Pytanko nowicjusza

[wolfik]

Prawdę mówiąc to wybór mojej dziewięcioletniej córki.
Poczytała trochę o kanarkach i przekonywała mnie że chce właśnie harceńskiego.
Przyznam się, że nie miałem pojęcia o co jej chodzi, dopiero po lekturze byłem w stanie z nią porozmawiać jak równy z równym.
W końcu się  zgodziłem i znalazłem hodowcę.
Jeżeli chodzi o wrażenia to przeszły moje najśmielsze oczekiwania.
Kodzio jest z maja 2016r. Po 50km podróży wskoczył do klatki i 20 min później już śpiewał jak szalony.
Siedzenie i obserwowanie co porabia w klatce staje się naszym nałogiem.
Co tu dużo pisać.
Jest boski a My bardzo szczęśliwi.

[Gregorov]

To są min. plusy szkolenia śpiewaków. Przywozisz go, stawiasz na stole a on bez zbędnych ceregieli zaczyna śpiewać. Tak samo było z moim pierwszym harcenem.
Cieszy mnie wasz wybĂłr 

[wloczykij]

A czy ten ciągły śpiew nie jest irytujący?

[wolfik]

Wybacz ale jeżeli kogoś irytuje ptasi śpiew to powinien kupić sobie rybki.
Mnie osobiście nie tylko nie irytuje ale uspokaja.

[wloczykij]

Zaletą tej rasy jest volume ustawione na"w sam raz".Zgodzisz się? 
Nie jest to ptak dominujący swym śpiewem nad otoczeniem.Trzeba raczej chcieć go słuchać,niż być zmuszonym to robić. Ja jestem wielkim zwolennikiem tej rasy.Właśnie za tą subtelność śpiewu.

[Gregorov]

Wierz mi ze czasami moĹźe być irytujący. SzczegĂłlnie jak chcesz się wyspać przez weekend. Miałem kiedyś pomarańczowego krzykacza. Wiem co mĂłwię 

[wolfik]

Ja mam bardzo twardy sen. W niedzielę obudził Ĺźonę i dzieci o 6:15 , a ja sobie smacznie spałem 

[wloczykij]

W kawalerce też mnie budziły,teraz nie ma bata ;)Nie są w stanie zakrzyczeć telewizora.
Ogólnie są to (w moim przekonaniu)najlepsze ptaki domowe.
Wolfik,gratuluję wyboru i życzę Ci wiele radości z pupila.

[wolfik]

Dzięki.
Mam jeszcze pytanka, co dzień coś nowego do głowy wpada
Jak długo kanarek może się nie kąpać ? ( nie wiem czy cierpliwie czekać aż się przekona do basenu czy coś kombinować )
Jak dotąd obierałem jabłko. Czy moĹźna podawać ze skĂłrką ? ( w sumie w skĂłrce jest najwięcej witamin, no i niestety chemii   )
Co do marchwi, wszyscy piszą aby trzeć. Czy można podać w kawałku żeby sam sobie skubał ?
Dziś Kodzio uciekł z klatki przez otwĂłr do karmidełka jak je myłem  Polatał po pokoju i skakał raz po raz po klatce szukając chyba drogi powrotnej. Zdjąłem basenik z wejścia i ku mojemu zdziwieniu, po kilkunastu minutach zwiedzania pokoju sam wrĂłcił do klatki. Teraz podśpiewuje jeszcze weselej.
Jest boski.

[Gregorov]

Czekaj, będzie chciał to się wykąpie.
Jabłka nie musisz obierać. Obmyj, przetrzyj ręcznikiem i podawaj ze skórką. Za długo nie trzymaj jabłka w klatce. Jak ściemnieje wyrzuć. Ja zazwyczaj odkrawam taki trójkącik, czasem obsypię paroma ziarenkami maku i wkładam między pręty klatki.
Jeśli nie chcesz trzeć marchwi możesz odkroić cieniutki talarek. Marchew obierz.
Ja trę albo za pomocą obieraczki do ziemniaków skrobię kilka cieniutkich pasków które skubią.
Wydaje mi się jednak że chętniej zjadają tartą.

[Michal2772]

Z kąpielą nie musisz się śpieszyć. Mam samice, która nie kąpała się ponad rok. Prawie codziennie miała dostęp to basenu, ale nie chciała się myć. Dzisiaj ma ponad 3 lata i jest najbardziej zapalonym do kąpieli kanarkiem jakiego kiedykolwiek widziałem.

Co do jabłka i marchwi w pełni zgadzam się z Gregorov.

[wolfik]

Dzięki wielkie.
Pytałem bo straszną demolkę zrobił tą marchewką. Jabłka kroję mu talarek i po 4-5godz wywalam co zostało.
Z basenem będę cierpliwie czekał.
Pozdrawiam

[wloczykij]

Pytałem bo straszną demolkę zrobił tą marchewką.

Heh 
Zauważyłem,że kanarki są w stanie zrobić demolkę wszystkim.W regale niektóre ptaszki mają czysto,niektóre robią taki gnój,że trzeba by co tydzień malować:)

Zdjąłem basenik z wejścia i ku mojemu zdziwieniu, po kilkunastu minutach zwiedzania pokoju sam wrócił do klatki.

Dziadziuś puszczał Maciusia zawsze przy karmieniu.Otwierał klatkę,Maciuś zasuwał dookoła lampy,dziadek dawał mu świeże jedzenie i ptak wracał.
Miałem aleksandrettę kiedyś.Skubana nie chciała wracać do klatki,kiedy siedziałem w pokoju,bo wiedziała,że ją zamknę.Stosowałem różne triki.Na sznurek przyczepiony do drzwiczek nabrała się dwa razy.Za trzecim razem,zanim wlazła do klatki,przegryzła sznurek,kiedy podszedłem by ją zamknąć,uciekła.Strasznie inteligentne ptaki.

[wolfik]

W sumie to Ĺźywe stworzenie, a nie maskotka. Je to i brudzi.
Bałem się, że będę musiał go łapać aby wrócił ale jak napisałem mile mnie zaskoczył.
Pytanko: grit kupić czysty czy z węglem ?

[Gregorov]

Może być z węglem.