Zdjęcie miesiąca

Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Grudnia 07, 2025, 08:07:22 *
Witamy, Go. Zaloguj si lub zarejestruj.

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Aktualnoci: Tutaj znajduje się kopalnia wiedzy o kanarkach i ptakach egzotycznych.
   
  Strona gwna Pomoc Linki Zaloguj si Rejestracja  

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej Polityce prywatności.

Strony: [1] 2 3   Do dou
  Drukuj  
Autor Wtek: Bardzo wczesne lęgi  (Przeczytany 24938 razy)
0 uytkownikw i 1 Go przeglda ten wtek.
morelee
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomoci: 63


WWW
« : Grudnia 02, 2011, 10:34:47 »

Moje kanary mają już dwa jaja w gnieŹdzie. Wcześnie zaczęły, ale to kanarki "salonowe"  Mrugnicie - dzień trwa czasem nawet do północy, temperatura nie spada niżej 20C, słowem kiedy spotkały się w paŹdzierniku natychmiast zaczęły się zachowania lęgowe. I tu dochodzę do problemów:
1. Samiczka ma 1,5 roku, samiec jest tegoroczny, nie wiem czy nie jest za młody, ale samcowi lęgi w tym wieku chyba nie zaszkodzą?
2. kanarki były razem i kopulowały 3 dni przed jajkiem, wcześniej 3 dni były całkiem rozdzielone, a jeszcze wcześniej były kopulacje tylko przy okazji wspólnych lotów po pokoju - chyba jest szansa na zapłodnienie? Dzisiaj, po zniesieniu 2 jajka, także kopulowały.
3. To bardzo wczesna pora - jak po pierwszym lęgu wyhamować ptaki? Nie jestem hodowcą, nie chcę dużo młodych, a już na pewno nie chcę 5 lęgów po kolei i padniętej samiczki na koniec sezonu, boję się że wiosną i tak będą chciały zakładać gniazdo, ale czy można po tym lęgu, niezależnie od tego czy będą młode czy nie, jakoś je przyhamować żeby z następnym lęgiem poczekały chociaż do marca?
Zapisane

Cordovan
Go
« Odpowiedz #1 : Grudnia 02, 2011, 11:48:29 »

1. Samiczka ma 1,5 roku, samiec jest tegoroczny, nie wiem czy nie jest za młody, ale samcowi lęgi w tym wieku chyba nie zaszkodzą?

Jeśli samiec ma powyżej 10 miesięcy i był w pełni rozśpiewany to nie szkodzi w niczym, młodszych samców nie powinno się dopuszczać do lęgów. Po pierwsze dlatego że rwą póŹniej śpiew nie ciągnąc go prawidłowo po drugie często są jeszcze niepłodne.

2. kanarki były razem i kopulowały 3 dni przed jajkiem, wcześniej 3 dni były całkiem rozdzielone, a jeszcze wcześniej były kopulacje tylko przy okazji wspólnych lotów po pokoju - chyba jest szansa na zapłodnienie? Dzisiaj, po zniesieniu 2 jajka, także kopulowały.

Dopuszczaj samca do samicy zawsze rano aż do momentu aż zniesie trzecie a nawet czwarte jajo, wiele samic szczególnie kanarków kolorowych składa po 5 a czasami 6 jaj dlatego wskazane by do 4 jaja dopuszczać do kopulacji. Oczywiście jeśli samiec jest tylko w pełni dojrzały jaja powinny być zapłodnione.

 Nie zapomnij zabrać jaj i oddać samicy je dopiero jak zniesie czwarte jajo a to po to by młode wykluły się w tym samym dniu bo wiesz o tym że kanarki zaczynają wysiadywanie jaj od złożenia pierwszego i jak go nie zabierzesz i kolejnych do trzeciego włącznie to póŹniej tak jak znosiła samica jaja tak będą się kluły młode a co za tym idzie te starsze nie pozwolą na karmienie przez samicę młodszych i w efekcie tego przetrwają te pierwsze wyklute.

3. To bardzo wczesna pora - jak po pierwszym lęgu wyhamować ptaki? Nie jestem hodowcą, nie chcę dużo młodych, a już na pewno nie chcę 5 lęgów po kolei i padniętej samiczki na koniec sezonu, boję się że wiosną i tak będą chciały zakładać gniazdo, ale czy można po tym lęgu, niezależnie od tego czy będą młode czy nie, jakoś je przyhamować żeby z następnym lęgiem poczekały chociaż do marca?


Po wyjściu młodych z gniazda czyli w 21 dniu zabierz gniazdo nawet jeśli młode będą w nim przesiadywały, zostaw je na podłodze klatki. Przytrzymaj ptaki z samicą do 24 dnia obserwując czy same pobierają miękki pokarm i czy interesują się ziarnem, jeśli będą same jadły odrzuć od samicy a jej samej zuboż pokarm eliminując z niego: z ziarna konopie, całkiem mieszankę jajeczną. Dawaj tylko dziennie kawałek jabłka, mak i mieszankę ziarn bez konopi. W momencie gdy będziesz chciał ponownie doprowadzić do spustów, wzbogacisz pokarm. Samicy czasami po lęgu nie wyrzucaj na fruwalkę bo może pójść w pierzenie, zostaw ją na lęgówce ale bez gniazda i na zubożonym pokarmie. Nie pozwalaj na loty samicy by nie miała kontaktu z samcem.

Jeśli zaś chodzi o lęgi to u mnie już się zaczęły.. Zawsze hoduję ptaki wcześniej, tzn. zaczynam początkiem grudnia przygotowywać samice i samce do spustów by w nowym roku już mieć pierwsze młode. Wydłużając ptakom dzień poprzez doświetlanie nie ma obawy, że coś pójdzie nie tak. Co zaś do padnięcia samicy to ktoś ci bajek naopowiadał, od kilku lat wyciągam z samicy 5 lęgów w sezonie po czym pozwalam jej się przepierzyć na fruwalce i odpocząć a zarazem dojść do siły po legach zapewniając bogatsze żywienie. Jeśli samica dobrze siedziała mi na młodych, karmiła solidnie, i miała na 5 przynajmniej 4 zalężone jaja w lęgu i te młode odchowała zostawiam ją na drugi rok, jeśli nie sprzedaję. Nie miałem przypadku by samica po 5 legach mi padła z wycieńczenia.





Zapisane

morelee
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomoci: 63


WWW
« Odpowiedz #2 : Grudnia 02, 2011, 01:39:07 »

Dzięki serdeczne.

Samiec był rozśpiewany, nie wiem czy w pełni, nie umiem tego ocenić. Co do wieku to spróbuję się dowiedzieć u hodowcy - 10ms raczej nie ma, chociaż i tak to już nic nie zmieni - jajek nie zabiorę, a z następnym lęgiem postaram się poczekać do kwietnia.

Co do podmiany jajek to chyba już za póŹno, samica nie wysiaduje zbyt pilnie, ale pierwsze jajko zniosła wczoraj rano - często schodzi z gniazda i zajmuje się innymi sprawami nawet pół godziny, może, tak jak czytałam, na dobre zacznie wysiadywać od 3-4 jajka i młode wyklują się w miarę równo?   

Tak przy okazji - czy dawać ptakom kąpiel w czasie wysiadywania? Zastanawiam się też czy wypuszczać samca na polatanie, czy lepiej nie bo samiczka może chcieć polatać razem z nim i zapomni o jajach.
Zapisane

Cordovan
Go
« Odpowiedz #3 : Grudnia 02, 2011, 02:15:29 »

Samicy teraz bym nie dawał basenu, a jajka śmiało możesz jeszcze zabrać. Oddaj jej jak złoży czwarte jajo. Szczególnie w 12-14 dniu od poddania wszystkich jaj (czyli od dnia w którym można powiedzieć zaczyna się prawdziwe wysiadywanie) można dawać jej basen stale bo jak się wykapie zwilży jaja piórami i ułatwi młodym wyklucie się. Samca bym nie puszczał na loty.
Zapisane

Balcar
Uczeń3
Nowy użytkownik
***
Offline Offline

Orzesze-Królówka
Wiadomoci: 219



« Odpowiedz #4 : Grudnia 02, 2011, 02:56:50 »

Nie no sory ale nie umiem na to patrzeć.
morelee proszę Cię, jak chcesz odchować młode i utrzymać wszystkie ptaki w zdrowiu na więcej jak jeden sezon lęgowy to nie słuchaj rad Cordovana. A ciebie Cordovan proszę o zmianę podpisu bo słowo "hodowca" w nim jest co najmniej nie stosowne.
Zapisane


Cordovan
Go
« Odpowiedz #5 : Grudnia 02, 2011, 03:10:55 »

Kolego ja hodowałem kanarki nim ty wiedziałeś co to wogóle jest, kupowałem ptaki od kolegi Mistrzaka, od śp. pana Kalego, od p. Kurowskiego, od p. Sokoła (ostatni dwaj to uczniowie P. Kalego), p.Pietrzaka a z p. G Stasiakiem znam się osobiście. I jak napisałem nie było przypadku bym miał problemy z tym, że za wcześnie zaczynam lęgi ani z tym że samice dawały po pięć lęgów. Wielokrotnie tymi samymi samicami ciągnąłem dwa lata. Podstawa to odpowiednia dieta ptaków w odpowiednim okresie i znajomość ras. Zapytaj kolego Stasiaka kiedy zaczyna legi jeśli już nie zaczął jak co roku. Może twoje bordery jako kanarki kształtne nie nadają się do takiego typu hodowli a może ty nie wiesz jeszcze wielu rzeczy. Z tego co wiem zbyt długo ptaków nie hodujesz i nie zajmowałeś się ptakami kolorowymi a niestety nie jest regułą wszystko co dotyczy kanarków kształtnych i odwrotnie w odniesieniu do kolorowych. Gdyby kolega Stasiak i Mistrzak wystawili po przynajmniej 5 kolekcji swoich ptaków nie wiem czy załapał byś się z swoimi w dziesiątce. Co do mojego podpisu to nie wiem do czego pijesz, nie podobają ci się moje rady i dlatego czy może z uwagi na to że ty jesteś w związku a ja nie? Po drugie jak masz problem z czymś związany to napisz na pw a nie na wortalu niepotrzebnie zaczynasz zadymę.  Smutny.
Zapisane

Cordovan
Go
« Odpowiedz #6 : Grudnia 02, 2011, 03:17:23 »

Balcar co do czasu jaki hodujesz kanarki i jakie to doczytałem teraz na twojej stronce a odpowiadając wziąłem cię za kogoś innego, zmyłka nicku. Nie miej urazy, nie mniej jednak nie zmienię zdania co do tego co napisałem wcześniej.
Zapisane

Balcar
Uczeń3
Nowy użytkownik
***
Offline Offline

Orzesze-Królówka
Wiadomoci: 219



« Odpowiedz #7 : Grudnia 02, 2011, 06:18:54 »

Drogi Cordovan.
Absolutnie nie chcę zaczynać tutaj zadym, Nasze forum nie do tego służy. Piszę tu już prawie 4 lata, wcześniej ze 2 lata na innym forum (niektórzy użytkownicy stąd pamiętają gdzie wtedy się udzielaliśmy) i wiem, że zwady, kłótnie i głupie dogadywanie do niczego dobrego nie prowadzi. Chodzi przecież o to żeby pomagać innym i wymieniać swoje poglądy a nie komuś na siłę wciskać swoje przekonania czy metody.
Kolejna sprawa, fajnie że znasz tylu hodowców przynajmniej się masz od kogo uczyć. Ja nie będę Ci pisał kogo ja znam bo jako skarbnik Polskiej Federacji Ornitologicznej i Prezes Klubu Hodowców Kanarków Kształtnych po prostu mi nie wypada. To raczej mniej doświadczeni hodowcy chwalą się że mnie znają:D Ja mam na koncie dopiero 7 tytułów Mistrza Polski, 3 Puchary Klubowe PPKK, 2 tytuły Mistrza Śląska (o wystawach oddziałowych nie wspominam bo za dużo tego), więc nie mówię też, że Panowie Stasiak i Mistrzak by mnie nie pokonali, na pewno mają dobre ptaki, ale czemu ty byś mnie nie pokonał na wystawie, tylko "kolegami" się bronisz:P?
Dobra a teraz wytłumaczę Ci czemu tak właściwie do Ciebie "piję". Jak można komuś sugerować, że spokojnie można w sezonie przeprowadzić 5 lęgów? Nie dziwię się że ty samice masz tylko na 2 sezony lęgowe (o ile ich wcześniej nie sprzedasz jak sam stwierdziłeś). Podejrzewam, że ty kierujesz się jakimś pozerstwem żeby z samic "wyciągnąć" jak najwięcej młodych. No i po dwóch takich sezonach podejrzewam że ze samic nie ma już żadnego pożytku już nie wspominając o tym, że organizm takiej samicy po pierwszym jest spustoszony. U mnie samice maja po 2-3 lęgi, nigdy 4! Dzięki temu w tym roku do lęgów przystąpiły mi samice z 2006 roku które wychowały mi młode. Nawet gdybyś mi dawał 500 zł za samicę zółtą to bym Ci nie sprzedał bo po prostu by mi tej samicy było żal. A jeszcze jako ciekawostkę do przemyśleń Ci powiem, że samica podczas jednego zniesienia traci 30 % masy swojego ciała.
Wyjaśnię jeszcze pozostałe kwestie poruszone w postach powyżej. Masz oczywiście rację, że można teraz (początek grudnia) pozwolić kanarkom na lęgi, większym błędem było by je powstrzymywać od spustów. Jeżeli samica na ciepło i dłuższy dzień to nie ma siły, jak jest zdrowa to "pójdzie".
Ale to co napisałeś że młode opuszczają gniazdo w 21 dniu utwierdza mnie w przekonaniu że o hodowli pojęcia nie masz. W 21 dniu to już czasem samica przestaje młode karmić bo już zaczyna kolejny lęg. Jak ptaki są dobrze karmione przez samicę a hodowca zadba o odpowiednie odżywianie to młode wyjdą już czasem w 14-15 dniu ale najczęściej w 16-17.
Kolejną bzdurą jest że kanarki zawsze zaczynają wysiadywanie od momentu złożenia pierwszego jajka. Powiem, że właśnie zdarza się to rzadko że samica siada od razu. Najczęściej zacznie pilnie wysiadywać po 3 jajku.
Nie widziałem też jeszcze żeby młode w 24 dniu życia interesowały się ziarnem. Podstawą ich karmienia jest dobra mieszanka jajeczna.
To tyle ode mnie. Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów w hodowli.     
Zapisane


Cordovan
Go
« Odpowiedz #8 : Grudnia 02, 2011, 07:06:35 »

Jak można komuś sugerować, że spokojnie można w sezonie przeprowadzić 5 lęgów? Nie dziwię się że ty samice masz tylko na 2 sezony lęgowe (o ile ich wcześniej nie sprzedasz jak sam stwierdziłeś). Podejrzewam, że ty kierujesz się jakimś pozerstwem żeby z samic "wyciągnąć" jak najwięcej młodych.

Widzisz tym się różnimy, ja dłużej jak dwa lata samicy nie trzymam, zostawiam już młode samice a trzyletnie sprzedaję albo nawet daje darmo jak ktoś chce nieważne czy coś są jeszcze warte na kolejne lęgi, dla mnie są już niewarte bo mam młode. I nie ciągnę pięciu lęgów z pazerności tylko odpowiednio żywię ptaki i jeśli chcą pozwalam na piec lęgów, owszem zdarzają się samice że po czwartym lęgi zaczynają gubić pióra wtedy idą na fruwać.

Ale to co napisałeś że młode opuszczają gniazdo w 21 dniu utwierdza mnie w przekonaniu że o hodowli pojęcia nie masz. W 21 dniu to już czasem samica przestaje młode karmić bo już zaczyna kolejny lęg. Jak ptaki są dobrze karmione przez samicę a hodowca zadba o odpowiednie odżywianie to młode wyjdą już czasem w 14-15 dniu ale najczęściej w 16-17.

Ciekawe czy samica mająca w gnieŹdzie 5 a czasami 6 młodych i karmiąca je sama wyprowadzi ci je pomiędzy 14 a 17 dniem. Oczywiście ziarno miałem na myśli lekko tłuczone i u mnie czerwone młode już takowe jadły w 24 dniu włącznie z mieszanką jajeczną dodam że podana osobno, do tego opór marchwi i sok z buraka do picia w jednym poidle a w drugim woda - dlartego tak bo ptaki barwie naturalnie a nie jakimiś barwnikami.

Kolejną bzdurą jest że kanarki zawsze zaczynają wysiadywanie od momentu złożenia pierwszego jajka.

Miałem samice których nie szło zgonić z gniazda jak tylko miała pierwsze jajo (oczyścicie podmianę by nie grzała prawidłowego) choć fakt przyznam zdarzały się takie które zaczynały wysiadywać od drugiego a czasami trzeciego jaja ale u mnie były to rzadkie przypadki dlatego zawsze od pierwszego jaja podmieniam na podkłady.

Również pozdrawiam i gratuluję tylu znamienitych osiągnięć które trzeba uznać za jedne z lepszych w Polsce. Może kiedyś na jakiejś wystawie się spotkamy w realu to sobie pogadamy. Mam w planach wstąpienie do związku od przyszłego roku by na 013 wystawić się z czerwonymi ptakami.
Zapisane

jot-ka11
Redaktor
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Częstochowa
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 1 140



« Odpowiedz #9 : Grudnia 02, 2011, 08:51:11 »

kupowałem ptaki od kolegi Mistrzaka, od śp. pana Kalego, od p. Kurowskiego, od p. Sokoła (ostatni dwaj to uczniowie P. Kalego), p.Pietrzaka a z p. G Stasiakiem znam się osobiście.
Czy znajomośc z dobrymi hodowcami lub fakt zakupu od nich ptaków powoduje, że sami stajemy się nimi również? Zdarzało mi się kupowac ptaki od mistrza świata, znam większośc najlepszych hodowców z Polski ( w tym również Balcara), czy to oznacza, że się do nich zaliczam? życzę Ci powodzenia w 2013 roku.
Ps.
W sprawie ilości lęgów w 100% podzielam zdanie Balcara.
Zapisane

marcelolsztyn
Go
« Odpowiedz #10 : Grudnia 02, 2011, 09:08:19 »

dokładnie tak jak napisał kolega jot-ka11 kupując ptaki od znanych hodowcow nie zawsze mamy czepiony.
Mamy dobry materiał do dalszej ,,zabawy'' w hodowle kanarków
w postach był poruszony watek hodowla-hodowca wiec może się wypowiem w tej kwestii
Pewna mądra osoba powiedziała kiedyś czym się rożni hodowla od chowu
hodowla -dążenie do uzyskania ideału lub ptaka przybliżonego do ideału
chów -rozmnażanie danego gatunku w celach czysto zarobkowych  Duy umiech
Zapisane

Cordovan
Go
« Odpowiedz #11 : Grudnia 03, 2011, 10:17:16 »

Pewna mądra osoba powiedziała kiedyś czym się rożni hodowla od chowu
hodowla -dążenie do uzyskania ideału lub ptaka przybliżonego do ideału
chów -rozmnażanie danego gatunku w celach czysto zarobkowych


Nie chowam kanarków w celach czysto zarobkowych, owszem tak było kiedyś, teraz chcę hodować ptaki by stworzyć sobie dobry materiał i uzyskać ptaki, z którymi mógłbym pokazać się na wystawie kanarków w kategorii kanarki czerwone intensywne a to czy i jak zostaną ocenione to już się okaże pewnie za rok.
Zapisane

jot-ka11
Redaktor
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Częstochowa
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 1 140



« Odpowiedz #12 : Grudnia 03, 2011, 12:29:22 »

Nie zostałeś"zjechany przez fachowców"(jak piszesz w innym poście).To tylko taka ostrzejsza wymiana zdań.Jeżeli chcesz się pokazac na wystawach to moim zdaniem powinieneś zrezygnowac z zakupu przypadkowych ptaków (od handlarzy).Będziesz musiał niestety wbrew swoim poglądom zacząc barwic ptaki sztucznymi barwnikami (sok z buraka mimo swojego koloru nie zawiera karotenoidów, którym czerwone kanarki zawdzięczają kolor).Dobrze byłoby gdybyś nawiązał kontakty z hodowcami czerwonych kanarków(jest ich kilku na wortalu).Nasze forum istnieje między innymi dzięki prowadzonym na nim dyskusjom.Uczestnicy tychże nie muszą miec jednakowych poglądów na te same sprawy.
Zapisane

Granos
Go
« Odpowiedz #13 : Grudnia 03, 2011, 03:11:12 »

w 100 % popieram Balcara i jot-ka11. Znam oczywiście osobiscie hodowców ,których wymieniłeś ale nigdy nie słsyzałem ,żeby robili po 5 lęgów!!! Ja już Ci kiedyś napisałem ,że niektóre twoje praktyki hodowlane to jest dla mnie jakaś masakra.Robisz tak,ok -twoja sprawa ale nie powinienes namawiać do tego kogoś kto dopiero zaczyna bo cos zepsuć nie jest trudno. Ja robie takze 2-3 lęgi. Slyszałem ,że np. Mistrz swiata 2008 robi 4 lęg jak mu nie wyjdzie pierwszy u samicy ale nigdy sie nie spotkałem z notorycznyhm robieniem 5 lęgów. Jestem jak najbardziej przeciwny bo możesz sobie mówić co chcesz ale moim zdanie mto wkońu wyjdzie na zdrowiu ptaków tak czy siak.
Zapisane

Cordovan
Go
« Odpowiedz #14 : Grudnia 03, 2011, 03:35:59 »

Znam oczywiście osobiscie hodowców ,których wymieniłeś ale nigdy nie słsyzałem ,żeby robili po 5 lęgów!!!

Bartku zapytaj się jak chcesz kol. Kurowskiego, który notabene już kanarków nie hoduje ile wyciągał lęgów, zapytaj też go o to ile lęgów wyciągał śp. Kala. Jedynie Pietrzak nie wyciąga tyle lęgów bo chowa przeważnie do 30 ptaków. Oczywiście że barwił nie będę sokiem z buraka tylko barwnikiem, sprawdzonym zresztą a materiał jaki kupiłem jest powiedziałbym lepszy ( o 200% w śpiewie, w budowie i kolorze) niż Sokół wystawił i zajął pierwsze miejsce swoimi kanarkami czerwonymi bo widziałem wszystkie wystawione zresztą na wystawie - ciapały, klapały, zero rolek, zero dzwonków i do tego przebarwione. Nawiasem mówiąc możesz też zapytać póki żył śp.p Kala - p. Sokół nigdy chyba nie zajął swoimi ptakami pierwszego miejsca na łódzkich wystawach ale to przeszłość, tam po prostu nie ma kto wystawiać czerwonych kanarków, sam widziałeś ile było kolekcji w tym roku. W latach ubiegłych cofając się o jakieś 6-8 lat wstecz samych czerwonych kanarków była jedna ściana, nie wspominając o agatach, kasztanach, izabelach bo tych też było po kilka kolekcji. Zresztą nie o to tu chodzi.

Ja nikogo też nie namawiam by ciągnął po pięć lęgów z samicy, można i dwa albo trzy tylko pociągnąć i wywalić samicę na wyfrów, napisałem wyżej że miałem samice, które po czwartym lęgu musiały iść na fruwalkę. 
Zapisane

Strony: [1] 2 3   Do gry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Zdjęcie miesiąca

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2018, Simple Machines
Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!