Krzysztof Wilczewski urodził się w 1950 roku w Warszawie. Mieszkający od najmłodszych lat na warszawskim Marymoncie bardzo często przebywał w pobliski Lasku Bielańskim podziwiając i obserwując przyrodę - zwłaszcza ptaki. Już jako dziecko zaczyna interesować się kanarkami, które oprócz gołębi hodował jego dziadek. Z czasem zamiłowanie do ptaków owocuje rozpoczęciem hodowli.
W 1980 roku staje się członkiem Polskiego Związku Hodowców Kanarków i Ptaków Egzotycznych. Dzięki znajomości języków obcych (j.włoski, j. angielski i j.rosyjski) szybko nawiązuje kontakty z hodowcami z Włoch i Belgii. Kontakty i zagraniczne wyjazdy owocują w 1983r kiedy kiedy to sprowadza do Polski pierwsze swoje glostery z Włoch.
Hodowla ukierunkowana na kanarki kształtne szybko się rozwija. W niedługim czasie podczas Mistrzostw Polski w Rybniku gloster consort z hodowli Krzysztofa Wilczewskiego zdobywa pierwsze miejsce w klasie ptaków pojedynczych. W kolejnych latach następuję kolejne znaczące sukcesy. W 1986r. po zdanych egzaminach Kszysztof Wilczewski zostaje ekspertem w ocenie kanarka kolorowego i egzotyki. W 1987 roku w MP w poznaniu kolekcja kanarków kędzierzawych północnych i kolekcja kanarków Lancashire zdobywają "złoto". W 1990 r. w związku z odłączeniem się warszawskiego oddziału PZHKiPE i utworzeniem nowego związku (nie należącego do PFO) - reszta działalności hodowlanej i wystawienniczej hodowcy odbywała się na terenie Warszawy.
Od kilku lat Polski Związek Ornitologiczny, którego członkiem jest Krzysztof Wilczewski wchodzi w struktury PFO co pozwala na wystawianie ptaków na krajowych konkursach.
Krzysztof Wilczewski piastuje stanowisko v-ce prezydenta Polskiej Federacji Ornitologicznej i jest odpowiedzialny za międzynarodowe kontakty w sprawach C.O.M - O.M.J.
Obecnie hodowca skoncentrowany jest na hodowli kanarków rasy gloster a ptaki z hodowli znajdują uznanie we Włoszech i Belgii.
Z kontaktów jakie mam z Panem Wilczewskim mogę powiedzieć, ze jest to nie tylko hodowca czy też osoba zajmująca stanowisko w danej organizacji ale przede wszystkim bardzo życzliwy i pomocny człowiek. Myślę, ze dzięki takim hodowcom osoby - tak niedoświadczone jak ja, mogę rozwijać hodowlane skrzydła.