w postaci rozgniecionych nasion
Tylko czy ktoś się w takie coś bawi

Tak - wystarczy wrzucić nasiona krokosza do elektrycznego młynka do koawy i delikatnie je rozdrobnić, dosłownie "jednym bzyknięciem". Wystarczy to, aby ptaki dostały się do środka nasion. Zazwyczaj po kilkukrotnym podaniu tak przygotowanych nasion ptaki same uczą się je łupać i zjadać. To samo dotyczy nasion ostropestu plamistego. Ten ostatni działa ochronnie na wątrobę przez cały czas , nie tylko w okresie karmienia chamicznymi barwnikami. Jednak z powodu stosunkowo wysokiej ceny rzadko jest podawany przez polskich hodowców. Na bazie wyciągu z nasion ostropestu produkuje się znany preparat Sylimarol, dostępny w aptekach bez recepty.