Klapuch dobrze wgryzl sie w genetyka - nie ma co watpic, ze dziala bez namyslu.
Bardziej podobaja Ci sie consorty, klapuch?

Genetyka mowi, ze consort + consort daja same consorty - ani rodzice ani dzieci nie maja zadnych szpaltow koronkowych. Co najwyzej, kolorystycznie.

Stad nie wiem czemu, jesli genetyczny zapis jest jednolity, mialo by to miec wplywna ilosc koronek po skojarzeniu takiego potomka dwoch consortow z koronka. W koncu jego zapis genetyczny jest identyczny do rodzicow:
Dziedziczenie Koronki : dominujace (po niemiecku koronka to Haube)
HH = kanarek bez koronki
Hh = kanarek z koronka
hh = letalfaktor (ryzyko 25% poromstwa niezdolnego do zycia lub zamierajacego juz w zarodku po skojarzeniu Hh+Hh)
Klapuch wytykaj bledy, bo dominujace dziedziczenie jeszcze mi sie wydaje zdeko tajemnicze z tym pokazywaniem w fenotypie tego, co w genotypie jest szpaltem.
