klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
Offline
Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 2 068
http://glostery.katowice.pl
|
 |
« : Lutego 03, 2012, 10:03:29 » |
|
Witam wszystkich, mam pytanie czy to normalne czy też mój gloster się obraził. Mam go od ok. roku, śpiewa jak nakręcany, godzinami. Ostatnio została mu przedstawiona narzeczona, przez kilka dni w osobnej klatce, potem wspólna dzielona, dzisiaj na chwilę zdjąłem dzielącą kratę. Na samym początku rozmawiały, ćwierkały itp. Ale po 2 dniach od zapoznania gloster przestał śpiewać. Coś tam sobie poćwierka przez 2-3 minuty, trochę inaczej niż zwykle i tyle. Czasami tylko poćwierkują do siebie. Czy to normalne? Zachowują się normalnie, nie są agresywne, czasami siedzą obok siebie.
Czy pary mogą być w jednej klatce przed lęgami?
To moja pierwsza para kanarków, proszę o wyrozumiałość.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
rafcio181
Go
|
 |
« Odpowiedz #1 : Lutego 03, 2012, 10:22:46 » |
|
Tak się właśnie dzieje z tymi samcami. Jak nie ma ich u samic to są się nakręcają ostro, a jak już mają panienke obok to cisza. Zwracaj uwage czy kopulują ze soba, czy samica buduje gniazdko.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
Offline
Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 2 068
http://glostery.katowice.pl
|
 |
« Odpowiedz #2 : Lutego 03, 2012, 10:44:53 » |
|
Samiec raz się zabierał do kopulacji, ale na razie tylko raz. Gniazda nie buduje, ale to tak naprawdę pierwszy dzień razem więc czekam cierpliwie.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bogusław
Uczeń2
Nowy użytkownik

Offline
Warszawa
Wiadomoci: 273
|
 |
« Odpowiedz #3 : Lutego 04, 2012, 07:10:21 » |
|
Prawdopodobnie samica jeszcze nie jest gotowa, trzeba było dać jej jakiegoś materiału do budowy i obserwować jak zacznie go nosić i próbować budować gniazdo wtedy wpuścić samca. Oczywiście potrzebna jest jeszcze do tego odpowiednia dieta.Po połączeniu w pary samce przeważnie spuszczają trochę z tonu, ale są to cechy indywidualne i jedne przycichną niemal całkowicie a inne zmienią natężenie śpiewu prawie niezauważalnie.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
Offline
Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 2 068
http://glostery.katowice.pl
|
 |
« Odpowiedz #4 : Lutego 04, 2012, 08:54:50 » |
|
Dzisiaj rano samiec śpiewał w niebogłosy wyraŹnie podrywając samicę, potem zabrali się do ... jedzenia. Mogłem poczekać, ale nie wiem jak długo, stąd drugie moje pytanie w pierwszym poście  Szarpankę i gniazdo ma, więc jakby co tylko brać się do pracy. Pokarm jejeczny też.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
Offline
Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 2 068
http://glostery.katowice.pl
|
 |
« Odpowiedz #5 : Lutego 04, 2012, 05:38:30 » |
|
Samca przeniosłem z powrotem do swojej klatki i śpiewa jak szalony. Nie wiem tylko czy coś z tego będzie, bo samica zaczyna gubić pióra... Ale pierzyć się w lutym?!?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
Offline
Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 2 068
http://glostery.katowice.pl
|
 |
« Odpowiedz #6 : Lutego 04, 2012, 05:50:48 » |
|
Nie znalazłem "edit" -> Mam jeszcze jedno pytanie - samica "trzaska" dziobem. Nie wiem jak to określić - jakby tarła dolną częścią dzioba o górę. Potrafi tak parę minut. Pamiętam, że poprzednia samiczka też tak potrafiła. Jak samiec to zobaczył to też tak zaczął trzaskać, a potem przestał. Co to oznacza?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
Offline
Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 2 068
http://glostery.katowice.pl
|
 |
« Odpowiedz #7 : Lutego 05, 2012, 01:26:27 » |
|
To jeszcze jedno pytanie - będzie to mój wątek. Wydaje mi się, że trochę przesadziłem z klatką "lęgową" - 80x100x50 cm. Ptaki czują się w niej super, ale jakoś powoli dochodzi do mnie, że funkcje klatki lęgowej ona raczej nie ma. Czy mam rację? Przeraża mnie gniazdo na wysokości 50 cm od dna i słaby dostęp do niego. Czy nie lepiej będzie na lęgi przenieść ptaki do poprzedniej klatki: 45x30 wys 55? Nie będzie za mała?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
rafcio181
Go
|
 |
« Odpowiedz #8 : Lutego 05, 2012, 02:52:35 » |
|
Drugi wymiar jest bardziej odpowiedni od pierwszego 
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
Offline
Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 2 068
http://glostery.katowice.pl
|
 |
« Odpowiedz #9 : Lutego 06, 2012, 10:48:42 » |
|
Dzięki za odpowiedŹ, pojawił się problem - kanarek jak siedzi na żerdce to ciężko oddycha i dzisiaj zaczął kichać. Jest u mnie szósty dzień. Jadę po Biomectin, co jeszcze polecacie? Czosnek? Rumianek z miodem?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
Offline
Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 2 068
http://glostery.katowice.pl
|
 |
« Odpowiedz #10 : Lutego 06, 2012, 11:14:39 » |
|
Właśnie posłuchałem jego oddechu - jest takie delikatne pyk-pyk-pyk. Pytanie czy to zwykłe przeziębienie związane z przeprowadzką czy też przyniósł to ze sobą?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
rafcio181
Go
|
 |
« Odpowiedz #11 : Lutego 07, 2012, 09:20:39 » |
|
Może się przeziębił w czasie transportu  zastosuj najpierw rumianek z miodem i obserwuj. Jak nie będxzie poprawy zastosuj krople biomectin na kark ptaka.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bogusław
Uczeń2
Nowy użytkownik

Offline
Warszawa
Wiadomoci: 273
|
 |
« Odpowiedz #12 : Lutego 08, 2012, 06:38:16 » |
|
Biomectin można zastosować równocześnie , im wcześniej tym lepiej. Jednak wówczas nie można będzie dokładnie stwierdzić co było przyczyną tej chrypki. Czy tak czy tat lepiej zastosować izolatkę i jedno i drugie może przejść na inne ptaki.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
Offline
Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 2 068
http://glostery.katowice.pl
|
 |
« Odpowiedz #13 : Lutego 08, 2012, 08:07:41 » |
|
Jeśli chodzi o przeziębienie - mam nadzieję, że zabezpieczyłem wszystko jak trzeba. Grube pudełko kartonowe owinięte ręcznikiem, a na dworze był w sumie ze 3 minuty i to jeszcze pod kurtką. Dzwoniłem do hodowcy - nigdy nie szczepił ptaków więc podejrzewam, że to te nieszczęsne pajęczaki - mogły się uaktywnić w związku ze stresem przeprowadzkowym. 6.02.2012 dostał Vetamecin, od razu przeniosłem do osobnej klatki, chociaż samiec narzeka  - i samiec też dostał kropelkę na wszelki wypadek. Dzisiaj jest drugi dzień po podaniu leku - wydaje mi się, że jest odrobinę żywsza, ale jak siedzi spokojnie to nadal widać jak oddycha (rusza brzuchem i ogonem). Akurat wcina brokuł. Trochę się boję, bo poprzednie pyk-pyk-pyk, przy pomocy pożal-się-boże-weterynarzy skończyło się tragicznie, mam nadzieję, że teraz wszystko będzie dobrze.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
Offline
Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 2 068
http://glostery.katowice.pl
|
 |
« Odpowiedz #14 : Lutego 09, 2012, 11:18:28 » |
|
Dzisiaj okazało się, że przy najmniejszym wysiłku w kanarku po prostu rzęzi. Co jeszcze mogę zrobić?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|