Administratorzy wortalu w wątku Hodowca Roku 2009 przyznają, że „dwóch ważnych rzeczy nie udało nam się zrealizować w minionym roku: w pełni zaprezentować opis ras kanarków śpiewających i stworzyć opisy relacji z wystaw ornitologicznych.”
O ile jednak tę ostatnią rzecz sądzę, że uda się w jakiś sposób zrealizować, o tyle prezentacja ras kanarków śpiewających, a w szczególności kanarków harceńskich jest niemożliwa do przeprowadzenia w żaden sposób.
Prawie wszyscy najlepsi polscy hodowcy kanarków harceńskich mają swoje strony internetowe. Nie wiem jednak po co? Jaki cel jest utrzymywania takich stron? Jedyne co mi przychodzi do głowy to
snobizm. Próżno szukać na tych stronach jakichkolwiek informacji o hodowli kanarków harceńskich, o ich śpiewie, o sposobach i metodach hodowli, żywieniu czy przygotowaniach do wystaw. Jeżeli ktoś szuka porad hodowlanych o harcenach to traci jedynie swój cenny czas przeglądając te strony.
Próżno także liczyć na to, że jakieś ciekawe informację o hodowli turkotów uzyska się na wystawach. Tam z reguły albo wcale nie zobaczymy harcenów, albo napotkamy jedynie samiczki. Czemu to służy, nie wiem. Sam wielokrotnie miałem też okazję rozmawiać z wieloma z tych osób i nigdy nie udzielili mi żadnej konkretnej wskazówki odnośnie hodowli.
Również tutaj na tym zacnym skądinąd forum można znaleŹć szereg pytań o hodowli kanarka harceńskiego, które pozostają bez odpowiedzi, mimo, że użytkownikami wortalu jest wielu hodowców harcenów, ale są to użytkownicy bierni.
Swoją przygodę z ptakami rozpoczynałem właśnie od kanarków harceńskich i muszę przyznać (po części ze wstydem), że głównym powodem rezygnacji z hodowli tych pięknych ptaków był brak dostępu do materiałów, które umożliwiłyby mi rozwój hodowli.
Ostatnio jednak przeglądając strony hodowców harcenów (trochę za namową Jacky) natrafiam na coś, co moim zdaniem jest zaprzeczeniem całej hodowli. Podam kilka przykładów, aby naświetlić ten problem. Oto jakie stanowiska zajęli najbardziej utytułowani z naszych hodowców kanarków harceńskich: „kanarek harceński wyraża się poprzez artystyczne wykonanie, a po konkursie może co najwyżej jak prawdziwy artysta rozdawać autografy”, „Harcen nie nadaje się na wystawę jak np. moneta czy znaczek, ale na koncert.”, „[Ktoś nieznający] terminologii [harceńskiej] nie czuje tematu ani niuansów z tym związanych ... [a jego] wypowiedzi świadczą o dyletanctwie”.
Środowisko hodowców kanarków harceńskich w naszym kraju jest środowiskiem zamkniętym. Takimi wypowiedziami do niczego się nie dojdzie i niczego się nie zbuduje.
Zastanawiam się czemu to wszystko służy? W jaki sposób hodowcy kanarków harceńskich chcą utrzymać lub rozwinąć hodowlę tych szlachetnych ptaków? W jaki sposób nowi hodowcy mają zdobyć wiedzę o hodowli?
I czy tak naprawdę w ogóle hodowcom kanarków harceńskich chodzi o dobro harcenów? Nie wiem, czy są zainteresowani hodowlą czy też unicestwieniem rasy?
