wodniste kupki u małych

[Marka]

Małe mają 22 najmłodszy 20 dni.
W dniu wczorajszym zobaczyłam wodnistą kupkę u samicy, zaraz wyjęłam brokuła którego tego dnia podałam. Wymieniłam podściółkę, potem kupki były ok. Dzisiaj rano też, dopiero po jakiś czasie zobaczyłam że znów niektóre są wodniste. Podała rumianek z miodem i zostawiłam z jajka tylko cede. Małe przysypiają.

Proszę o rady

[canarissimo]

Widze, ze nie bylo odpowiedzi.
Jak sie wszystko potoczylo? 

[Marka]

Canarissimo - Konsultowalam się z dr Kruszewiczem (mailowo) i z weterynarz z Salvet, podałam probiotyk.
Niestety nadal kupki nie są idealne, są i normalne i wodniste. Teraz odstawiłam też kiełki.
Ptaki wyglądają, jak na moje oko - super:-)
Jedzą jak "szarańcza" ganiają się, rozrabiają, kąpią...
Latają od niedawna też po mieszkaniu oczywiście tylko pod nadzorem. Jeden mały juz przyleciał mi na kolana ale Duduś go przegonił.
Chyba jeszcze raz zadzwonię do pani weterynarz.

[canarissimo]

Hmm. Mozna podlozyc folie aluminiowa na pare godzin w klatce i w ten sposob zebrac kupki do zbiorowego badania. 
Ale moze to jednak pokarmowe... Na pewno nie za duzo maja zielonki, jablek itp? Powinny glownie dostawac ziarno i pokarm jajeczny.
Kielki tez moga to powodowac, to fakt.  Ale jak sa dozowane i nie ma dodatkowo ciagle dostepu do owocow i zielonek, to nie powinny az takiego problemu sprawiac...

Mam nadzieje, ze to naprawde jakas duperelka i bedziesz z ptaszkow miala dlugo pocieche.   

[klapuch]

Spróbuj jeszcze podać Humac Natur Exot
np. http://hodowlapapug.pl/?co=shop&act=show&id=2003

jak chcesz to Ci prześlę trochę, bo mam.

[Marka]

Canarissimo - Zielonek od powstania pierwszych wodnistych kupek nie podaję, troszkę jabłka co trzeci dzień. Cede - codziennie i suche ziarno a mieszanke jajeczną co 2-3 dzień.

klapuch - jakbyś mógł podesłać byłoby super

[klapuch]

klapuch - jakbyś mógł podesłać byłoby super

wysyłam Ci emaila

[Pandan0]

UwaĹźam, Ĺźe warto podłoĹźyć folię na noc na dno klatki, Ĺźeby zebrać odchody kanarkĂłw i zawieźć to do Salvetu na badania? Trzeba umĂłwić się z wetami na konkretny dzień, jeĹźeli chodzi o dostarczenie materiału do analiz. Ja swoim ptakom podaję na okrągło tzn. codziennie zmieszane razem probiotyk  (Protexin-Aqua-Boost firmy Columbovet) i zakwaszacz(Avicid z firmy Avimedica), gdy ptaki są kwarantannowane itp. Ptaki z importu i z mojej hodowli dostawały taką mieszankę do picia przez około dwa miesiące. Powtarzane w międzyczasie badania odchodĂłw ptasich potwierdziły znaczącą poprawą składu mikroflory bakteryjnej (w tym zmniejszenie liczby lekoopornych szczepĂłw) oraz zanik grzybĂłw droĹźdĹźakĂłw. Jak będę miał więcej czasu to postaram się więcej napisać na ten temat.

[myszaq]

O, Pandan0, to bardzo ciekawe co piszesz - do tej pory myślałam, że podawanie zakwaszacza powoduje niekorzystne środowisko dla rozwoju wszystkich mikroorganizmów w przewodzie pokarmowym - także dla tych, które znajdują się w probiotykach (dlatego np. po podaniu probiotyku nie stosowałam przez kilka dni zakwaszacza; w ogóle nie podaję go codziennie, ale co 3-4 dni). Czy w takim razie zakwaszanie wody (i, co za tym idzie, obniżanie pH w przewodzie pokarmowym) nie wpływa niekorzystnie na bakterie jelitowe...?

[Marka]

Kochani - dziękuje Wam serdecznie za pomoc, niedocenione rady i zainteresowanie:-)
Kontaktowałam się dzisiaj z Panią dr Kozanecką z Salvetu, mam podać ptakom baycox.
Próbkę mogłabym dostarczyć dopiero za tydzień - tylko w czwartki a dzisiaj juz nie było możliwości.
Trzymajcie  kciuki :-)

Pozdrawiam serdecznie :-)

[yotan]

Ciekawy tekst: http://kobieta.onet.pl/zdrowie/odchudzanie-o-smaku-malin/t65r3
Chodzi mi głównie o opis działania octu jabłkowego.

myszaq: mam podobne przemyślenia. Jednak hodowcy ptaków (nie tylko ozdobnych, ale głównie gołębie, a od nich hodowcy egzotyki przejmują doświadczenia i nawyki) stosują "zakwaszacze" od lat i twierdzą, że to działa pozytywnie na florę bakteryjną jelit. Ja osobiście zakwaszałem wodę tylko w dwóch przypadkach i oba dotyczyły chorób grzybiczych. Jeden to epidemia drożdżycy przewodu pokarmowego u moich ptaków, drugi to łysienie amadyn wspaniałych - w obu przypadkach ptaki dostawały w wodzie lek przeciwgrzybiczy (inny w obu przypadkach) razem z "zakwaszaczem".
Zapomniałem dodać, że w obu przypadkach obniżanie pH roztworu leku podyktowane było czym innym: w pierwszym przypadku chodziło faktycznie o obniżenia pH w przewodzie pokarmowym, w drugim chodziło o to, że lek, który zastosowałem lepiej rozpuszcza i wchłania się w środowisku kwaśnym.

[Marka]

Kanarki były na wizycie w lecznicy Salvet, kupki są ok i nie ma potrzeby się przejmować. Okazało się, że za bardzo spanikowałam a ich wygląd zmienił się z uwagi na zastosowanie na dno klatki papieru i mniejszej ilości ściółki (przy codziennej wymianie). Wróciłam więc z powrotem do bukowych Zrębek a ptakom podaję humac od Klapucha :-) i jak na razie stres zarzegnany.
Pozdrawiam i życzę Miłych Świąt :-)