Witam po długim wahaniu:-)

[Pandan0]

Witam serdecznie wszystkich na tym Wortalu.
Zalogowałem się dawno, ale obserwowałem  Wasze posty i ogĂłlnie uwaĹźam, Ĺźe to niezła strona. Gratuluję jej TwĂłrcom.
Zdopingowała mnie do ujawnienia się:-) też informacja o nowej sytuacji w PZHKiPE i życzę Zarządowi sukcesów na tym polu!
Ptaki hodowałem wiele lat temu od czasu szkoły podstawowej, potem była przerwa i po około 20 latach wrĂłciłem do tego hobby...  Po tej przerwie postanowiłem zająć się na nowo kanarkami. W międzyczasie zajmowałem się hodowlą drobnej egzotyki i papug. Szło mi to zupełnie nieĹšle. Dlaczego teraz kanarki? W obecnych warunkach mieszkaniowych ta grupa ptakĂłw jest dla mnie optymalnym wyborem. Tak sądzę na dziś dzień. Poza tym sentyment... Kanarki były pierwszymi ptakami, ktĂłre rozmnoĹźyłem i walnie przyczyniły się do wyboru mojej drogi Ĺźyciowej... Dodatkowo mam teĹź amadyny wspaniałe - ptaki standardowe, trzy formy kolorystyczne głowy.
Mieszkam w Warszawie blisko Lasu Kabackiego...
Mam od zeszłego roku kanarki miniatury hiszpańskie, a od tegorocznego sezonu 1 kanarka harceńskiego i kilka lizardów. Rozmnożyłem kanarki po raz pierwszy w tym roku po ponad 40 latach przerwy. Mam przychówek miniatur i lizardów. świetne doświadczenie, chociaż momentami trudne.
To na razie tyle i jeszcze raz pozdrawiam!
Maciek

[Peril]

także pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszej hodowli:)

[jot-ka11]

Macku skoro już się ujawniłeś to mam nadzieję, że będziesz się dzielił swoim doświadczeniem i wiedzą (a wiem, że taką posiadasz) z użytkownikami wortalu.Witam i pozdrawiam.
   
                                                                                                                                                                                        Krzysiek

[Pandan0]

Dzięki Wam za miłe słowa. W miarę moich możliwości postaram się przekazywać informacje ważne dla nas wszystkich. Nie mam dużej praktyki kanarczanej, ale staram się dowiadywać o różnych aspektach hodowli jak najwięcej.
Pozdrawiam:-)

[Siwobrody]

Witaj Maćku,

cieszę się że się ujawniłeś tym bardziej że chyba już nie jestem sam z okolic Lasu Kabackiego
Mnie od lasu dzieli tylko TESCO
Powodzenia i wytrwałości w czytaniu naszego forum!
A jakby co to...
...wal jak w dym

Jak to się mawiało na Pradze, czyli za Wisłą gdzie się wychowałem
Pozdrawiam

 

[JANUSZK]

[Witaj Maćku, ciekawe ale mam te same odczucia i doswiadczenia.
Długie lata zajmowałem sie małą egzotyka. Aadyny wspaniałe rózne mutacje [poza niebieska] szły mi wspaniale [bez mewek jap.] Obecnie wróciłem do kanarków miniatur hiszpańskich i jestem tym wyborem w pełni usatysfakcjonowany. Piekny niezbyt głosny spiew, smukła postawa i ogromna zywotnośc ruchliwość tych ptaków w pełni mnie zadsawala. Wprawdzie po jednej parze 1.0 zielony od
Mistrza Polski Adama Świerczka i 0.1 zółta niestety przerosnieta od innego hodowcy mam 8 mlodych w tym niestety tylko 2 miarowe, ale w w roku przyszłym chcę dochować sie miniatur szafirowych, a do tego potrzebuje białej samicy. Do śpiewu trzymam jeszcze bastardy po szczygle i makolagwie. Stale mam wiosnę przy śpiewie szarego spiewaka [śpiew przypomina skowronka]
Pozdrawiam Janusz k

[Pandan0]

Dzięki Siwobrody i Januszu za pozdrowienia i informacje. Czuję się miło będąc w towarzystwie braci kanarczanej. Wysłałem do Was maile na priva.
Jeszcze są u mnie lęgi. Zobaczę, czy 2 samiczki miniatur będą siedzieć do końca na jajkach. Jedna z samiczek ma niezalężone jajko, wobec tego planuję ją jako mamkę dla ewentualnej części piskląt z drugiej pary. Pisklęta miałyby być około 19 sierpnia. PóŚno, ale lęgi zacząłem na wiosnę i mam nadzieję, Ĺźe rodzice nie rozpoczną pierzenia się, ale w razie czego mam mieszankę firmy Quiko do karmienia piskląt kanarkĂłw, ktĂłrą juĹź wyprĂłbowałem w międzyczasie. Takie pisklaki wymagające karmienia zabieram ze sobą i do pracy, i do znajomych itp…) Karmić trzeba co jakiś czas… ale to przyjemność. Oswajałem kiedyś w ten sposĂłb ryĹźowce siwe. To są wtedy niesamowicie towarzyskie i przymilne ptaki. Trzymałem się zasady, Ĺźeby jednocześnie kilka młodych było w ten sposĂłb oswajanych. A to po to, aby były i pupilkami, i Ĺźyły teĹź swoim ptasim Ĺźyciem wśrĂłd pobratymcĂłw.
Pozdrawiam, Maciek

[JANUSZK]

Witaj Maćku, dzięki za wiadomości, wszystko otrzymałem [opisy kanarkow] odpowiedziałem na podanego maila, nie wiem czemu nie otrzymałes? Ja leg zakończyłem w czerwcu. Teraz zaczynają pierzenie. W roku przyszłym chcę się dochować miniatur szafirowych.Białą samicę mam już obiecana.
Z opisu widzę że Twoja hodowla jest zdecydowanie wieksza od mojej. Ja już nie chcę bardzo sie powiekszać, 10 wejść wystarczy mi i na stare lata nie chcę być za bardzo uzależniony od ptaków.
Wystarczą mi bastardy po szczygle i makolagwie do śpieu i szary śpiewak. Mini hodowla miniatur
całkowicie zaspokaja moje aspiracje hodowlane.
Pozdrawiam JanuszK 

[JANUSZK]

Witaj ponownie,
Przeczytałem o twych problemach z odpadającym gniazdkiem zewnetrznym. Z tym problemem poradziłem sobie wsposób następujacy: prowadziłem lęgi w klatkach 40stkach, tych popularnych z
odpinanym plastykowym dnem.
Gdy pierwszy leg w gniazdku wewnętrznym miniatur hiszpańskich miał się ku końcowi nastąpiła konieczność ze względu na mały rozmiar klatki zastosowania gniazdka zewnetrznego, które sam
skonstruktowałem i zawiesiłem przy jednym z dwóch otworów przeznaczonych na do zawieszania plastykowych karmików.
Do konstrukcji gniazdka użyłem gniazdka koszyczka [9 cm średnicy], które nakryłem plastykową dolną
częścią 2 litrowej [ważne] butelki po wodzie mineralnej o wysokości 8 cm, idealnie pasuje. W plastyku wykonałem 3 otwory wentylacyjne o srednicy 1 cm. W przedniej części plastykowej oslony wyciołem
otwor 6 x 7 cm i automatem do spinania papieru przyczepiłem po bokach otworu dwa plastykowe odwrotnie zaokrąglone paski, tak aby gniazdko idealnie przylegało do frontowej ściany klatki.
Całe gniazdko przymocowałem do deseczki 3 x 10 cm, zaopatrzonej w dwa haczyki do wieszania obrazków. W górnej części plastykowej osłony zamontowałem dodatkowo druciany haczyk uniemożliwiający odksztalcenie się gniazdka. Para miniatur wyprowadziła jednorazowo 5 młodych polecam Janusz K

[Pandan0]

Witaj Januszu,
No faktycznie Twoja pomysłowość mnie zaskoczyła. Przedstawiłeś i opisałeś dość klarownie ciekawy sposĂłb na mocne gniazdko zewnętrzne. Czy moĹźesz zamieścić fotografię owego gniazdka? Ułatwiłoby to innym osobom i mnie wyobraĹźenie, jak dobrze wykonać taką konstrukcję. Cieszę się, Ĺźe tyle młodych udało się ptakom wyprowadzić w tej sytuacji.  A, jak teraz przebiega pierzenie się twoich ptakĂłw? Ja muszę kupić jakiś mały podręczny odkurzacz (na akumulatorki?), Ĺźeby moĹźna było łatwiej i szybciej sprzątać w ptaszarni - tumany pierza się kłębią. Czy stosujesz takie urządzenie?
Pozdrawiam,
Maciek