Zdjęcie miesiąca

Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Marzec 28, 2024, 10:19:20 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Tutaj znajduje się kopalnia wiedzy o kanarkach i ptakach egzotycznych.
   
  Strona główna Pomoc Linki Zaloguj się Rejestracja  

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej Polityce prywatności.

Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Samiczka "mlaska" przed spaniem  (Przeczytany 7747 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
bartekxyz
Gość
« : Marzec 19, 2016, 12:15:46 »

Hej,

U naszej świeżo zakupionej kanarzycy występuję "mlaskanie" dziobem przed spaniem. Ogólnie zanim idzie spać, je jeszcze i pije, potem siada na żerdce, skubie piórka i mlaska dłuższa chwile, nawet kilkadziesiąt minut a potem zasypia. Dziś było tak właśnie ale jak o 20 zasnela to byla cisza a teraz co jakiś czas slychac ze sie rusza bo klatka drzy(ptaszyna śpi z nami w sypialni). Obawiam się pasożytów:/ ogólnie dziś byliśmy u weterynarza na kontrolnej wizycie, pani lekarz obejrzała brzuch, oczy, dziob i skrzydla, twierdząc ze ptak jest zdrowy, nie pasożytów ani problemów jelitowych. Nie wiem czy tak na oko można stwierdzić brak pasożytów, ja sie troche obawiam tym mlaskaniem i niespokojnym snem.
Zapisane

Yoanka
Joanna
Uczeń2
Nowy użytkownik
**
Offline Offline

Kraków
Wiadomości: 127


interesuję się chorobami ptaków


WWW
« Odpowiedz #1 : Marzec 20, 2016, 09:47:48 »

Pewne rzeczy można stwierdzić "na oko", ale nie wszystko i nawet w tych niektórych rzeczach nie można mieć 100% pewności. Przeczytaj sobie artykuł, być może to jest ten problem: http://www.papugi.dt.pl/PCI/artykuly/sternostomatoza.asp Ale zwróć szczególną uwagę na diagnozę różnicową (czyli to co również może być przyczyną takich objawów).

Pozdrawiam,
Joanna
Zapisane


bartekxyz
Gość
« Odpowiedz #2 : Marzec 20, 2016, 01:55:57 »

Ogólnie na wszelki wypadek idziemy jutro do eksperta(dr n. wet. Piasecki) który specjalizuje się w ptakach egzotycznych. Ale co do objawów to ptak jest bardzo żywy, lata caly dzień i ćwirka. Dużo tez je:) wczoraj zlapalem nasza ptaszynę w ciągu dnia na mlaskaniu i okazalo się ze przez dobre kilka minut przezuwala jedno duze ziarno ktore chciala przegryźć. Ogólnie tez ptak jest ze sklepu zoologicznego ale co tydzień jest tam lekarz z kliniki i bada wszystkie ptaki. Tak czy siak, jutro idziemy do pana lekarza na sprawdzenie.
Zapisane

bartekxyz
Gość
« Odpowiedz #3 : Marzec 31, 2016, 08:43:31 »

Przepraszam za posta pod postem ale mam nowe spostrzeżenia. Moja ptaszyna była u weterynarza, nic nie zostało wykryte ale na wszelki wypadek dostała iwermektyne pod skrzydło. Było to tydzień temu. Od 3 dni widzę ją jak trzepie głową i ociera się często i mocno o żerdki, dziś zacząłem słyszeć delikatne poklikiwanie po przyjściu z pracy. Teraz ptaszyna śpi i minimalnie słychać czasem takie klikanie jakby z nosa, jak katar. Ogólnie nie słyszałem ani razu kichania ani nie ma wydzieliny z nosa bo pióra czyste, tylko jak czasem w słońcu głową potrzepie to widać lecące w powietrzu kropelki. Aha, w ciągu dnia złapałem kanarka i przyłożyłem dziób do ucha, nie słyszałem nic kompletnie. Jednak sternostomatoza czy może przeziębienie? Albo nic jej nie jest?
Zapisane

yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
***
Offline Offline

Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomości: 1 984



WWW
« Odpowiedz #4 : Marzec 31, 2016, 09:01:42 »

Jeśli wet nic nie stwierdził, to jak my, nie-weterynarze mamy zdiagnozować chorobę? I to jeszcze przez internet?
Zapisane


wloczykij
master of puppets
Uczeń2
Aktywny użytkownik
**
Offline Offline

Górny Śląsk
Wiadomości: 1 676


« Odpowiedz #5 : Marzec 31, 2016, 09:04:15 »

złoty lek na wszystko - iwermektyna  Duży uśmiech
Zapisane


dumny i blady hodowca harceńskich,szlachetnych turkotów
bartekxyz
Gość
« Odpowiedz #6 : Marzec 31, 2016, 09:07:20 »

OK, może złe zadałem pytanie. Nie proszę o diagnozę ale sugestie od doświadczonych ludzi, którzy znają sie na kanarkach i może mieli podobne przypadki. To mój pierwszy kanarek wiec nie wiem co jest alarmujące a co nie dlatego alarmuje mnie wszystko Co?
Zapisane

wloczykij
master of puppets
Uczeń2
Aktywny użytkownik
**
Offline Offline

Górny Śląsk
Wiadomości: 1 676


« Odpowiedz #7 : Marzec 31, 2016, 09:17:52 »

Może tak ma,a może coś jej przeszkadza.A na jęzorze nic nie widać?Może ma pypcia?A może jakąś pleśniawę załapała?
Miałem problem z samicą.Widać było coś na jęzorze,jakby nalot.Myślałem,że to pypeć właśnie,ale weź tu otwórz ptaku dziób...No,nie mam takich zdolności manualnych jeszcze.W końcu myślę-a może to jakaś pleśniawa?Dałem jej ,tak w ciemno czosnek z cebulą i miodem w wodzie.Pomogło.
Zapisane


dumny i blady hodowca harceńskich,szlachetnych turkotów
Yoanka
Joanna
Uczeń2
Nowy użytkownik
**
Offline Offline

Kraków
Wiadomości: 127


interesuję się chorobami ptaków


WWW
« Odpowiedz #8 : Kwiecień 01, 2016, 07:32:57 »

Raczej to nie jest związane z lekiem.
Trzeba dokłądnie pooglądać jame dziobową, nosek. Być może były pasożyty i martwe dostały się do układu oddechowego i tam przeszkadzają. A może to zupełnie coś innego, i od początku było to coś innego.

Pozdrawiam,
Joanna
Zapisane


bartekxyz
Gość
« Odpowiedz #9 : Kwiecień 02, 2016, 09:24:58 »

Byliśmy wczoraj na kontrolnej wizycie, lekarz obejrzał dziób od każdej strony i nic nie zobaczył złego, ani w środku ani na zewnątrz. Tez żadnej wydzieliny nie ma, która by wskazywała na choroby dróg oddechowych. Zwyczajnie "ten typ tak ma"Uśmiech czas dać żyć mojej ptaszynie.
Zapisane

archer1978
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 12



« Odpowiedz #10 : Maj 13, 2016, 10:27:55 »

Witam!
Miałam bardzo podobną sytuację: zawsze wieczorem moja samiczka wydawała z siebie dziwne dźwięki, czasami nawet mnie to wybudzało (klatka niedaleko łóżka). Ogólnie też to wyglądało jakby miała zatkany nos i lekko się przyduszała (od czasu do czasu, nie non stop). Oczywiście zaraz spanikowałam - sternostomatoza. Jej samczyk, a potem maluchy - zdrowe jak rydzyki ;-) (choroba zaczęła się w niezbyt szczęśliwym momencie, kiedy znosiła jajka).
Zasięgnęłam opinii weterynarza. Zalecił mi tylbian (do wody). Kuracja trwała długo (3 tyg.) , ale ptaszek całkowicie zdrów i wyleczony.
Opisuję moją sytuację, bo nie zawsze dane objawy muszą świadczyć zaraz o poważniejszej chorobie, którą się wszyscy straszą na forum.
pozdrawiam!
Zapisane

Yoanka
Joanna
Uczeń2
Nowy użytkownik
**
Offline Offline

Kraków
Wiadomości: 127


interesuję się chorobami ptaków


WWW
« Odpowiedz #11 : Maj 13, 2016, 03:19:37 »

Jak lekarz daje Tylbian, to myśli o mykoplazmozie, a to jest poważniejsza choroba niż pasożyty.

Pozdrawiam,
Joanna
Zapisane


wloczykij
master of puppets
Uczeń2
Aktywny użytkownik
**
Offline Offline

Górny Śląsk
Wiadomości: 1 676


« Odpowiedz #12 : Maj 14, 2016, 10:03:39 »

A jak weterynarz zbadał ptaka?Obejrzał go,wziął do ręki,czy tylko spojrzał i zapytał o objawy,czy może nie widział ptaka i wydał lek na podstawie opisywanych objawów?
Zapisane


dumny i blady hodowca harceńskich,szlachetnych turkotów
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Zdjęcie miesiąca

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2018, Simple Machines
Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!