Problemy z samiczkÄ

[damianoski]

Witam i pozdrawiam.

Korzystając z moĹźliwości to ja mam pytanko. W połowie stycznia kupiłem samiczkę kanarka jest z 2007 roku, mamy juĹź połowę lutego a ona jakoś nie kwapi się do budowy gniazda, w zasadzie w ogĂłle się nim, nie interesuje. Jeśli chodzi o karmienie to dostaje mieszankę jajeczną 2 razy w tygodniu, oprĂłcz tego dobrą mieszankę i rzepik no i oczywiście zieleninę. No i jest to w 99% samiczka 

[damianoski]

Witam. Samiczka już siedzi na jajkach (sztuk 2). Pierwsze lęgi po bardzo długiej przerwie, więc czekam z niecierpliwością, ale mam nadzieję, że będzie ok.

Pozdrawiam!

[Rafał]

Zatem 3mamy kciuki i czekamy na relację z lęgów. Moze założysz temat w dziale "lęgi". Ja tam założyłem temat, w którym relacjonował będę swoje postępy w lęgach pt "Legi 2008 u Rafała ". Zapraszam do podobnej twórczości.

[damianoski]

Niestety chyba nic z tego nie będzie. Jajka wyglądają na niezalężone. Ale nie zniechęcam się, może następne lęgi się udadzą. W tym roku dam sobie chyba spokój, ale w następnym trzeba będzie się konkretnie przygotować, a przede wszystkim ptaszki.

[Mark]

Cieszę się że o zniechęcaniu do hodowli kanarków nie ma u Ciebie mowy.Myślę że nie powinieneś już rezygnować z prób uzyskania młodych ptaków.Dopuszczaj samca nadal do samicy i próbuj bo na pewno Ci sie uda.

[Jacky]

damianoski jeszcze jest sporo czasu. Sezon lęgowy właśnie trwa. Podejmij jeszcze próbę uzyskania młodych. Nie poddawaj się po jednej nieudanej próbie.

[damianoski]

Zastanawiałem się właśnie czy nie podjąć jeszcze jednej próby dlatego, że jak pisałem są to pierwsze lęgi po dość długim czasie. Dysponuję tylko jedną samiczką, ponieważ druga okazała się samcem więc nie mam żadnej alternatywy. No i najważniejsze właśnie jest to żeby się nie zniechęcać tylko wyciągać z tego wnioski.

Pozdrawiam

[damianoski]

Sporo czasu minęło od napisania ostatniego posta. Dziś sytuacja wygląda już nieco inaczej. Dochowałem się już min. 12 młodych mozaik czerwonych, 3 młodych żółtych i kilka "mieszańców" które wyszły po rzekomej samicy mozaika czerwona (tak to jest jak się kupuje kota w worku). Nie mam dużej hodowli bo nie mam na to możliwości "przestrzennych" i "czasowych" ale na 4-6 par mogę sobie pozwolić. Liczę na to że w przyszłości będę miał możliwości na znacznie większą hodowlę, w której na spokojnie będę mógł się zająć mozaikami czerwonymi.

[Jacky]

Dochowałem się już min. 12 młodych mozaik czerwonych, 3 młodych żółtych i kilka "mieszańców"

Gratulujemy i liczymy, że teraz hodowla ptaków wciągnie Cię na dobre.