Nagłe wyciszenie/pobudzenie/brak śpiewu

[kuba]

Dużo problemów w tym roku, ale cóż. Wolę być pewnym.
Mam samca agatowego, który już od 3 tygodni był na pełnym śpiewie. Niestety samica się rozchorowała i musiałem ją wymienić na nową, lecz jeszcze nie gotową do lęgów. Nowa samica jest już w trakcie pobudzania, lecz teraz mam problem z samcem. Diety mu nie zmieniłem. Karmię go tak jak wszystkie inne ptaki:
Jedna łyżeczka ziaren codziennie, 3/4 łyżeczki mieszanki kiełków rzepiku i mieszanki jajecznej 4 razy w tygodniu do tego jakiś owoc/warzywo (np. jabłko, brokół, ogórek, marchew, czasem trochę sałaty...).
Zapasiony nie jest, klatka stoi cały czas w tym samym miejscu, ptak ma apetyt, lecz nie śpiewa. Osowiały nie jest, wręcz przeciwnie. Skacze jak oszalały po klatce. Kloakę ma jak najbardziej odpowiednio wygiętą, lecz od tygodnia przestał śpiewać. Wcześniej śpiewał bardzo intensywnie, głośno i długo; teraz mimo znacznego pobudzenia nie. Co może być tego przyczyną?

[rafcio181]

Nic się nie mart. Również mam takiego samca, spiewał jak dziki a teraz podobnie jak u Twojego wyciszenie ale za to smiga po klatce. Pewnie macha szybciutko skrzydełkami i jakby mógł to by wyszedł przez preciki. Nie przejmuj się , jak go połączysz z samicą będziesz miał zapłodnione jajeczka.

[kuba]

Uuu... To tyle dobrze. Nawet nagrałem jego zachowanie na kamerze, żeby wstawić. Rzeczywiście lata po klatce jak głupi. Macha skrzydełkami i skaczę wszędzie gdzie się da - nie tylko po żerdkach. Ściany i sufit, to jego ulubione miejsca. Ciągle wrzeszczy i krzyczy, przyczepia się do frontu klatki i trzymając się z całych sił macha skrzydłami jakby próbował wyrwać drzwi. Martwię się trochę, że jak nie zaśpiewa samicy, to go nie dopuści...
Jak myślisz?

[Piwek89]

U mnie gdy samiec śpiewa to dziewczyny przed nim uciekają A gdy samiczka sama z siebie przykuca, to panowie od razu biorą się do dzieła. Więc wydaje mi się że i u Ciebie nie będzie z tym problemu, samica jak będzie gotowa to napewno przykucnie

[kuba]

U mnie gdy samiec śpiewa to dziewczyny przed nim uciekają A gdy samiczka sama z siebie przykuca, to panowie od razu biorą się do dzieła.

Też to zauważyłem na przykładzie pary moich harcenów. Agaty i Glostery nie są jeszcze połączone. Z tymi uda mi się najprawdopodobniej pod koniec lutego, lecz nie chcę się śpieszyć. Wolę łączyć w pełni przygotowanę ptaki niż męczyć samiczkę wysiadywaniem pustych jajek.