Do napisania tego wątku natknął mnie post Stanisława (
http://kanarki.eu/index.php/topic,985.0.html). Wkrótce zbliża się termin zjazdu delegatów PFO w Czeladzi. Może to być przełomowy moment w dziejach zarówno tej organizacji, jak i całej hodowli ptaków w Polsce. Przegladając zasoby internetu jakoś nie zauważyłem nigdzie, aby ktokolwiek był chętny do pracy w tej organizacji. Tak się zastanawiam, dlaczego tak się dzieje? Czy moglibyście w jakiś sposób włączyć się w działalność tej organizacji, wesprzeć ją radą, autorytetem czy też pomóc w jakikolwiek sposób w Jej przyszłym działaniu? Czy jesteście takimi prawdziwymi hodowcami z krwi i kości, czy też prowadzicie tylko i wyłącznie hodowlę ptaków na swój użytek i takie organizacje, jak stowarzyszenia hodowców nie są Wam w ogóle potrzebne? Ruch kanarczarski w Polsce ma wieloletnią tradycję i szkoda byłoby zaprzepaścić dorobek naszych poprzedników. Napiszcie, co sądzicie w tej kwestii? Nasz wortal jest do Waszej dyspozycji.