Może wypowiem się na temat wystawy jako zwiedzający.
Zadowolony to może był dziadek który przyprowadził wnuczka aby pokazać mu ''ptaszki''
Ptaków jak na lekarstwo(Pan Krajewski uratował Wam wystawę)-podziękujcie mu gorąco.
Karty ocen wiszące tuż nad podłogą -nie czytelne popowieszane w przypadkowy sposób.
Czy każda zwycięska kolekcja oraz Champion nie powinien być oznaczony kotylionem?-opis jakiś chociaż.
Granos spytaj się ile osób widziało twoją kolekcję borderów i wie że to ona zdobyła I miejsce.
Chyba dwa lata przygotowań wielkie zapewnienia o extra imprezie i niestety klapa(organizacyjna) po pierwsze termin po drugie oznaczenie ptaków ,zwycięzców ,kolekcji...
Niestety Panowie z łSHKIPE staracie się być w każdym temacie samowystarczalni i najmądrzejsi lecz niestety weŹcie przykład ze stowarzyszeń i hodowców z pozostałych części kraju tych którym wychodzi organizacja tego typu imprez.
Popieram wypowiedzi Marka-a
To wyniki takich imprez są najważniejsze...a nie telewizja i paparazzi.
Po to hodowcy wystawiają swój dorobek hodowlany aby mieli pogląd czy ich praca idzie w dobrym kierunku.
Miałem chęć zapisać się do tego stowarzyszenia ale .....mi się odechciało po wypowiedziach prezesa tego stowarzyszenia oraz po obejrzeniu wystawy.
Granos jak dasz sobą tak sterować jak Oni chcą to zawsze będziesz słyszał słowa które w niedzielę często było słychać na sali wystawowej(młody to młody tamto...)
Zawiedziony Z politowaniem
Miałem nic nie pisać już i nie wdawać się w dyskusję ale jak widzę taki wpis to nie mogę nie zareagować:
Po pierwsze: ja sam nigdy nie słyszałem ,żeby ktoś do mnie mówił "młody" więc nie mam pojęcia jak ty mogłeś to slyszeć.
Po drugie: absolutnie nikt w tym stowarzyszeniu nie próbuje mna sterować ,coś mi nakazywać ani zmuszać do czegoś więc po prostu szlak mnie trafia jak czytam takie rzeczy od kogoś ,kto najprawdopodobniej pierwszy raz był na łódzkiej wystawie,widział mnie po raz pierwszy a nikogo ze członków nie znał osobiście przed wystawa.
Po trzecia: trochę nie fajnie pisać takie opinie o ludziach ,których nie znasz a to wszystko mowisz na podstawie pierwszego odczucia.