Nie krzycz? Nie rozumiem!
Większość zdań kończysz wykrzyknikiem "!", wygląda to jakbyś krzyczał
Jasne i dziękuje za świadomość.
Stosuję 5400K ponieważ barwa tej żarówki w sposób idealny oddaje "południowe słońce" - po pierwsze,
- po drugie jakość piór ptaków jest zupełnie inna niż przy LED-ach czy innych zwykłych żarówkach,
Chodzi Ci o wygląd piór przy żarówce o barwie 5400K - a przy okazji jaka to żarówka, jakiej firmy? - czy o to, że pióra wykształcają się o wiele lepiej przy takim świetle? I czym różni się jakość piór przy żarówce 5400K a oświetleniu LED 5500K, bo właśnie takie LED stosuję u siebie?
Pisząc 5400K pisałem jakie stosuję u siebie. Stosuję POWERLUX. Pisząc o LED-ach miałem na myśli te o niskiej ciepłocie, poproszę o nazwę LED-ów o temp. barwowej 5500K. Nie ma żadnej różnicy w jakości piór w przedziale temp. barwowej o jakiej Pan wspomina! Zwyczajnie pisałem o tym co posiadam. Myślę, że jestem zrozumiany.
Oczywiście że nie wystarczy - widzę, że nie lubi Pan jak ktoś może mieć inna widzę niż Pan, ale OK,
No nie, wręcz przeciwnie. Lubię czytać/słuchać osób doświadczonych bo tylko od nich można się czegoś nauczyć.
Cieszę się, i przepraszam za mój charakter.
Pisząc o drobnoustrojach miałem na myśli brak drobnoustrojów szkodliwych dla prawidłowego funkcjonowania układu rozrodczego ptaka! Ale nie ważne prawda? Istotą jest wytyk - w milczeniu pewnie - nie treść, a łapanie za słowa proszę Pana jest płytkie w swej istocie.
Sęk w tym, że przeczytałem to co Pan napisał, a nie to co chciał Pan napisać. Ptak pozbawiony wszelkich drobnoustrojów ginie, ptak pozbawiony drobnoustrojów chorobotwórczych będzie żył długo. Ani ja, ani wiele innych osób nie zgadnie co Pan chciał napisać - przeczyta i albo stwierdzi, że nie warto tego pamiętać (co Yotan słusznie podkreślił słowami "Wyparzasz je, czy jak?"), albo zastosuje. Czy jeśli według Pana "istotą jest wytyk" - weŹmie Pan na sobie odpowiedzialność jeśli początkujący hodowca weŹmie Pana za wzór i będzie się starał pozbawić ptaki wszelkich drobnoustrojów, a nie tylko tych chorobotwórczych? Czy po straconych latach powie mu Pan "miałem na myśli coś innego!"?
Mam Pan rację, nie moge stosować skrótów myślowych, ponieważ nie zamierzenie mogę wywołać u kogoś błędy. A po to jest forum, aby pomagać a nie szkodzić.
Nie łapię za słowa, no, może trochę. Daje tym jednak szansę obrony swojego stanowiska zanim zostanie Pan zbyty milczeniem za pisanie rzeczy nie do końca zgodnych z prawdą. Tym bardziej, że - jak słyszałem - jest Pan doświadczonym hodowcą więc na pewno ma Pan dużo wiadomości do przekazania i warto tego posłuchać.
Nie rozumiem, jakie to rzeczy, podnoszone w moich miernych wpisach są nie końca zgodne z prawdą? Dziękuje za nazwanie mnie doświadczonym hodowcą. Bez wątpienia, nie po to tu zaglądam aby siać zamęt, lecz chętnie podzielę się moją wiedzą. Chętnie. Pozdrawiam serdecznie