Nazywam się Rafał. Mam 27 lat i pochodzę z Warszawy. Od dziecka lubiłem i interesowałem sie ptaszkami. Zainteresowanie nimi przejąłem po tacie, który od kiedy pamiętam, w domu miał kanarki, a w Raszynie pod Warszawą hodował gołębie rasowe.
Zawsze lubiłem patrzeć na kanarki, które były u nas w mieszkaniu i często pomagałem tacie przy ich karmieniu i pielęnacji. I dlatego można powiedzieć, że w taki oto sposób zrodziła się moja pasja do różnego rodzaju ptaków, a zwłaszcza do kanarków. Śpiew tych ptaków mnie odpręża, relaksuje i mogę godzinami ich słuchać i patrzeć jak skaczą sobie po żerkach.
Ale tak na poważnie moja przygoda z ptakami zaczęła się po śmierci taty, kiedy przejąłem po nim opiekę nad kanarkami. Było ich zaledwie 7 sztuk- 4 samce i 3 samice. Jednak to bylo dla mnie za mało

Dlatego od sierpnia 2008 r. zacząłem sie starać aby moja hodowla się powiększała. Pierwszego ptaka - mozaike czerwoną od Pana Marka Kłucińskiego dostalem na urodziny od mojej przyszłej żony Madzi , obecnej narzeczonej. Następnie dokupiłem jeszcze kilka sztuk kanarków i powoli uczyłem się jak i uczę, jak sie z nimi opiekować, pielęgnować, co robić gdy zaczynają chorować, co można a czego nie należy im podawać itp. Jednak największym moim marzeniem było dochować sie małych pisklaków. Starałem się jak mogłem ,aż w końcu moje marzenie się spełniło. W lutym 2009 r. wykłuły sie dwa małe kanarki. Te dwa maluchy zmotywowały mnie jeszcze bardziej i zacząłem starać sie aby przeobrazić moją dotąd raczej amatorską hodowle w bardziej profesjonalną. W grudniu 2009 r. zapisałem się do Związku Ornitologicznego w Warszawie.Obecnie posiadam kanarki od Pana Marka Kłucińskiego, Krzysztofa Jeziorskiego oraz Juliana Kubana . Są to głównie glostery, ale również kilka sztuk harceniaków, pare czerwonym, mozaike czerwona.
Teraz moim celem jest , aby moje ptaszki były zdrowe, rozmnażały się, ładnie śpiewały i może kiedyś uda mi sie pojechać na jakąś wystawę i rywalizować z najlepszymi hodowcami kanarków.
Poniżej zdjęcia pomieszczenia dla kanarków.