Zdjęcie miesiąca

Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Marzec 29, 2024, 10:35:16 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Tutaj znajduje się kopalnia wiedzy o kanarkach i ptakach egzotycznych.
   
  Strona główna Pomoc Linki Zaloguj się Rejestracja  

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej Polityce prywatności.

Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Dziedziczenie intensywności  (Przeczytany 8797 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Rafał
Uczeń4
Nowy użytkownik
****
Offline Offline

Warszawa
Wiadomości: 311


« : Styczeń 21, 2009, 07:27:07 »

Postanowiłem założyć ten wątek, gdyż wydaje mi się być bardzo ciekawy! Sama genetyka jest czymś bardzo ciekawym i nieodgadnionym do końca. Nie mniej ciekawe wydają się być jej różne działy. Mnie z oczywistych powodów interesuje genetyka hodowanych przez nas kanarków. Nie ukrywam również, że w moim przypadku najbardziej interesują mnie glostery.

Jest już na forum temat dotyczący dziedziczenia cech u glosterów. Jednak tamten temat dotyczy dziedziczenia cechy jaką jest korona. Są podane przykłady łączenia ptaków K + C (korona + consort), C + C itd... oraz wyniki tych krzyżówek. Mnie natomiast interesuje cecha jaką jest intensywność upierzenia. Wiadomym jest, ze mamy ptaki intensywne, nieintensywne i "pośrednie" (A,B i AB). Intensywność pojawia się wśród wszystkich niemal ras kanarków: od ptaków kolorowych przez kształtne aż do kanarków śpiewających - choć tu nie ma ona już jako takiego znaczenia.

Z rozmów, obserwacji i literatury dało się zauważyć, że kanarki intensywne są... w mniejszości. Biorąc pod uwagę moją ulubiona rasę - glostery, mogę stwierdzić, że znalezienie intensywnego glostera (na dodatek z koroną) jest bardzo ciężkie. Wystarczy popatrzeć po ilości wystawianych ptaków na wystawach i konkursach. Zdecydowana mniejszość stanowią kanarki intensywne, wręcz jest ich "jak na lekarstwo".  Z racji posiadanych przeze mnie 2 intensywnych glosterów zacząłem się zastanawiać jaki może być wynik łączenia ich w pary z ptakami nieintensywnymi mając na myśli przekazywanie na kolejne pokolenie cechy jaką jest intensywność. Czy jest to cecha dominująca czy recesywna? Idąc dalej: jaki będzie wynik procentowy? Czy będzie to wyglądało podobnie jak w przypadku dziedziczności korony? Czy wygląda to podobnie u np. glosterów i kanarków kolorowych? Czy można to w ogóle określić? Czy w każdym osobnym przypadku łączenia pary A+B otrzymamy inny wynik. Czy zatem wynik jest kwestią indywidualną? 

Myślę, że temat może zaciekawić wiele osób. Proszę o odniesienie się do tego pytania wszystkich posiadających na ten temat jakąkolwiek wiedzę! Mile widziane informacje dotyczące zarówno ptaków kolorowych jak i kształtnych.
Zapisane

Mark
Administrator
Użytkownik
*
Offline Offline

Częstochowa
Netykieta: Nadzór mam nad Adminem
Wiadomości: 709



WWW
« Odpowiedz #1 : Styczeń 21, 2009, 09:48:38 »

Temat niewątpliwie bardzo ciekawy.Wiadomo powszechnie że kanarki kolorowe dzielą się na ptaki intensywne,nieintensywne i mozaikowe.Kanarki intensywne to ptaki z krótkim piórem ,nieintensywne to ptaki z piórami długimi a kanarki mozaikowe to teoretycznie powinny być ptaki z piórem średnim.W mojej ocenie u kanarków mozaikowych długość ich piór zależy od rasy bo np. czerwona mozaika to ptaki raczej o bardzo puszystym upierzeniu i dość długim piórze a mozaika agatowa jest bardzo skąpo upierzona,dlaczego tak jest to? ,myślę że jest to temat sam w sobie do dalszej ciekawej dyskusji.Kanarki kolorowe mają jak gdyby sprzężoną długość pióra z ich kolorem i dlatego ich zaliczenie do ptaków intensywnych lub nieintensywnych jest bardzo łatwe.Trochę inaczej  wygląda to u kanarków kształtnych np. glosterów.Częściowo ich długość piór jest także związana z ich kolorem ale tylko częściowo.Tu zaczyna się prawdziwy problem.Nasi polscy hodowcy uważają że długość pióra u glosterów jest sprzężona z kolorem a np. włoscy hodowcy uważają że intensywność w kolorze jest zupełnie czymś innym niż intensywność w długości pióra.Trzymajmy się jednak polskiej szkoły aby jeszcze bardziej nie zaciemniać tematu.żeby jak najbardziej jasno wyjaśnić intensywność i nieintensywność u glosterów po prostu je opisze.Glostery nieintensywne a tych jest zdecydowana większość to ptaki o długim puszystym,miękkim w dotyku pierzu.Ich pióra są szeroki i bardzo miękkie jest ich także bardzo dużo,ptaki na piersiach maja srebrny nalot a cały ptak nie ma połysku.Dzioby ptaków nieintensywnych  są szerokie u nasady.Glostery intensywne maja pióra wąskie ,które są twardsze w dotyku,ptaki intensywne nie maja srebrnego nalotu na piersiach,dzioby ptaków intensywnych są długie i wąskie u nasady.Ptak nie jest matowy tylko błyszczący.Doświadczony hodowca biorąc ptaka do ręki praktycznie jest w stanie ocenić czy ptak jest intensywny czy nieintensywny,to po prostu się czuje.Oczywiście ptaki z długim piórem powinno się hodować na wystawy a ptaki z krótkim piórem powinno się trzymać do hodowli.W naszym kraju praktycznie nie wystawia się glosterów intensywnych ponieważ te ptaki na konkursie kanarków nie miałyby żadnych szans konkurować z ptakami z długim piórem.Ptaki intensywne wystawia się praktycznie tylko na wystawie specjalistycznej dla glosterów ,dlatego bardzo dobrze się stało że w grudniu w łaziskach odbyła się pierwsza taka wystawa w naszym kraju.Oczywiście do hodowli przy tworzeniu pary hodowlanej zawsze jeden z ptaków powinien być z długim piórem a drugi z krótkim.Oczywiście w praktyce hodowlanej hodowca się spotka z różnymi ptakami,które nie są ani intensywne ani nie są nieintensywne.Dobór pary hodowlanej z takich ptaków to tylko kwestia doświadczenia hodowcy.cdn.
Zapisane


Mark
Administrator
Użytkownik
*
Offline Offline

Częstochowa
Netykieta: Nadzór mam nad Adminem
Wiadomości: 709



WWW
« Odpowiedz #2 : Styczeń 23, 2009, 09:32:00 »

Jak rozróżniać glostery intensywne od nieintensywnych już napisałem teraz może coś o związku kolorów glosterów z ich intensywnością lub nieintensywnością.Najbardziej długie pióra maja ptaki zielone i różne zielone szeki.Najbardziej krótkie  pióra zawsze mają glostery zielone intensywne i glostery cynamonowe ich krótkie pióra są jak gdyby związane genetycznie z barwa ptaka.Dość krótkie pióra mają także glostery szafirowe-białe.Dlatego posiadanie przynajmniej glosterów zielonych intensywnych jest w hodowli wręcz niezbędne.Oczywiście jeśli będziemy łączyć w pary hodowlane dwa ptaki z długim piórem to otrzymamy tylko ptaki o długim piórze,i być może trafi się jakąś jedna perełka z bardziej krótkim piórem.Jednak po takiej perełce z krótszym piórem raczej nie mamy co liczyć że otrzymamy ptaki intensywne ponieważ taki ptak z krótkim piórem pochodził po ptakach z piórami długami.Najlepiej wprowadzić do hodowli glostery zielone intensywne i łączyć je z ptaki o długim piórze.Po takiej parze hodowlanej część ptaków będzie intensywna a część ptaków nieintensywna.Młode ptaki intensywne łączone w następnych pokoleniach z ptakami nieintensywnymi znów dadzą nam część ptaków intensywnych a cześć nieintensywnych.Rasa gloster to bardzo ciekawe ptaki do hodowli.Glostery stosunkowo łatwo się mnożą i śmiało można je polecić do hodowli dla początkujących hodowców ,ale prowadzenie hodowli na prawdę dobrych glosterów to duże wyzwanie nawet dla bardzo doświadczonego hodowcy.
Zapisane


Rafał
Uczeń4
Nowy użytkownik
****
Offline Offline

Warszawa
Wiadomości: 311


« Odpowiedz #3 : Styczeń 24, 2009, 12:57:06 »

Bardzo fajnie to opisujesz Mark! Tylko czy to zawsze tak jest, ze z połączenia kanarka intensywnego z nieintensywnym uzyskamy młode ptaki, których część będzie intensywna a część nieintensywna? Z moich zeszłorocznych doświadczeń wynika, ze nie zawsze to się sprawdza! Doczekałem się w zeszłym roku 4 młodych glosterów po nieintensywnej samicy z koroną i intensywnym samcu consort. Niestety, żaden z młodych kanarków nie miał intensywnego upierzenia, przynajmniej na tamten czas tego nie zauważyłem. Jak wiadomo, moje młode dość szybko padły na "tajemniczą" chorobę. Jednak były już samodzielne, duże, wyglądem nie różniły się od ptaków dorosłych, zatem dało się zaobserwować rodzaj pióra. Czy możliwe w takim razie, ze można uzyskać wszystkie ptaki o upierzeniu nieintensywnym lub wszystkie intensywne? Odniosę ten przykład do glosterów z koroną. W tym przypadku po połączeniu glostera koronę i glostera consort otrzymamy (zakładając, ze uzyskamy 4 młode ptaki):

gloster korona (K) + gloster consort (C) = K + K + C + C

Zatem otrzymujemy procentowo: 50% młodych z cechami ptaka (K) i 50% z cechami taka (C)  (jako cechę rozumiemy tutaj koronę lub gładką głowę). I tak jest niemal zawsze - po prostu taka... niemal reguła. Jak to się ma zatem do ptaków intensywnych w łączeniu z nieintensywnymi? Czy można to jakoś określić procentowo jak w przykładzie powyżej?

Wracając do moich zeszłorocznych czterech młodych glosterów: czy możliwym jest, że intensywność byłaby zauważalna dopiero po wypierzeniu się ptaków?

Jest to bardzo ciekawa sprawa z tą "intensywnością". Postaram się rozpocząć dość dokładną obserwację na ten temat. Mam u siebie 3 ptaki intensywne i będę mógł przeprowadzić małe "badania". Wyniki mogą być bardzo interesujące!

Na koniec kolejne pytanie! Można łączyć w pary dwa ptaki nieintensywne. Nie powinno się natomiast łączyć dwóch ptaków intensywnych. Dlaczego? Co jest powodem unikania takich łączeń i jakie mogłyby być skutki takiego połączenia?
Zapisane

tymm
Uczeń2
Nowy użytkownik
**
Offline Offline

Tytuły: Hodowca Roku 2012
Wiadomości: 376



« Odpowiedz #4 : Styczeń 24, 2009, 05:57:49 »

Witam!
Bardzo fajnie opisujecie Panowie (nie)/intensywność u kanarków.
Czy gen intensywności jest dominujący nad genem nieintensywności lub na odwrót? Jak rozpisać krzyżówkę ptaków o różnych intensywnościach (chodzi mi o taki sposób, który został opisany w poście o krzyżówce gloster consort CC x korona KC = KC+KC+CC+CC)??
Rafał jeśli z połączenia intensywny x nieintensywny wychodzi połowa jednych i połowa drugich, to w następnych lęgach możesz otrzymać ptaki intensywne.
Wydaje mi się, że dwóch ptaków nieintensywnych nie powinno się kojarzyć, bo u młodych mogą się pojawić cysty piórowe (mam na myśli głównie glostery).     
Dwóch glosterów intensywnych nie łączy się w pary ponieważ młode będą miały krótkie, twarde pióra w związku z czym będą znacząco odbiegać od wzorca.     
 
Zapisane

Mark
Administrator
Użytkownik
*
Offline Offline

Częstochowa
Netykieta: Nadzór mam nad Adminem
Wiadomości: 709



WWW
« Odpowiedz #5 : Styczeń 24, 2009, 06:48:21 »

Pisząc że młode które się wyklują będą po połowie intensywne lub nieintensywne zaznaczyłem ze dotyczy to jednego z rodziców,który jest z długim piórem a drugi z rodziców jest zielony intensywny.Należy to rozumieć że zielony intensywny jest jak gdyby pewnym podgatunkiem glostera a nie po prostu intensywnym glosterem.W takiej parze hodowlanej zawsze nam wyjdzie mniej więcej po połowie młodych ptaków intensywnych i nieintensywnych.krzyżując ze sobą jednego glostera np. zielonego z długim piórem i np. zielonego z krótkim piórem nigdy do końca nie będziemy wiedzieć co nam wyjdzie a już na pewno w mojej ocenie nie da się tego obliczyć procentowo.Nie da się tego zrobić z tej prostej przyczyny że aby tego dokonać należałoby dokładnie znać kilka wcześniejszych pokoleń ptaków,które aktualnie rozmnażamy.Jednak jeśli się będziemy w swojej hodowli ściśle trzymać zasady że zawsze w pary do hodowli wybieramy ptaka intensywnego i nieintensywnego to po kilku pokoleniach takiego dobierania par hodowlanych będziemy mieć pewność że połowa młodych ptaków będzie intensywna a połowa nieintensywna.Według mnie dopuszczalne jest krzyżowanie dwóch ptaków intensywnych,a wielce problematyczne jest dla mnie krzyżowanie dwóch ptaków nieintensywnych ze względu na zagrożenie cystami piórowymi,zresztą taka sama zasada dotyczy również kanarków kolorowych.
Zapisane


Rafał
Uczeń4
Nowy użytkownik
****
Offline Offline

Warszawa
Wiadomości: 311


« Odpowiedz #6 : Luty 19, 2009, 12:01:17 »

Jak rozumiem dopuszczalne jest łączenie dwóch ptaków intensywnych!  Do tej pory byłem właśnie przekonany, ze to po takim połączeniu wśród młodych będą powstawały cysty piórowe. Poczytałem troszkę i rzeczywiście wygląda na to, ze właśnie miękkie pióro nie będzie miało siły przebić się przez skórę i utworzy cystę. Zatem sprawa jasna odnośnie cyst. Natomiast dziwi mnie mimo wszystko łączenie dwóch kanarków intensywnych. Mam u siebie taką możliwość ale tylko teoretycznie. Posiadam samicę intensywną z koroną i 2 intensywne samce (zielonego consort i szeka (w większości zielony) z koroną). Jak rozumiem dwa ptaki z korona nie mogą być dobrane w parę więc zostaje do samicy tylko zielony consort. Czy mogę spróbować takiego połączenia Marku?
Zapisane

Granos
Gość
« Odpowiedz #7 : Luty 19, 2009, 12:13:09 »

Przy okazji pytania Rafała -cysty powstaja chyba poprzez połaczenie dwóch ptaków nieintensywnych ponieważ to one maja miękkie pióro.
Zapisane

feno-typ
Gość
« Odpowiedz #8 : Luty 19, 2009, 03:59:49 »

Niedawno czytałem ciekawe opracowanie na temat intensywności kanarków kolorowych, którego autor próbował uzasadnić dopuszczalność kojarzeń ptaków intensywnych między sobą. Nie wiem, czy będzie ono miało zastosowanie u glosterów, ale przypuszczam, że tak, bo akurat cecha intensywności jest właściwa wszystkim kanarkom bez względu na rasę.

Oto w skrócie główne tezy tamtego opracowania.

A.   wiadomo, że pióra ptaków nieintensywnych posiadają jasne końcówki, które robią wrażenie przyprószenia. To przyprószenie nie jest jednakże zawsze takie same i u różnych ptaków nieintensywnych może być silniejsze lub słabsze.

B.   z kolei to zróżnicowanie nieintensywności czy też intensywności wyklucza u większości ptaków pełną dominację intensywności nad nieintensywnością, jak to zakładano dawniej. żeby dokładniej wyjaśnić co to jest pełna dominacja, dodam, że występuje ona właśnie w przypadku koronki czy też zjawiska albinizmu. Ze skrzyżowania ptaka z koronką z ptakiem bez koronki wypadają zawsze tylko ptaki albo z koronką albo bez niej, a nie jakieś formy pośrednie, z „częściową” koronką czy też ptaki „prawie bez koronki”. Podobnie jest w wypadku albinizmu: po skojarzeniu ptaka czerwonookiego z ptakiem czarnookim wypadają ptaki albo czerwonookie, albo czarnookie, a nie takie pośrednie, z „czerwono-czarnymi” oczyma. Dlatego w tych przypadkach można mówić o dominacji pełnej. W przypadku zagadnienia intensywności u większości ptaków takiego ścisłego podziału nie ma, bo ze skojarzenia ptaka A z ptakiem B mogą wypaść ptaki o różnym nasileniu intensywności czy też nieintensywności, czyli prawie wszystkie ptaki można co najwyżej przypisać którejś z grup „pośrednich”, co z kolei wyklucza u nich pełną dominację.

C.   dla dalszych rozważań autor opracowania wprowadził „roboczy” podział wszystkich ptaków na pięć następujących „kategorii” intensywności wraz z przypisanym im rodzajem dominacji:
               
1.  I(A)I(A) – ptaki „ponad intensywne”  bez jakichkolwiek oznak przyprószenia (pełna dominacja w stosunku do I(A)),
2.  I(+)I(A) – ptaki  „intensywne” z bardzo słabymi, gołym okiem niewidocznymi oznakami nieintensywności (niepełna dominacja w stosunku do I(A)),
3.  I(A)I(B) – ptaki „pośrednie”  A/B z bardzo delikatnym przyprószeniem (bez dominacji),
4.  I(+)I(B) – ptaki „nieintensywne” z wyraŹnym przyprószeniem (niepełna dominacja w stosunku do I(B)),
5.  I(B)I(B) – ptaki „siwe” od bardzo silnego przyprószenia (pełna dominacja w stosunku do I(B)).

I – oznacza „cechę intensywności”; A – intensywny; B - nieintensywny

D.   Dalej autor opracowania twierdzi, że ptaki 1-szej kategorii są niezwykle rzadko spotykane, a prawie wszystkie kanarki mieszczą się gdzieś w obrębie kategorii od 2-giej do 5-tej.

E.   Z tej tezy wynika, że pełną dominację posiadałyby tylko wręcz idelanie intensywne ptaki, u których nawet pod lupą nie można by nigdzie dostrzec absolutnie żadnych rozjaśnień końcówek piór (czyli ptaki z w/w kategorii 1-szej) i tylko krzyżowane ze sobą takich dwóch ptaków groziłoby tzw. efektem letalnym (część piskląt byłaby niezdolna do życia).

F.   Wniosek końcowy autora opracowania jest więc taki, że w zasadzie bez większego ryzyka związanego z efektem letalnym można ze sobą kojarzyć dwa ptaki „intensywne” (co zresztą potwierdził także w swojej wypowiedzi doświadczony praktyk Mark), bo zwykle krzyżowane ze sobą ptaki nie należą do kategorii 1-szej, ale są do niej co najwyżej mocno zbliżone (ale jeszcze bez pełnej dominacji). Wielu hodowców rzeczywiście kojarzy ze sobą ptaki intensywne w jakichś bardzo konkretnych celach, np. dla poprawienia jakości farby tłustej (lipochromowej) bez wystąpienia efektu letalnego. Naturalnie nie można tych kojarzeń dokonywać w nieskończoność, bo w którymś momencie ptaki uzyskane z kilku kolejnych kojarzeń tylko intensywnych rodziców mogą osiągnąć stopień intensywności, który w końcu rzeczywiście okaże się w pełni dominujący i wywoła efekt letalny. W/g autora takie niebezpieczeństwo jest jednak zupełnie znikome, bo poprzez kilkukrotne kojarzenie w pary kanarków  „prawie-że-intensywnych” uzyskuje się coraz gorszą strukturę upierzenia potomstwa, które będzie coraz bardziej „poczochrane”, „kanciate” , więc nikt o zdrowych zmysłach nie będzie tego procederu kontynuował... Inaczej mówiąc beznadziejna jakość piór wystąpi o wiele wcześniej niż efekt letalny...


Od siebie dodam, że Mark ma absolutną rację, iż o wiele bardziej niebezpieczne jest kojarzenie dwóch ptaków nieintensywnych, ze względu na niebezpieczeństwo wystąpienia cyst.

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Luty 23, 2009, 10:40:31 wysłane przez feno-typ » Zapisane

Rafał
Uczeń4
Nowy użytkownik
****
Offline Offline

Warszawa
Wiadomości: 311


« Odpowiedz #9 : Luty 19, 2009, 05:38:22 »

Powoli wszystko mi się rozjaśnia. Dzięki za wypowiedŹ. Czekam jeszcze na odpowiedŹ Marka i mysle, że już wszystko będę miał potwierdzone i poukładane!

WIELKIE DZI?KI!
Zapisane

Mark
Administrator
Użytkownik
*
Offline Offline

Częstochowa
Netykieta: Nadzór mam nad Adminem
Wiadomości: 709



WWW
« Odpowiedz #10 : Luty 19, 2009, 10:16:01 »

Intensywność u kanarków kolorowych jest dość dobrze opisana i że tak powiem niejako oczywista.To co piszę Jurek jest prawdą bo rodzaje intensywności są różne i z takim podziałem jaki zaprezentował Jurek ja osobiście mogę się zgodzić.Sprawa intensywności u kanarków kształtnych takich jak glostery lub norwiki jest już nie taka prosta starałem się już ją wyjaśnić w poprzednich moich postach w tym wątku.Rafał oczywiście możesz śmiało łączyć w parę hodowlaną dwa ptaki intensywne,ale pamiętaj że jeśli te dwa intensywne glostery pochodzą po ptakach z długim piórem to to większość młodych też będzie z długim piórem i nie jako nie osiągniesz zamierzonego celu czyli wychowania większości młodych z krótkim piórem.
Co do łączenia w parę dwóch ptaków z korona to ja osobiście nigdy tego nie robiłem ,teoretycznie to wiadomo 25 procent zarodków zabije jeszcze w jakach gen letarny związany z koronami.
Jestem bardzo ciekaw opini w tym temacie Andrzeja,doświadczonego hodowce glosterów.
Zapisane


Rafał
Uczeń4
Nowy użytkownik
****
Offline Offline

Warszawa
Wiadomości: 311


« Odpowiedz #11 : Luty 20, 2009, 10:55:02 »

Dziękuję za odpowiedŹ Mark. Jak już wcześniej pisałem - wszystko zaczyna mi się w głowie układać w jedną całość. Równie chętnie poznam opinie Andrzeja na ten temat!
Zapisane

Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Zdjęcie miesiąca

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2018, Simple Machines
Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!