe parametry środowiskowe w laboratorium np. temperatura otoczenia, wilgotność powietrza czy też rodzaj pokarmu. Myślę, że są prowadzone w laboratoriach badania nad wpływem kilku czynników środowiskowych na cykle życiowe ptaków, ale nie napotkałem jeszcze na tego typu dane dotyczące kanarków.
Z praktycznych doświadczeń europejskich hodowców wynika, że kanarki dobrze zimują w wolierach zewnętrznych przy braku dodatkowego doświetlania. Ptaki w ten sposób utrzymywane przystępują do lęgów w marcu lub kwietniu.
Zapisane

Haczyk17
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 10


« Odpowiedz #23 : Luty 15, 2013, 04:46:38 »

Witam! Maćku najpierw do Ciebie - tak jak pisałeś były to wyniki w warunkach badawczych, ale u nas wygląda to dużo inaczej! Dlaczego? A jakie Panowie i Panie stosujecie światło w celu stymulacji? Powiecie pewnie, że zwykłe, lub niezwykłe! OK. Proponuję stymulację przeprowadzać ze światłęm 5400K. Aby mówić o pobudzaniu ptaków w celu przeprowadzenia lęgów to wystarczy i to bym zalecał! Wydłużanie "dnia" przez pierwszy tydzień 10 minut (dodając do 7 godzin) póŹniej do tych 10 dodał 5 następnie po kolejnych tygodniach doszedłbym do 9 godzin. I na tym koniec ze stymulacją! Kwestią odmienną jest kiedy chcemy rozpocząć lęgi! Każdy z nas z uwagi na inny rodzaj hodowanego gatunku ma inaczej! Ja z uwagi na harceńskie muszę zaczynać w styczniu ponieważ u mnie dochodzi szkoła śpiewu! A wcześniej młodzież musi się wypierzyć! Dlatego ogromną uwagę przykładam do przygotowania samic do lęgów! Ogromną! Moje samiczki utrzymują gotowość rozrodczą od grudnia (20-tego) do końca czerwca! Są pozbawione wszelkich drobnoustrojów, grzybów, wirusów, bakterii. Tak przygotowane dziewczyny idą do lęgu jak marzenie! 5 jajek i pięć młodych! Młode samiczki doskonale się sprawdzają jako mamy! Nie mam w hodowli kłopotów z pustymi jajkami czy obumarłym płodem! Dlatego warto pomyśleć o lęgach w paŹdzierniku jeśli chodzi o zdrowie, natomiast co do parowania to w wolnej chwili, na początku grudnia. I naprawdę są wyniki.
Zapisane

stanley
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 114


Pozdrawiam


« Odpowiedz #24 : Luty 15, 2013, 04:53:07 »

(samiczki)Są pozbawione wszelkich drobnoustrojów, grzybów, wirusów, bakterii.

jak Pan to osiąga?
Zapisane


ciesz się zdrowiem, ale pamiętaj, że niedługo umrzesz

"jesteście ważniejsi niż wiele wróbli, u Was nawet włosy na głowie są policzone" - Pan Jezus
klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomości: 2 068


http://glostery.katowice.pl


WWW
« Odpowiedz #25 : Luty 15, 2013, 06:09:56 »

Po pierwsze - nie krzycz.

Cytuj
Witam! Maćku najpierw do Ciebie - tak jak pisałeś były to wyniki w warunkach badawczych, ale u nas wygląda to dużo inaczej! (...) OK. Proponuję stymulację przeprowadzać ze światłęm 5400K.

Po drugie - stosuję światło 5500K. A możesz powiedzieć dlaczego akurat proponujesz 5400K?

Cytuj
Aby mówić o pobudzaniu ptaków w celu przeprowadzenia lęgów to wystarczy i to bym zalecał!
Nie wystarczy - stosuje się trzy sposoby pobudzenia ptaków.


Cytuj
Wydłużanie "dnia" przez pierwszy tydzień 10 minut (dodając do 7 godzin) póŹniej do tych 10 dodał 5 następnie po kolejnych tygodniach doszedłbym do 9 godzin. I na tym koniec ze stymulacją!
Czy dobrze rozumiem - w celu stymulacji ptaków do lęgów stosujesz 9-cio godzinny dzień?

Cytuj
Moje samiczki utrzymują gotowość rozrodczą od grudnia (20-tego) do końca czerwca!
Nie uważasz, że jest to za duże obciążenie ptaków?

Cytuj
Są pozbawione wszelkich drobnoustrojów, grzybów, wirusów, bakterii.
... i są martwe. Bez "drobnoustrojów" raczej żyć się nie da. Podejrzewam, że Twoje ptaki mogą być przekarmione chemią.

Cytuj
Nie mam w hodowli kłopotów z pustymi jajkami czy obumarłym płodem!
A jak u Ciebie z odpornością ptaków? Innymi słowy - czy ptaki przeżywają po przeniesieniu do nie sterylnego środowiska?

Cytuj
Dlatego warto pomyśleć o lęgach w paŹdzierniku jeśli chodzi o zdrowie, natomiast co do parowania to w wolnej chwili, na początku grudnia. I naprawdę są wyniki.

A co ma wspólnego rozpoczęcie lęgów w paŹdzierniku ze zdrowiem? Według mnie zdrowo oznacza między innymi razem z naturą, a nie przeciw niej.
Poza tym - kończysz lęgi w czerwcu i zaczynasz w paŹdzierniku - naprawdę chcesz kogoś przekonać, że jest to zdrowe dla ptaków?!?
Zapisane


yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
***
Offline Offline

Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomości: 1 984



WWW
« Odpowiedz #26 : Luty 17, 2013, 01:06:44 »

Są pozbawione wszelkich drobnoustrojów, grzybów, wirusów, bakterii.
Wyparzasz je, czy jak? I jaka jest różnica pomiędzy drobnoustrojami, a resztą drobnoustrojów, które wymieniłeś?
Zapisane


Haczyk17
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 10


« Odpowiedz #27 : Luty 19, 2013, 06:35:18 »

Po pierwsze - nie krzycz.

Cytuj
Witam! Maćku najpierw do Ciebie - tak jak pisałeś były to wyniki w warunkach badawczych, ale u nas wygląda to dużo inaczej! (...) OK. Proponuję stymulację przeprowadzać ze światłęm 5400K.

Po drugie - stosuję światło 5500K. A możesz powiedzieć dlaczego akurat proponujesz 5400K?

Cytuj
Aby mówić o pobudzaniu ptaków w celu przeprowadzenia lęgów to wystarczy i to bym zalecał!
Nie wystarczy - stosuje się trzy sposoby pobudzenia ptaków.


Cytuj
Wydłużanie "dnia" przez pierwszy tydzień 10 minut (dodając do 7 godzin) póŹniej do tych 10 dodał 5 następnie po kolejnych tygodniach doszedłbym do 9 godzin. I na tym koniec ze stymulacją!
Czy dobrze rozumiem - w celu stymulacji ptaków do lęgów stosujesz 9-cio godzinny dzień?

Cytuj
Moje samiczki utrzymują gotowość rozrodczą od grudnia (20-tego) do końca czerwca!
Nie uważasz, że jest to za duże obciążenie ptaków?

Cytuj
Są pozbawione wszelkich drobnoustrojów, grzybów, wirusów, bakterii.
... i są martwe. Bez "drobnoustrojów" raczej żyć się nie da. Podejrzewam, że Twoje ptaki mogą być przekarmione chemią.

Cytuj
Nie mam w hodowli kłopotów z pustymi jajkami czy obumarłym płodem!
A jak u Ciebie z odpornością ptaków? Innymi słowy - czy ptaki przeżywają po przeniesieniu do nie sterylnego środowiska?

Cytuj
Dlatego warto pomyśleć o lęgach w paŹdzierniku jeśli chodzi o zdrowie, natomiast co do parowania to w wolnej chwili, na początku grudnia. I naprawdę są wyniki.

A co ma wspólnego rozpoczęcie lęgów w paŹdzierniku ze zdrowiem? Według mnie zdrowo oznacza między innymi razem z naturą, a nie przeciw niej.
Poza tym - kończysz lęgi w czerwcu i zaczynasz w paŹdzierniku - naprawdę chcesz kogoś przekonać, że jest to zdrowe dla ptaków?!?

Nie krzycz? Nie rozumiem! Za to spieszę z tłumaczeniem (jeśli będę potrafił)
Stosuję 5400K ponieważ barwa tej żarówki w sposób idealny oddaje "południowe słońce" - po pierwsze,
- po drugie jakość piór ptaków jest zupełnie inna niż przy LED-ach czy innych zwykłych żarówkach,
Oczywiście że nie wystarczy - widzę, że nie lubi Pan jak ktoś może mieć inna widzę niż Pan, ale OK, pośpiech jaki mną kierował w czasie pisania tamtej wiadomości sprawił że nie rozwinąłem tej kwestii, ale wydawało mi się, że skoro odpowiadam o stymulacji światłem to warto odpowiedzieć stricte światłem, ale jeśli Pan ma złapał mnie za słowo i jest dumny z siebie to super!
- W celu stymulacji ptaków stosuję 9 godzinny dzień - ale tylko od grudnia do marca! PóŹniej przechodzą na dzień naturalny - jedynie u niektórych samic (w regale stojącym bokiem lub za zasłonką!) doświecam w celu właściwego przebiegu lęgów,
- Nie uważam że jest "zbyt duże obciążenie" wyznaję zasadę - że albo jest duże albo jest małe - ale skąd wniosek o obciążeniu? Moje samiczki mają dwa góra trzy lęgi? No jeśli to jest obciążenie - to tak przeciążam! Jestem hodowcą a nie "rozmnożycielem".
- I na podejrzeniach niech Pan zakończy! Bez sarkazmów, nie udało mi się nigdy posadzić samicy i sparować jej z samcem w czasie kiedy jej procesy życiowe były na poziomie "0"! Pisząc o drobnoustrojach miałem na myśli brak drobnoustrojów szkodliwych dla prawidłowego funkcjonowania układu  rozrodczego ptaka! Ale nie ważne prawda? Istotą jest wytyk - w milczeniu pewnie - nie treść, a łapanie za słowa proszę Pana jest płytkie w swej istocie. NIE STOSUJ? CHEMII a więc teoria pańska jakoby mogły być przekarmione chemią (sic!) nie ma racji bytu.
- Tak! Ptaki żyją  w czystym a nie sterylnym środowisku! żyją zapewniam i maja się doskonale! Młode po odsadzeniu również! Są odporne ponieważ tak są prowadzone! Ale pewnie Pan ma swoje zdanie i dobrze!
- Pisząc na temat paŹdziernika jako okresu przygotowawczego do lęgów  miałem na myśli rozpoczęcie przygotowań do lęgów - zmiana temperatury, oświetlenia, karmy, itp, itp. Kończenie lęgów w czerwcu również nie oznacza składanie jaj lecz usamodzielnianie się młodych! I uważam, że skoro pięcioletnie samiczki są doskonałymi matkami, wypierzają się prawidłowo, parują się to jak można tworzyć wniosek, że szkodzę swoim samicom? Pozdrawiam i proszę o pytania nie dotyczące słowa lecz kontekstu, będzie higieniczniej!
-
Zapisane

Haczyk17
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 10


« Odpowiedz #28 : Luty 19, 2013, 06:38:53 »

(samiczki)Są pozbawione wszelkich drobnoustrojów, grzybów, wirusów, bakterii.

jak Pan to osiąga?

Poprzez właściwe, stałe, ukierunkowane, zaplanowane, systematyczne działania! Stosując odpowiedni pokarm (właściwie przygotowany), dbając o higienę oraz stałą opiekę weterynaryjną, która pozwala na weryfikowanie poczynań, planowania wszelkich zmian, a przede wszystkim uchronić ptaki przed chorobą!
Zapisane

stanley
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 114


Pozdrawiam


« Odpowiedz #29 : Luty 19, 2013, 06:48:43 »

mogę powiedziec, ze ja robie to samo,

ale raczej na 100% dajemy rozne pokarmy, inaczej dbamy o higiene, i mamy innego weterynarza Uśmiech

mozna bardziej szczegółowo?Uśmiech
Zapisane


ciesz się zdrowiem, ale pamiętaj, że niedługo umrzesz

"jesteście ważniejsi niż wiele wróbli, u Was nawet włosy na głowie są policzone" - Pan Jezus
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Zdjęcie miesiąca

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2018, Simple Machines
Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!