Jajek w sumie było 7 i po tym ostatnim zaczęło się wysiadywanie. Amadyny okazały się idealnymi rodzicami, jajka nie zostały same w budce nawet na minutę przez całe 14 dni wysiadywania

. 12 Września pojawił się pierwszy pisklak, i przez kolejne dwa dni malutkich przybyło. Nie wiem ile ich jest ponieważ rodzice jeszcze je grzeją, od wczoraj maluchy zaczęły się odzywać. Rodzicom daję do jedzenia kiełki z karmy, mieszankę jajeczną wymieszaną z orluxem, karmę podstawową, proso w kłosach(czerwone), grit i tartą sepie. Czy coś jeszcze powinnam im zapewnić?