Tak się spodziewałem,że nie zrozumiesz

Ponadto zauważyłem,że jesteś również ekspertem w dziedzinie chorób

Ale jak jesteś otwarty na wiedzę to Ci powiem:
Lekarz nie ,,zmienia diety" tylko
ustala dietę a to myślę jest wielka różnica !
Badania uryny,krwi robię 2 razy w ciągu roku wychodzą one jak u zdrowego człowieka bardzo dobrze.
Po 15 latach cukrzycy badania okulistyczne wykazują 100% sprawności

Gdybym był na diecie jaką zaleca diabetolog i wstrzykiwał insulinę jak to zaleca lekarz,jadł chlebek jak to zaleca lekarz,na pewno miałbym teraz już duże problemy z krążeniem,wzrokiem,nadwagą i nerkami.Dlaczego pomimo leczenia naukowego i medycznego większość cukrzyków kończy z amputowanymi nogami

....bo walą kosmiczne dawki insuliny ,która odkłada się w żyłach .
Lekarze i weterynarze są na pewno potrzebni mają sprzęt diagnostyczny a przez ten ,,chemiczny świat" czasami nie da się odwrócić choroby.
Nie jest to prosty temat,można tak sobie odpisywać bez końca,lecz jest coraz więcej lekarzy,którzy wracają do leczenia naturalnego...dr.Dąbrowska,Tombak,Zięba.
Wielu lekarzy popełnia błędy na ludziach przykładów nie będę przytaczał i jaką oni poniosą karę ? Ptak ,który trafi do weta na 100% zostanie wyleczony?...Czasami mam kontakt z polskim weterynarzem ,on mi daje antybiotyki i jakby zaszła potrzeba to konsultuję się z nim,wtedy ustalamy co podać.Na szczęście nie było dużo takich sytuacji .
Weterynarze nie mają po prostu materiału na którym mogliby się uczyć !
Podstawa to czystość,dobre jedzenie,zioła ,owoce,warzywa jednym słowem dobre warunki.
Swoim ptakom na szczęście nie muszę podawać antybiotyków,lecz kupiony ...zdarza się .
Dlatego więc jak było z gilem,podałem antybiotyk wg.wskazań hodowcy i jest po sprawie ..samica hula jak szalona

Pozdrawiam,bez urazy,miłej niedzieli....
