Kolego Haczyk 17 czy jestes takim jasnowidzem ze wiesz ze samice genetycznie beda pasowac do twojego wybranego po spiewie samca? czy tez liczysz na uczciwosc hodowcy?
Witam Cię, nie bardzo rozumiem, ale to może przemęczenie. Nie jestem jasnowidzem - raczej racjonalistą! Ale do rzeczy - nigdy nie kupię samej samicy do mojego samca, chyba, że bylibyśmy kolegami a ja miał Twoje ptaki - Twoją linię u siebie, więc wziąłbym od Ciebie samicę, wnuczkę po bracie samca którego wziąłem od Ciebie w zeszłym roku! Odradzam kupowanie 90 pkt i samic, ponieważ więcej niż 90% że nic z tego nie będzie! Uczciwość hodowców? Tylko jeśli są to moi koledzy nie znajomi! Nie chcę używać nazwisk, ale jeśli tylko ktoś sobie życzy - to podam i proszę mówić, że ode mnie. Niech nie brzmi to jako swoista reklama, lecz uważam, iż tylko znajomość może nas uchronić od kolejnego zmarnowanego (nieudanego) okresu lęgowego. Nadto, nie same ptaki tworzą sukces, lecz a może przede wszystkim dbałość o nie! Karma, opieka, preparaty, sposoby żywieniowe. Cóż, planując rozpoczęcie musimy zdawać sobie sprawę, że mają nam sprawiać przyjemność! I tego wam życzę!
Jednak przemęczenie! Już spieszę ze sprostowaniem. Pamiętaj - prawdziwy hodowca i przyszły czy obecny hodowca mówi tak: Postaw ptaki posłucham i zdecyduję. Stawiam, śpiewają - biorę tego! OK, a czy masz jakieś samice do niego? Już patrzymy - wyciągam księgę lęgów - oglądamy ją razem i mówię - patrz - ta jest od jego wójka, babki, itd, itd. Jeśli jest zamiar, przekszatłci się w czyn i będzie właścicielem ptaków. Ale tu mówiłem o mnie. Sprzedaję ptaki w sieci - OK. Chce ktoś samca i pasujące samice. Dostaje! A jak robią inni? Nie mogę generalizować, ale zdarzają się u nas - hodowców zwykli oszuści, manipulanci. Ale o tym dowiadujemy się po zakupie! Jak ja to mówię - sztuka na raz!