Lęgi bez samca

[Jacky]

Jeden z hodowców wyznał mi ostatnio, że z Jego długoletnich obserwacji wynika, że lęgi prowadzone jedynie przez samice (w sytuacji, kiedy jednym samcem kryjemy kilka samic) powodują, że u piskląt coraz bardziej zanika instynkt rodzicielski. W związku z tym od kilku lat prowadzi On hodowlę ptaków w parach. A jakie jest Wasze zdanie w tym temacie? Macie jakieś doświadczenia w tym zakresie?

[starusheck]

Witam. Cos w tym kurcze jest. Z jakiegos powodu coraz gorzej moje ptaki sie karmia. Mam przyklady na to ze kiedy jest para razem, to nawet jesli samica ma zajawke zeby zaniechac karmienia lub zaczyna skubac mlode, to samiec zawsze ja wyreczy. Jak pisalem w innym poscie nawet karmi obce piskleta. Chyba musze jednak wrocic do legow w parach 
Pozdrawiam Robert

[kanarki.com.pl]

Witam.
Ja prowadzę hodowle w parach ponieważ moje kędzierzawce są bardziej grymaśne.
I nie przechodzi numer z wpuszczaniem samca tylko na kopulację.
Natomiast gdy są w parach cały czas wszystko ok.
A więc co do zaniku instynktu macierzyńskiego to nie mogę się wypowiedzieć.
Napewno ma wpływ u innych ptaków sztuczny wylęg inkubatory itd ale to już całkiem inny temat.
Pozdrawiam.
Mariusz