Ratunku! Moja samica zniosła jajo!

[Mycha]

Witajcie!
W paŹdzierniku kupiłam parkę kanarków, a samiczka dzisiaj zniosła jajo! Nie przygotowywałam ich jeszcze do lęgów, nie zakupiłam nawet gniazdka (mąż właśnie szuka takowe w zoologicznych sklepach). Kiara (tak nazwała córka samiczkę) jajo zniosła do pojemnika z ziarnem. Czy są szanse, że z takich listopadowych godów będą zdrowe kanarki, czy raczej to jajo będzie puste? Jak można im na szybko pomóc?

Słyszałam dwa dni temu, że sobie ćwierkają, że się "całują" i karmią. Nawet zażartowałam, że będziemy mieli małe kanarki, ale myślałam, że to tylko takie wstępne zaloty...

PoradŹcie coś...
Pozdrawiam.

[sebas]

Daj im gniazdo i coś do wyścielenia go (szarpie). Jak ptaki są razem to jest szansa że jajko będzie pełne. Samiczka powinna uwić gniazdo a jak nie to włóż filcową wyściółkę albo coś miękkiego na spód i dopiero wtedy podłóż jajka. No i dobrze w pobliżu klatki zostawiać na noc jakąś słabą lampkę żeby samiczka w razie czego mogła wrócić do gniazda. A jak nie chcesz młodych to rozdziel ptaki a jajka wyrzuć.

[Mycha]

Niestety, jajo nie przeżyło w plastikowym pojemniku na żarcie. Samiczka musiała je niechcący stłuc. Nie chciała zaakceptować gniazda, więc przełożyliśmy jej jajo z powrotem do pojemnika, co w kontekście jej porządków i przekładania wyściółki miało tragiczny dla jaja finał.
Musiałam z klatki wyrzucić oba pojemniki na Ĺźarcie, bo ona upatrzyła sobie je na gniazdo i tylko tam chciała się urządzać. W tej chwili gniazdo ma dalej w głębokim powaĹźaniu. Rozkłada wyściółkę w kątach klatki. Nie wiem czy złoĹźy jutro nowe jajo (a jeśli tak to gdzie ), ale lata cały czas z tym co jej dałam do urządzania gniazda, jednak rozkłada to wszędzie, tylko nie w gnieĹšdzie.  Zgłupiałam zupełnie. Miałam kiedyś kanarki i miałam piękne młode z nich. Parkę zawsze trzymałam razem, ale jakoś same wiedziały kiedy jest wiosna  a te mnie zupełnie zaskoczyły.  Chciałabym im jakoś pomĂłc, ale nie umiem się znaleŹć sama w tej sytuacji. Szkoda mi tego jajeczka 

[Peril]

jeśli nie akceptuje gniazda i wymaga pojemników to spróbuj położyć jej na dnie klatki np.pojemnik po jogurcie bakomy itp. może coś takiego zaakceptuje w najgorszym wypadku zniesie jajko będąc na żerdzi lub siedząc na dnie klatki:/

[Granos]

Ja na Twoim miejscu absolutnie bym nie próbował wyprowadzać lęgów ,dlaczego:
-jeśli teraz doprowadzisz do lęgów gdy jest krótki dzień swietlny itp. to co będzie jak przyjdzie wiosna , ptaki nie moga miec zbyt duzo lęgów
-lęgi o tej porze zaburzaja zegar biologiczny ptaków
-teraz ptaki powinny wypoczywac po sezonie legowym,kazdy ptak! a powody sa takie,ze jesli to ptak tegoroczny to jeszcze jest za mlody na legi a jesli starszy to potrzebuje odpoczynku po zakonczonych legach,ktore sie zakonczyly maj-czerwiec tak wiec to nawet nie pol roku
.
Ja bym zabrał samca,najlepiej gdzies gdzie samiczka nie bedzie go slyszala a na pewno nie widziala.Samica powinna zakonczyc zniesienie.Dzien swietlny nie powinien byc dlugi a temperatura mozliwie niska(oczywiscie po zniesieniach poniewaz wczesniej samica w zimnie moze miec klopot ze zniesieniami a przez to do zaparcia).Po zakonczeniu zniesienia nie podawac pokarmow jajecznych ,kielek itp. Wystarczy codzienna porcja ziarna.