Podejrzewam, że kanarki podobnie jak inne zwierzęta, czy nawet ludzie wyczuwają odmienność genetyczną partnera. Może mają podobny materiał genetyczny?
Obgryzanie żerdek z kory i dziobanie pręcików klatki może być spowodowane niedoborem jakiś mikroelementów. A może ptaszek po prostu się nudzi

A ze szczepieniem to nie mam szczegółowej wiedzy, ale nawet tabletki dla ludzi (np.ibuprom) można łykać raz na X godzin, ale to X jest z zapasem, bo inne osobniki (

) mają inną masę, metabolizm, potrzebują innej dawki, wchłaniają inną dawkę. Pewnie ten efekt kończy się wcześniej niż kolejne szczepienie aby dać kanarkowi "odetchnąć".