Zdjęcie miesiąca

Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Grudnia 07, 2025, 07:57:24 *
Witamy, Go. Zaloguj si lub zarejestruj.

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Aktualnoci: Tutaj pogłębisz swą wiedzę o kanarkach i ptakach egzotycznych.
   
  Strona gwna Pomoc Linki Zaloguj si Rejestracja  

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej Polityce prywatności.

Strony: [1]   Do dou
  Drukuj  
Autor Wtek: Wolność  (Przeczytany 2469 razy)
0 uytkownikw i 1 Go przeglda ten wtek.
Lukas
Redaktor
Użytkownik
*
Offline Offline

Lasocice/Nysa
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 746


Z066


« : Lipca 12, 2010, 06:31:58 »

Mam znajomego który zajmuje się drobną egzotyką, kiedyś jako pierwszy i nieliczny hodowca w Polsce hodował wiele ciężkich i trudno dostępnych gatunków takich jak m.in. Wdówka rajska, wikłacze,... wszystko w przestronnych zewnętrznych wolierach.
Przypomniała mi się właśnie jedna z rozmów z nim podczas której usłyszałem, że podczas lęgów trzciniaków, kiedy są w gnieŹdzie młode bez obaw można otworzyć drzwi woliery wtedy dorosłe ptaki wylatują w poszukiwaniu pokarmu głównie chodzi o odpowiednie owady po czym bez problemu wracają do woliery, ja oczywiście odrazu zapytałem czy miał przypadek że któryś z dorosłych ptaków nie wrucił ?  Usłyszałem odpowiedŹ:  "tak, raz się przytrafiło iż samica nie wruciła ale podejrzewam iż została zabita przez jakiegoś drapieżnika"

Co wy o tym sądzicie?
Może słyszeliście o podobnych faktach?
A może sami praktykujecie/praktykowaliście takie poczynania?
Zapisane

piotrek
Uczeń3
Nowy użytkownik
***
Offline Offline

opolskie
Wiadomoci: 270


« Odpowiedz #1 : Lipca 12, 2010, 06:51:18 »

Czytałem kiedyś o podobnych próbach hodowli papużek falistych w warunkach pół swobody. Ptaki (pary) umieszczono na łące, porośniętej dookoła lasem, na drzewie, które stanowiło jednocześnie punkt odniesienia dla papug. Kiedy samice zniosły jaja i zajęły się ich wysiadywaniem, wypuszczono, przez niewielki otwór samce, które zbierały pożywienie na pobliskiej łące. Mając kontakt werbalny z samicami bez większych problemów wracały do woliery i karmiły swoje partnerki i ich młode.
Z drugiej strony bardzo ciekawa musiała być obserwacja zachowania tych ptaków. Przeprowadzenie podobnego eksperymentu z naszymi kanarkami pewno przyniosło by podobny efekt. Jednak w naszych warunkach, trudno było by uniknąć ataku ze strony drapieżników. Może udało by się to gdzieś na zupełnym odludziu.
Podejrzewam, że z rodzimymi łuszczakami było by łatwiej. 
Zapisane

Mateusz_M
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Warszawa
Wiadomoci: 128


« Odpowiedz #2 : Lipca 13, 2010, 02:35:12 »

Słyszałem o podobnych sposobach w hodowli gołąbków diamentowych , z tym że ptaki nie miały w tym czasie lęgów tylko po prostu żerowały na dworze i wracały do klatki na noc .
Zapisane

LaKi
Uczeń2
Użytkownik
**
Offline Offline

Wiadomoci: 541


« Odpowiedz #3 : Sierpnia 18, 2010, 08:57:30 »

ja słyszałem o podobnych próbach z zeberkami, słyszałem też o próbach "prywatnej introdukcji" zeberek do naszego środowiska jednak ptaki nie przetrwały zimy
Zapisane

Strony: [1]   Do gry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Zdjęcie miesiąca

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2018, Simple Machines
Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!