Lęgi 2010 u Rafała

[aleksanderalien]

Tak wygląda zalężone jajko.

Widac niezalezone i zalezone jajka

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=xoMsL7UerVw" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=xoMsL7UerVw</a>

W 40-stej sekundzie dobrze widać żyłki.

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=XHXt2TzJbGw" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=XHXt2TzJbGw</a>

Co do kopulacji moim zdaniem nie ma reguly. Kazdy samczyk zachowyje sie indywidualnie choc najczesciej tak jak napisales.

[Mark]

Rafał jak są żyłki to jest życie.Jajko bezpłodne jest całkowicie przezroczyste bez żadnych żyłek.Będzie dobrze.

[Rafał]

Dziękuję Panowie za odpowiedzi. Próbowałem prześwietlić raz jeszcze jajka. Nadal jednak nic nie wiem Prześwietlałem je za pomocą lampki biurowej. Muszę zrobić sobie taką skrzyneczkę z otworem, którą będę mógł łatwo sprawdzić jajko. Mam nieodparte wrażenie, że widziałem żyłki w jajkach natomiast nie wyglądało to tak wyraŹnie jak na prezentowanych filmach. Jajka prezentowały się podobnie do tego ze zdjęcia przedstawionego przez aleksanderalien z tym, że zaznaczone strzałką żółtko przemieszczało się z dołu do góry w momencie kiedy przekręcałem jajko w palcach do góry nogami. Może na spokojnie sprawdzę po 10 dniach - wtedy będę w 100 % pewien!

Dziękuję za odpowiedŹ aleksanderalien i Mark

[Rafał]

Wtorek, 16 lutego 2010

Niestety wszystkie jajka żółtej samiczki okazały się niezalężone. Pozwolę tej samiczce wysiedzieć 14 dni na jajkach po czym zrobię przerwę aby nabrała kondycji i ponownie będę wpuszczał do niej samca. Jedno co ostatnio zauważyłem w swoich notatkach to fakt, ze samiczka złożyła swoje pierwsze jajko 8 dni po pierwszej kopulacji - uważam, ze to dość póŹno, choć mogę się mylić. Być może miało to jednak jakiś wpływ na fakt, ze jajka są niezalężone?

Wszystkie kolejne samiczki wybudowały już piękne gniazdka. Zajęło im to raptem kilka godzin od momentu wstawienia ich do klatek ( za wyjątkiem drugiej żółtej samicy, która budowę rozpoczęła i skończyło dopiero nazajutrz). Do każdej z tych samiczek drugi dzień wpuszczam samców. Ze względu na nieudany lęg pierwszej żółtej samicy postanowiłem zostawiać samce w klatkach z samicami na pół dnia (rano u jednej samicy, popołudniu samiec wędruje do drugiej samiczki). Być może takie rozwiązanie przyniesie wymierny efekt w postaci zalężonych jajek. Ze względu na brak wolnego czasu i nie dużą ilość spędzanego czasu z ptakami udało mi się zaobserwować jedynie kilka kopulacji. Jeżeli tym razem okaże się, że jajka również będą puste, trzeba będzie poważnie pomyślec nad "kondycją" samców! Jednak na 2 samce i 4 samice musi się udać choć w jednym przypadku

[malypro]

 ...Jedno co ostatnio zauwaĹźyłem w swoich notatkach to fakt, ze samiczka złoĹźyła swoje pierwsze jajko 8 dni po pierwszej kopulacji - uwaĹźam, ze to dość póŚno, choć mogę się mylić. Być moĹźe miało to jednak jakiś wpływ na fakt, ze jajka są niezalężone?

Być może czytałeś już ten wątek i wypowiedŹ feno-typa http://kanarki.eu/index.php/topic,772.0.html

[Rafał]

Oczywiście, ze czytałem malypro i to nie dalej jak wczoraj ;-)  Wziąłem to pod uwagę. jednak w przeciwieństwie do Twojego przypadku u mnie jajka są niezalężone! Czas pokaĹźe co i jak w przypadku pozostałych samic.

[Rafał]

Środa, 17 lutego 2010

Ufff.... nareszcie wróciłem z pracy. Dziś krótka relacja a raczej wzmianka o fakcie, że 2 zielone samiczki złożyły pierwsze jajka! Dziś żółta samiczka zasnęła w gnieŹdzie więc u niej spodziewam się rano pierwszego jajka.

[Rafał]

Czwartek, 18 lutego 2010

Kolejne jajka pojawiły się dziś w gniazdach. Zgodnie z oczekiwaniami druga żółta samiczka złożyła dziś swoje pierwsze jajko! To samo zdarzyło się u "szekowatej" samiczki. Zielone samiczki mają już odpowiednio 3 i 2 jajka. Jedna z nich dziś wieczorem dostanie do wysiadywania swoje jajka. Podobnie poczynię u drugiej zielonej samiczki jutro wieczorem.

Po zniesieniu 3-go jajka będę odbierał samca od danej samicy. Tym samym pojutrze prawdopodobnie samce wrócą do swoich klatek, gdzie zapewne na nowo zaczną intensywnie się rozśpiewywać. Obecnie wpuszczam samce do samic na pół dnia (pół dnia u jednej samicy i pół u drugiej) i mam nadzieję, ze takie działanie przyniesie pożądany efekt.

Jutro postaram się o kilka zdjęć

[Damian908]

No no widzę że wszystko ci się ładnie układa u mnie tylko jedna samiczka siedzi na jajeczkach i druga siedzi z samcem , niedługo zacznie już budować gniazdko reszta jak narazie nie widzę żeby coś je ruszało

[Rafał]

Damian908 ja się już przekonałem, że cierpliwość popłaca! Czy wszystko u mnie idzie dobrze przekonam się po kilku dniach wysiadywania jajek przez samice - to będzie pierwszy wyznacznik moich przygotowań do lęgów. Ty czekaj cierpliwie a wszystko rozwinie się w odpowiednim momencie. Czasem warto poczekać

[Damian908]

Wiem Wiem czekam w hodowli nie ma co się spieszyć

[Rafał]

Witam wszystkich i przepraszam, ze długo nie pisałem! Byłem na służbowym wyjeŹdzie i nie miałem możliwości pisania. Co do lęgów to niestety na 20 złozonych przez 5 moich samic jajek, wszystkie okazały się być puste. Wychodzi zatem, że wina jest po stronie samczyków. Nie wim w czym tkwi tylko problem w ich przygotowaniu do lęgów, gdyż wszystko starannie było pilnowane? Może po prostu za wcześnie? OBecnie ptaki są przygotowywane do drugiego lęgu - oby był lepszy od poprzedniego