A dokladniej byla to mala, ale przejrzysta wystawa stowarzyszenia z Herzogenrath oraz mala ale tez malo przekonujaca wystawa stowarzyszenia z Hehlrath.
W Hehlrath czesciowo ptaki byly zle opisane - calkiem inna rasa na kartce i w klatce. W Herzogenrath bylo pare melaninek, wiec dla mnie ciekawiej. Ale do tej pory ani jednaj izabelki nie widzialam.

Fife Fancy - piekna rasa. Jedyna pozyturka, ktora mnie tak chwyta za serce. Przeslodkie sa te kuleczki. I takie "grzeczne". Ten mial 90 pkt.


Ten tez sliczny

Bylo sporo gili. Tu samiczka.

W tym jeden pastelowy - choc podsluchalam, ze byl za maly do standartu.

Czyz czerwony - samczyk

Czyz czerwony - samiczka

Czerwony intensywny ivoor - sliczny kolorek na zywo.

Czerwony nieintensywny - slonce swiecilo zza klatki w obiektyw - dostal 92 pkt.

Agat czerwony nieintensywny. Ptak pozowal przesmiecznie - ale jego wlasciciel zdradzil mi, ze to wlasnie trenowal kladac lusterko na klatki. Teraz ptaki tak trenowane zawsze wyciagaly sie zerkajac na gore - jak by pozowaly. Ale dla mnie to bylo jednak zbyt pionowe naciaganie sie - w koncu kolorowe kanarki maja miec postawe ciala 45% do poziomu sztangi.


Czarny kobalt zolty intensywny.

Agat czerwony intensywny

Bialo-czarny pastel szaroskrzydly

I z wolierki ozdobnej pare ptakow, ktorych nie bede opisywac.



