Sposób na samicę

[Robert_1]

Witam wszystkich
Mam taki problem. Samica nie chce przyjąć żadnego samca. Chodzi konkretnie o lizardy. Wpuszczam raz jednego samca raz drugiego. Każdego bije i goni. Już raz zniosła zniosła jajka nizalężone i siedziała dwa tygodnie. Pomyślałem, że po takim okresie w końcu przyjmie samca, ale gdzie tam nadal bije się z obydwoma samcami. Czy ktoś z Was miał może taki przypadek? Co w takiej sytuacji zrobić?

[Kanariusz]

Ja miałem podobną sytuację, ale sama jakoś przyjęła samca i jest już w porządku.
Może po prostu jest nie gotowa do lęgów, nie przygotowane ptaki do lęgów się tak zachowują. Zauważyłeś znaki gotowości do lęgów ? Są to np. U samic zbieranie w dzióbek różnych materiałów, przysiadanie na żerdce . U samców : pełny śpiew płynącego z gardła.
Po nieudanym lęgu, niektóre samice (szczególne te starsze) nie chcą przyjąć samca. Dlatego jak masz jakieś inne samiczki to podmień zalężone jajka. Po udanym lęgu, pewnie przyjmie samca.
Zdawaj relacje, bo może to coś podobnego co ja miałem

[jot-ka11]

Kanariusz  jak samica, ktĂłra zniosła jajka moĹźe byc nie gotowa do lęgĂłw?

[Robert_1]

Ona jest gotowa do lęgów bo zrobiła gniazdo i jak wcześniej wspomniałem już raz zniosła jajka i siedziała dwa tygodnie. Jest to młoda samica z 2010 roku. Stale się bije z samcami. Wpuszczam do niej co jakiś czas na zmianę trzy samce i nic. Nie wiem co ja ugryzło.

[bodzio]

Dla mnie sposób może w tym przypadku być tylko jeden bardzo duża klatka najlepiej lotka lub woliera wewnętrzna j tam próbować lęgów. To powinno pomóc w tym że tam samiec sobie poradzi z agresywną samicą.

[Kanariusz]

jot-ka11, rzeczywiście nie wczytałem się
Możesz też zrobić tak jak napisał bodzio.

[radek_051]

Ja tak miałem w tym roku, że samica niechciała przyjąć samca i pierwsze jajka miała nie zalężone. To wyciągłem gniazdko i przy regale gdzie siedziała samica powiesiłem klatke z samcem przez tydzień 2 dni temu powiesiłem gniazdko i puściłem samca. Samica go zaakceptowała więc mam nadzieje, że te jajka będą zalężone

[Robert_1]

Na razie wpuszczam samca kilka razy na dzień i widze że dochodzi do parzenia jak ona siedzi w gnieŹdzie, ale jak z schodzi z gniazda to go znów bije. Jak to nie pomoże to spróbuje tego sposobu z wolierą

[Badziu]

Jedna z moich samic też nie przyjmowała samca. Jedynie jak siedziała na gnieŹdzie wskakiwał na nią i próbował kopulować. Zdziwiony byłem kiedy okazało się, że samiczka zniosła zapłodnione jajka.

[bodzio]

Jeśli samiec poparował samicę na gnieŹdzie to po parowaniu zabieraj samca. Samiec wystarczy że raz dobrze poparuje samicę a wszystkie jaja będą zapłodnione. Ale Ty próbuj dopuszczać samca codziennie gdy samica siedzi na podkładach i póŹniej po kopulacji zabieraj.