mam pytanko:
Jeśli samczyk kopulował z samiczką nawet ponad 10 razy dziennie, czy to ma wpływ na zapłodnienie jajek

Myślałem, że im więcej tym lepiej, a tu klapa. Wszystkie 5 jajek drugiego lęgu okazały się czyste

W pierwszym lęgu kopulowały może ze 3 razy na dzień i było OK. Wszystkie warunki są takie same jak w pierwszym lęgu.
Czyżby, co za dużo, to niezdrowo

I w trzecim lęgu również wszystkie jajka u tej samiczki okazały się czyste. Tym razem kopulowały kilka razy dziennie. Niemam pojęcia co jest nie tak, pierwszy lęg udany, a następne - totalna porażka. Już nawet przyciołem piórka (czego wcześniej nigdy nie robiłem), samiec na śpiewie, dieta itp.
Jajka odebrałem samicy po 10 dniach wysiadywania, rozbiłem je i okazało się, że nawet nie były zalężone. Nie wiem czy samiczka, czy samiec stał się bezpłodny

co może byc tego przyczyna

zapasione nie są, a i pierzyć też sie nie pierzą
