Janusz! Jeśli możesz opisz jak przygotowywałeś je do lęgów, ich zachowania godowe tu interesuje mnie
czy ciemniały im dzioby jak makolągwom i czy "szły ze śpiewem na samicę" !? .
Akurat u mnie bynajmniej ,trzymam ptaki w wolierze zewnętrznej(bez modnych domków drewnianych do spania) z osłonami w okresie zimowym z przezroczystej plexi bastardy po makolągwie ,,szły" bardzo szybko. 1 kwietnia miałem pierwsze jajko(czyże np.dopiero w maju miałem jajko pierwsze).Dzioby poczarniały,całkowity śpiew,latały jak wściekłe

Samice kanarka po zimowym okresie jak poczują ciepło,przyświeci słonko to tylko im dać trochę bogatsze jedzenie i już wiją gniazdka .
Jeden samczyk bardzo się opiekował(z harceńską),drugi z kolei budował z samiczką gniazdko ale jak siedziała to kompletnie olał sprawę.Samice roczniki 2015,2013,2014...bastardy 2013.
Jednego sprzedałem ,jeden został,po sezonie jakoś się zaciął ze śpiewem choć doskonale śpiewał wcześniej.Do teraz rzadko się odzywa....Cały czas dostawały dużo zielska,mieszankę dla dzikich ptaków z dzikich traw,oraz mieszankę dla szczygłów.
Byłem przekonany ,że coś się uda ....niestety,po dwa lęgi puste