Pewnie za niedługo i ptasie hodowle opodatkują.
Nas, frecich hodowców podciągnęli do ferm zwierząt futerkowych i musimy opodatkować samice hodowlane, fakt, że znam w Polsce dwie hodowle, które rejestrowały swoje samice, w tym jedna jest moja

Można więc uznać, ze reszta, mimo rejestracji w stowarzyszeniu hodowców, jest pseudohodowlami, super

Na szczęście nie ma z tym większego problemu, wypełnić pit, wysłać albo dowieŹć i gotowe, podatek to również sprawy groszowe a dzięki temu mam spokój, nikt mi nie zrobi przykrej niespodzianki, niestety, zawiść w świecie frecich hodowców jest przerażająca.