Samiec kanarka przesiaduje w gnieŹdzie - podczas lęgów oraz inny problem

[Peril]

Witam,

przepraszam za wklejenie ale dałem już taki temat na innym forum i nie miałem sił żeby zmieniać wszystko od nowa (Źle się czuje):


jako że mój samczyk od paru tygodni(3-4) nieustannie podrywa dwie samiczki kanarka (łącznie mam 6 kanarków w wolierze z połową kokosa - jeden z samczyków ją uwielbiał) i co jakiś czas gania je do kokosa (to goni je tak długo aż zbliżą się do kokosa, czasem ma kawałek papieru w dzióbku) postanowiłem je przenieść do osobnej klatki razem z kokosem(klatka jest na tyle duża że mieszą się spokojnie obie samice znajdując swoje miejsce jak i samiec). Samiec jak w wolierze śpiewa do obu samic (zawsze w tej samej ilości np. dwa razy do jednej i tak samo do drugiej) lata po klatce z bawełną jaka zakupiłem w sklepie zoologicznym oraz szarpanką czasem wrzucając coś do kokosa (potem to wyrzuca) wchodzi do tego kokosa kręcąc się i specyficznie pikając (i czasem leciutki skrzecząc) do obu samic, po jednym dniu mając dość latającej bawełny(była wszędzie:P) lekko wymościłem kokosa szarpanką i bawełną w skutek czego samiec przestał latać z bawełna w dziobie ale wciąż siedzi w tym kokosie i zaprasza do niego samice. W wolierze gonił śpiewając samice ok 6-7(ogólnie) razy teraz 2 razy na jedną samice.

W związku z czym mam pytanie czy to normalne że samiec kanarka mnóstwo czasu poświęca kokosowi(pseudo gniazdko
) i przesiadywaniu w nim(kreci tyłkiem, otwiera dzióbek będąc skierowanym w stronę samicy, pika, lekko skrzeczy, raz leciutko cichutko zaśpiewał) oraz czy tym dwóm samicom i samcowi będzie przeszkadzało to że widzą pozostałe ptaki w wolierze?


Kontynuując samiec dalej siedzi w gnieŹdzie (nawet czasem śpi) i wydaje wciąż te same dŹwięki, samica gniazdo ogólnie olewa dziś dopiero po raz pierwszy ułożyła się w kokosie ale to trwało chwilę - gdy włożę im coś do gniazdka to w przypadku szarpi kokosowej samica ją zjada (rozdrabnia itd.) a w przypadku zwykłej włóczki co jakiś czas ją wyrzuca. Samiec nie przestaje śpiewać (ostatnio pobił rekord łącznie śpiewał do samicy 36 razy) i próbuje z nią kopulować - w piątek podejrzewam że udało mu się odbyć dwa razy stosunek(albo przynajmniej wskoczył na nią dwa razy na dłuższą chwile), wczoraj jak samica spała samiec spróbował ja zgwałcić oraz dziś samiec tym razem za średnim przyzwoleniem samicy na nią wskoczył 3 razy (na dłuższą chwilę) po czym odskakiwał z lekkim pikiem a samica mu wtórowała, póŹniej samiec znów spróbował ale tylko na sekunde wskoczył po czym właśnie wtedy samica na chwile usiadła i pokręciła się w kokosie.
A teraz pytania:)

Czy da się jakoś zachęcić samicę do budowy gniazda (samiec próbuje od 2 tyg)?
Czytałem że po zapłodnieniu samica składa jaja w ciągu kilku dni (5 czy coś podobnego) w związku z czym mam drugie pytanie czy jeżeli udało się samcowi zapłodnić samicę (jeżeli pofarcił) to co robić jak samica nie wykazuję żadnego zainteresowania gniazdem (tylko wcina szarpie kokosowa), może złożyć jaja byle gdzie czy od tak stojąc na grzędzie zniesie jajo.

Dodam że samica ma już plamę lęgową i woli spać obok gniazda na żerdzi niż w gnieŹdzie ale wielokrotnie staję na krawędzi gniazda po czym zlatuje.

proszę o pomoc

pozdrawiam

[jot-ka11]

Nigdy nie hodowałem kanarkĂłw w haremie, lecz uwaĹźam, Ĺźe zachowanie ptakĂłw jest normalne.Teraz kilka pytań do Ciebie.Dlaczego nie zawiesisz normalnych gniazdek? PrzecieĹź gniazdo powinno podobac się raczej samicy  nie samcowi.Ptaki powinny miec minimum dwa gniazda(dwie samice).Do gniazda(kokosa) powinna byc dana wkładka np. z filcu(jeĹźeli nawet samica nie wyścieli gniazda to złoĹźy jajka na tej wkładce).To, Ĺźe samiec jest gotowy do lęgĂłw nie oznacza gotowości samic.

[Peril]

Po ok. 3 dniach zostawiłem tylko jedną samicę i dodałem zwykłe gniazdo, jeĹźeli rozumieć gotowość samicy przez latanie z kawałkami włoczki itd. w dziobie to samica nie jest gotowa ale jeĹźeli rozumieć przez przysiadanie na śpiew samca i pozwalanie na siebie wskakiwać  itp. to raczej chyba jest gotowa(mam nadz) wo kokosa filcu nie miałem ale będę miał jutro. a przez co rozumieć to Ĺźe samiec ciągle siedzi w gniazdach (nawet w pojemniku z włóczką stara się siedzieć)?

pozdrawiam

[jot-ka11]

Byc może w ten sposób chce zachęcic samicę by również zaczęła siadac w gnieŹdzie? Ja miałem już takie samce, które wspólnie z samicą wysiadywały jajka.

[Peril]

To że zachęca to wiele razy widać (leciutko ją dziobie by weszła do gniazda, nagania w kierunku gniazda albo śpiewa dopóki nie zbliży się do gniazda) tylko problem jest taki że ostatnio samiec już nawet śpi w jednym z gniazd(sam wybiera które) i dodatkowo jak samica siada na krawędzi to wskakuje do gniazda i pika odstraszając samice, samica tylko co najwyżej postoi chwile na krawędzi kokosa albo gniazda jak samiec jej nie przeszkadza i tyle nic więcej nie robi, dziś drugi raz (poprzednio w kokosie) samica pokręciła się ok 30-40 sek w gnieŹdzie i zrezygnowała w związku z czym zastanawiam się czy nie oddzielić samca od samicy (włożyć przegrodę i przedzielić klatkę na pół lub przełożyć do woliery) na jeden lub dwa dni i zobaczyć czy samica zainteresuje się gniazdem. Czy jest możliwe że samica nie złoży jaj do gniazda tylko np.złoży je na żerdzi oraz czy to że ta samica (samcowi to wisi) widzi pozostałe ptaki może wpływać na jej zachowanie?