Krajowa Wystawy Gołębi Rasowych, Drobiu Ozdobnego, Królików i Ptaków Egzotycznych odbyła się w dniach 6 i 7 luty 2010 roku na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich w Poznaniu. Organizatorami byli Poznański Związek Hodowców Gołębi Rasowych i Drobiu Ozdobnego, wystawa odbyła się z okazji 120 – lecia PZHGRiDO.
Impreza odbywała się w dwóch halach MTP. W hali nr. 2 zorganizowano pokonkursowy pokaz ptaków i królików, a w hali nr. 1 giełdę. Przy wejściu do hali wystawowej stali ochroniarze, którzy sprawdzali bilety oraz robili pieczątki na ręce. Bilety trzeba było zakupić w specjalnie do tego celu przeznaczonej kasie. Cena biletu normalnego wynosiła 15zł. Przy przejściach z jednej hali do drugiej sprawdzane były tylko wcześniej zrobione pieczątki.
Wydany został także bardzo ładny katalog wystawy. Można w nim znaleŹć wykazy ras zwierząt, które zostały wystawione oraz uzyskane przez nie oceny, a także nazwiska, adresy oraz nr. telefonów wystawców. W katalogu umieszczono spis komisji sędziowskiej jak również na ostatnich stronach wizytówki kilkunastu hodowców.
Hala nr. 2 – wystawowaW pierwszej hali zorganizowano pokonkursową wystawę gołębi rasowych, drobiu ozdobnego, królików oraz ptaków egzotycznych. Hala bardzo duża, świetnie przygotowana na tą imprezę. Gołębie były prezentowane w klatkach wystawowych ustawionych w osiem, podwójnych rzędów. Na każdym z regałów, w regularnych odstępach ustawione były doniczki z zielonymi roślinami, które doskonale harmonizowały z prezentowanymi ptakami, dodatkowo je upiększając . Do każdej klatki dołączona była karta ocen, na której widniała informacja o prezentowanej rasie, uzyskana ilość punktów, uwagi oraz podpis i pieczątka esparta. Niektórzy hodowcy dołączali także swój numer telefonu i/lub informację o przeznaczeniu danego okazu do sprzedaży. Klatki ptaków, które zwyciężyły w danej kategorii przyozdobione były dodatkowo czerwonym kwiatem.
W hali znajdowały się także trzy woliery z gołębiami, które nie brały udziału w konkursie, były wystawione jako pokaz. Jedna z barwnogłówkami poznańskimi, druga z koroniarzami końcatymi, sercatymi i barwnoogoniastymi, a trzecia z tzw. bocianami.
łącznie wystawiono 2553 gołębie w 116 rasach. Komisja sędziowska do oceny gołębi składała się z 24 ekspertów z Polski, Czech oraz z Niemiec. Ptaki ocenione były w granicach od 88 do 97 punktów. Gołębi, które otrzymały poniżej 90 pkt. było niewiele. Można było podziwiać sporo ras i odmian barwnych garłaczy; malutkie mewki polskie, krymki, czy szeki polskie. Nie zabrakło olbrzymich kingów, rysi, straserów, texanerów czy olbrzymów rzymskich. Bardzo dużo było karierów i niemieckich wystawowych. Pięknie prezentowały swoje najlepsze cechy dragony, show racer-y, hiszpany, lahore, brodawczaki. Mewki chińskie, perukarze, turkoty, loczki czy pawiki przyozdobione w ciekawe ozdoby z piór np. duże łapcie, powichrowane pióra, koronki, czubki lub rozłożyste ogony wzbudzały duże zainteresowanie zwiedzających.
Różnorodność ras i odmian barwnych gołębi wywarła na mnie bardzo duże wrażenie. Mimo, iż nie hoduję tych ptaków byłem zachwycony ich wyjątkową urodą. Trudno uwierzyć, że wszystkie te rasy gołębi pochodzą od jednego przodka – gołębia skalnego.
Ptaki egzotyczne zaprezentowano w rogu pierwszej hali w klatkach i wolierach. Wstawione były papugi takich gatunków jak konury , kakadu, rozele, nimfy czy nierozłączki. Para amazonek zajmowała dużą wolierę, w której z gracjom przemieszczały się z żerdzi na żerdŹ, przyglądając się w między czasie obserwującym je osobą. Pięknie prezentowała się kolekcja papug składająca się pary aleksandret chińskich oraz większych i kilku obrożnych.
Papugi i gołąbki egzotyczne ocenił Robert Sobecki, kanarków natomiast nie poddano ocenie. Było ich w sumie tylko osiem sztuk, w tym: żółty, czerwony, czerwono – czarnych, zielony, czerwona mozaika opalowa, lizardy oraz dwa glostery. Jeden z glosterów – zielony koroniasty pięknie śpiewał przyciągając tym uwagę zwiedzających.
Wystawienie małej ilości kanarków oraz brak małej egzotyki na pokazie spowodowany był tym, że hala nie była ogrzewana. Termin wystawy był drugim powodem tak małej frekwencji, gdyż wielu hodowców ma już młode bądŹ przygotowuje ptaki do lęgów w związku z czym nie mogli oni zaprezentować swoich okazów na tej imprezie.
W drugim rogu hali, naprzeciwko wolier z papugami znajdowało się stoisko z jedzeniem oraz z napojami. Można było kupić szaszłyk, golonkę, karkówkę czy kiełbasę, a następnie skonsumować posiłek przy stoliku w towarzystwie hodowców i miłośników ptaków oraz przebywających w klatkach nieopodal gołębi.
Na balkonie hali wystawowej odbył się pokonkursowy pokaz drobiu ozdobnego i królików. Można było zobaczyć 135 kur w 25 rasach. Było spor ciekawych okazów min. olbrzymie brahmy i malutkie ko–shamo miniaturowe. Mi najbardziej przypadły do gustu długonogi, szczuplutkie bojowniki angielskie miniaturowe. Wniebogłosy wydzierały się dwa olbrzymie indyki kanadyjskie, jedne o czarnej barwie piór, a drugi szek. Swoje okazy min. czubatki dworskie zaprezentował były redaktor naczelny czasopisma „Woliera” – Stanisław Roszkowski.
Wstawiono także 45 królików w 7 rasach. Można było podziwiać min. króliki nowozelandzkie, olbrzymy belgijskie, francuskie barany oraz wiedeńskie.
Oceny kur i królików kształtowała się w przedziale od 90 do 97 punktów. Zwierzęta te oceniali trzej eksperci z Polski, dwóch przydzielonych było do oceny kur, a jedne do oceny królików.
Kur i królików nie było zbyt wiele, a umieszczenie ich na balkonie zagwarantowało, że na dole nie było ich czuć. Jest to dobre rozwiązanie, gdyż niektórzy, ci bardziej wrażliwi mogli by narzekać, gdyby zmuszeni byli przechodzić obok klatek z tymi zwierzętami podczas oglądania gołębi czy egzotyki. Problem ten został tu świetnie rozwiązany.
Hala nr. 1 - giełda W drugiej, dużej hali zorganizowano giełdę. Klatek dla gołębi i drobiu było bardzo dużo. W środkowym rzędzie można było spotkać wiele pustych.
Gołębi przeznaczonych do sprzedaży było niezliczenie wiele. Oferowana była także bogata gama akcesoriów do budowy i urządzenia gołębników min. siodełka, cele lęgowe, siatki, klatki wlotowe, poidełka, karmniki i wiele innych. Hodowcy gołębi mogli się zaopatrzyć w najróżniejsze karmy, dodatki żywieniowe oraz lekarstwa dla swoich pupili. Było nawet stoisko weterynarza, który udzielał porad oraz sprzedawał najróżniejsze preparaty.
Było też trochę kur i królików, a nawet ktoś oferował do sprzedaży małe psy, bodajże pekińczyki. Niemałą ciekawostką były przewiezione przez jednego pana dwie wiewiórki. Cena parki wynosiła równe 1 000 zł. Sprzedawca miał dokumenty świadczące o urodzeniu się w niewoli tychże zwierzątek. Z krótkiej rozmowy dowiedziałem się, iż wiewiórki rozmnażają się u tego hodowcy w dużej ogrodowej wolierze. Mają do dyspozycji kilka dziupli, w których podczas zimy gromadzą zapasy. W wolierze, gdy chce się uzyskać od wiewiórek potomstwo trudno je oswoić. Jednakże mając jednego osobnika w domu szybko można go do siebie przekonać ale gdy zaczniemy go puszczać po pokoju, to mogą ucierpieć na tym meble.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się oferowane do sprzedaży na giełdzie ptaki egzotyczne oraz kanarki. Prawie cały czas przy klatkach z egzotykom było tłoczno. Było sporo papug min. nierozłączki, nimfy, faliste, kozy, rozele. Kilka osób przywiozło zeberki i gołąbki diamentowe. Kanarki oferowało chyba trzech sprzedawców, jednakże tylko u jednego można było wybrać coś do hodowli, gdyż pozostali dwaj sprzedawali mieszańce.
Jeden z hodowców przywiózł trochę drobnej egzotyki min. trzy guldy, dwa trzciniaki, astrylda malowanego, ceresy, amadyny ostrosterne i diamentowe, śpiewaka szarego oraz trzy kulczyki mozambickie, które bardzo mi się spodobały, jednakże cena dosyć wysoka - 300zł szt. Miał on też podobno jakieś rzadkie gatunki papuzików, jednakże ich nie widziałem.
W drugiej hali znajdowało się także kilka stoisk z jedzeniem i piciem, które były bardzo mocno oblegane. Można było również zakupić puchary i medale, obrączki, statuetki z gołębiami, pierniki, a nawet noże.
Podsumowanie Uważam, iż Krajową Wystawę Gołębi Rasowych, Drobiu Ozdobnego, Królików i Ptaków Egzotycznych można zaliczyć do udanych. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania. Wystawa odbyła się w dobrym pod wieloma względami miejscu. Hale duże, jasne, czyste. Wszystko było odpowiednio przygotowane. Ptaki miały pełne miski jedzenia i wody, które były regularnie uzupełniane. Imprezę tą odwiedziło sporo osób, przybyli również goście z za granicy min. z Niemiec.
Wystawa była z pewnością nie lada gratką dla hodowców i miłośników gołębi. Ptaków tych było według mnie dosyć dużo, poziom dosyć wysoki o czym świadczyły uzyskane oceny. Klatki, w który prezentowano gołębie były przestronne i co ważne odpowiednio rozmieszczone.
Mimo, iż najbardziej mnie interesujących kanarków i ptaków egzotycznych było mało, to również w przyszłym roku zamierzam odwiedzić organizowaną prze PZHGRiDO poznańską wystawę.
Hala wystawowa

Ptaki egzotyczne:

Kanarki

Kakadu

Aleksandretty

Amazonki żółtogłowe

Konury

Nimfy

Świergotki
Gołębie:

Skowronek

Lahore

Brodawczak polski

Rostowski jednokolorowy

Stargardzki pulsujący

Mewka orientalna

Turkot niemiecki

Mewka chińska

Loczek

Ogon pawika

Pawik indyjski

Kapucyn staroholenderski

Kariery

Kurak maltański

Koroniarze

Bagdeta norymberska

Bagdeta częstochowska

Swift egipski

Gigant homer

Show race

Niemiecki wystawowy

Strasser

Ryś polski

Garłacz brnenski

Garłacz marchenero

Garłacz norwich

Garłacz pomorski i garłacz brneński
Kury:

Króliki:
GiełdaGołębie:

Papugi, kanarki i drobna egzotyka:

Wiewiórka:
