Wg mnie jest to tak:
Jak polaczysz zoltego z bialym dominujacym, to wyjda 50/50 zolte i biale dominujace. Nie ma zoltych /szpaltow na bialy dominujacy. Twoj zolty kanarek moze byc szpaltem na bialy recesywny, jesli ktorys jego rodzic byl bialy recesywny. I jako zolty i jako zolty /szpalt bialy recesywny moze byc polaczony tak jak jest teraz.
Canarissimo, cały czas się zastanawiam dlaczego ptak nie może być szpaltem na biały dominujący? Przecież jeżeli ze skojarzenia żółty+biały dominujący wyjdzie właśnie żółty (jako jeden z wielu) to ten gen się nie gubi? Nie bardzo to rozumiem...

Nie wiem też jaka była ta babka czy też nawet matka (raz mam zapisane w notatkach tak, raz inaczej- nie mogłam się połapać o co Hodowcy chodzi kiedy mówił "matka"- czy chodziło o matkę samiczki, czy o matkę piskląt...).
PandanO, dziękuję za uwagę

. Nie wiedziałam o tej zasadzie, ale na szczęście samczyk jest nieintensywny jeśli chodzi o barwę (bo jeśli chodzi o twardość pióra to już nie jest taki nieintensywny bardzo- ma twarde krótkie pióra)- tak sobie gdybam że to przez to że jest potomkiem białej samicy i żółtego samca- może dlatego wygląda jak nieintensywny jeśli chodzi o barwę...
Pozdrawiam Was serdecznie
