Problem z lęgiem

[Wojtek7]

Witam wszystkich. Czy może ktoś z hodowców spotkał się z podobną sytuacją i mógłby coś poradzić (jak dotąd żaden ze związkowych kolegów nie spotkał się z podobną sytuacją). Jedna z moich samic pomimo oznak gotowości do lęgów (miesiąc temu zbudowała gniazdo oraz łatwo daje się pokryć samcowi) nie znosi jaj. Nie ma tutaj mowy o zaparciu jaja. Dodam jeszcze, iż ptaki hoduje oddzielnie i wpuszczam samca codziennie tylko na krycie ok. 15 minut. Samica ma około 11-12 miesięcy. żywienie normalne w czasie lęgów (bogata mieszanka + jajko, także piasek i ossasepia, okazjonalnie witaminy, w tym E). Przed lęgami uboga mieszanka. Dzień także od końca grudnia był wydłuzany do 14 godzin obecnie. Zresztą to iż samica wykazuje zachowania lęgowe świadczy wg mnie o popranych warunkach. Jedynym wydaje się chyba jakaś wrodzona wada samiczki. Proszę o sugestie. Pozdrawiam.

[Lukas]

Miałem podobną sytuację u samiczki trzymanej w wolierze zewnętrznej, siedziała cały czas na pustym gnieŹdzie, a samiec krył także była to młoda samiczka, ja wtedy nic z tym nie robiłem gdyż nie zależało mi na lęgach po niej.
Podobną sytuację miał w ubiegłym roku znajomy też samica dawała się kryć bez problemu, i wysiadywała puste gniazdo, prubował wszystkiego zabierał gniazdo na jakiś czas i wkładał nowe, samica budowała i dalej siedziała na pustym , po tej samicy nic nie uchował, miał ją zostawić na ten rok, ale niewiem czy w tym roku coś po niej ma.

[Gege]

A co myślicie o podłożeniu takim samicom jajka innych samiczek?Na początku były by to sztuczne(tak dla sprawdzenia co by z nimi robiła,żeby nie popsuła prawdziwych)

[Lukas]

Jestem w przekonaniu że taka samica karmiła by młode wyklute z podłożonych jaj.