Walne Zgromadzenie DelegatĂłw PFO 2015

[DarekF]

Z informacji jakie otrzymałem z zarządu stowarzyszenia wynika, że Rada Federacji nie dopełniła statutowych obowiązków i stowarzyszenia nie otrzymały sprawozdań z działalności PFO i rozliczeń finansowych za mijający rok sprawozdawczy. Dlaczego stowarzyszenia są pozbawione dostępu do tych informacji?

[sylabona]

Przecież, już to przerabialiśmy. Rok sprawozdawczy kończy się w czerwcu. Wtedy, są składane sprawozdania i bilans.
Nie wiem, jak to jest w  PFO, moĹźe ma wewnętrzne ustalenia ze stowarzyszeniami i bilans robią szybciej ?
Ustawowo, takie rozliczenia robimy na koniec czerwca. Mamy czas do ostatniego dnia, żeby złożyć je w KRS.

[DarekF]

Tak, rozmawialiśmy tylko że to chodzi o coś innego. W statucie jest wyraźnie napisane co i jak. http://pfo.info.pl/images/pdf/statut_pfo_2013.pdf §44 statutu PFO

[papuga]

DarekF czego Ty chcesz!
To PFO sama stanowi prawo i decyduje co ma robić. Hodowcom nic do tego. Przynajmniej takie wnioski płyną z działania Rady Federacji.

[LaKi]

DarekF idziesz na rekord tematów i postów o PFO?? Czy to jakiś konkurs? Jest jakaś nagroda dla muczącej krowy??

[DarekF]

DarekF idziesz na rekord tematów i postów o PFO?? Czy to jakiś konkurs? Jest jakaś nagroda dla muczącej krowy??

Nie porównuj mnie do siebie:) Prawdę napisałem, coś w tym złego? Boisz się przyznać racje?

Twoje zachowanie jest bardzo zbliżone do takiego hodowcy który też ma zawsze dużo do powiedzenia. Zacznij jeszcze pisać złote myśli to będziecie jak bliźniacy:) no, i nie spinaj się już tak, bo Ci rogi urosną:)

[LaKi]

pfffffff bez komentarza

[wloczykij]

Myślę,że błędem jest to,że sekcja sędziów jest organem wykonawczym.
Myślę,że to ogromny błąd,który wpływa na działanie PFO,organizację jej życia.
Powinno być coś jakby rada prezesów,a sędziowie powinni zajmować się tylko tym,co kryje się za szeroko pojętym sędziowaniem.

[wloczykij]

Rozwinę trochę wątek.
Moimi oczami wyglądałoby to tak.
Walne zebranie-władza ustawodawcza
sekcja sędziów-władza sądownicza
rada federacji-władza wykonawcza
Klasyczny trójpodział władzy.Tylko,że w skład rady federacji powinien wchodzić każdy prezes(lub w zastępstwie wiceprezes).Tym sposobem rada zrobi się"duża",ale...Raz na jakiś czas spotkają się ci najważniejsi,ci których koledzy obrali sobie na wodzów.Spotykaliby się po to,żeby się podzielić robotą,żeby pogadać ze sobą jak fachowcy,bez obecności gawiedzi.Niech spomiędzy siebie wybierają prezydenta itd.Wtedy wszystkie związki będą się angażowały w życie federacji.
I teraz dla przykładu.
Przychodzi Jacek na zebranie,pada pytanie"co tam na radzie?"-a wiecie,w tym roku pilnujemy wystawy,kto idzie?-zgłosi się 8,jeszcze dwóch się"na ochotnika"ustrzeli i ekipa się znajdzie.
A przyjdzie Adaś i powie"robimy coś tam innego" i nie ma wyjścia-hodowcy muszą się zaangażować.Przynajmniej kilku.
Można sobie pomóc procedurami,tylko że trzeba je stworzyć(to też się da ogarnąć)
A prezydent będzie koordynował te właśnie komórki i robił grafik,plan,ogar...nazywajcie sobie to jak chcecie.
Z czasem,być może uda nam się zbudować taką markę,że związki będą biły się o organizację OMP,ale teraz,jak wiecie jesteśmy tam,gdzie wszyscy wiemy,że jesteśmy,ale nie mówimy,ale zdajemy sobie sprawę,ale po co to głśno wymawiać...
Wydaje mi się,że bez takiego spotkania,przynajmniej raz w roku,PFO nigdy nie będzie dobrze funkcjonować.

[yotan]

Fajnie się to czyta, ale ma to sporo dziur... Chociażby fakt, że PFO jako organizacja musi mieć siedzibę. Albo problem ściągnięcia tych kilkunastu osób z całej Polski na raz w jedno miejsce...

[wloczykij]

(Po)wal(o)ne jakoś udaje się spędzić razem.
Bycie prezesem zobowiązuje.A ja myślę,że jeden raz w roku,to stosunkowo znikome obciążenie w stosunku do ogromu korzyści,jakie powinno przynieść takie rozwiązanie.Siedziba?Wszystko jest.Tylko,że PFO się rozrosła,a RF nie.I już nie zasiadają w niej przedstawiciele wszystkich związków,jak było na początku.Jak przypuszczam,że było.

[papuga]

PFO się rozrosła,a RF nie.

PFO rozrasta się tylko na papierze. Przyjmowane są ciągle nowe stowarzyszenia, które nic nie robią dla innych. Większość nawet nie wypełnia swoich statutowych obowiązków, nie organizuje żadnych wystaw i kompletnie nic nie robi. Jaki jest sens takich działań nikt nie wie. PFO weszło w ślepą uliczkę. Gratulacje dla Prezydentów!!!

[Harzcanar]

Jak to jaki jest sens jak nie wiadomo po co takie stowarzyszenia są przyjmowane do PFO to wiadomo że dla tych 30 zł od członka zawsze to jakaś kasa a reszta mało istotna. Niestety ale obecni prezydenci PFO i członkowie RF są jak panienki z pod lasu biorą kasę i dają d....y jak narazie na całej linii bo nie potrafią stanąć i walnąć pięścią w stół by wreszcie coś pożytecznego zrobić i postawić stowarzyszniom ultimatum, podobnie ma się sprawa giełdy na OMP każdy sobie tam sprzedaje co chce i za ile chce byle ściągnąć kasę od sprzedawców za stoisko.

[papuga]

PFO nigdy nie miało szczęścia do Prezydentów. Jedynie duże zasługi dla PFO ma Pan Jagielski, który na ostatnim Walnym Zebraniu Delegatów został zmieszany z błotem!