Zdjęcie miesiąca

Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Grudnia 08, 2025, 06:45:07 *
Witamy, Go. Zaloguj si lub zarejestruj.

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Aktualnoci: Tutaj znajduje się kopalnia wiedzy o kanarkach i ptakach egzotycznych.
   
  Strona gwna Pomoc Linki Zaloguj si Rejestracja  

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej Polityce prywatności.

Strony: 1 [2] 3 4   Do dou
  Drukuj  
Autor Wtek: Piotrek91-lęgi 2009  (Przeczytany 26613 razy)
0 uytkownikw i 1 Go przeglda ten wtek.
Granos
Go
« Odpowiedz #15 : Lutego 18, 2009, 02:06:02 »

Ja swojej samiczce podawałem o wiele więcej pokarmu niz zazwyczaj a ponieważ bałem sie by zbytnio......nie schudła .Potrzebowała duzo pokarmu jak to okreslił feno-tym -podczas pracowania na "wyzszych obrotach".Poza tym samiczka nie spedza dużo czasu na jedzeniu podczas wysiadywania jajeczek a nawet tuż przed zniesieniem spozywa tyle ile potrzebuje .Wogóle w czasie lęgó moje kanarki stają sięmniej zachłąnne na jedzenie. Jedzą tyle ile potrzebują a nie tylko po to aby mieć cosw dziobie jak to bywa poza legami (nie ukrywajmy ,ze kanarek to ptak żarłoczny i puszczony samowolnie dosc szybko jest w stanie stać sieotyły).
Zapisane

Rafał
Uczeń4
Nowy użytkownik
****
Offline Offline

Warszawa
Wiadomoci: 311


« Odpowiedz #16 : Lutego 18, 2009, 02:22:28 »

Piotrek! Postaraj się zamieścić ten wątek w dziale lęgi - tak dla porządku> Każde konkretne pytanko też możesz zadawać w odpowiednim dziale - to ułatwi nowym użytkownikom szukanie odpowiedzi na podobne pytania.

Feno-typ wstępnie określił jakie to są ptaki, posługując się zdjęciami. Wiesz zatem z jakimi ptakami masz zatem doczynienia. Skoro kupiłeś takie ptaki to znak, że Ci się podobają. Bardzo podobnymi ptakami są kanarki czerwono-czarne, które są właśnie specjalnością feno-typa. Jeżeli chciałbyś oprzeć swoją hodowle właśnie na takich ptakach to u feno-typa możesz szukać odpowiedzi na wszelkie pytania. Jak na pierwszą przygodę z rozmnażaniem kanarków to i tak ptaki nie są Źle dobrane. Jednak z każdym kolejnym sezonem lęgowym dobrze by było abyś ukierunkowywał swoją hodowlę na jedną, konkretną rasę Mrugnicie

Co do samca. Ja bym go odseparował od obu samic. Tym bardziej, że pierwsza samica, z tego co piszesz rozpoczęła wysiadywanie. Okres wysiadywania u pary kanarków jest tzw okresem "wyciszenia". W czasie wysiadywania samiec przebywający z samicą z reguły przestaje intensywnie śpiewać. Odstaw go zatem do osobnej klatki i niech będzie cały czas na obrotach. Pomoże to drugiej samicy szybciej wejść w lęgi pod wpływem śpiewów samca. Jak pisze feno-typ... samica raczej nie jest zapasiona. Najważniejsze aby samiec był "sprawny" Mrugnicie, natomiast samiczka prędzej czy póŹniej zacznie dawać oznaki chęci rozpoczęcia lęgów.

Forum stanowi ogromne Źródło wiedzy na temat kanarków. Poczytaj o rasach, odmianach, rozmnażaniu, żywieniu w trakcie lęgów i wszelkie interesujące Cię tematy. Po takiej lekturze będziesz już w połowie drogi do sukcesu. Reszta zależy od Ciebie i przygotowania Twoich ptaków!

Pozdrawiam.
Zapisane

Piotrek91
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Myślenice
Wiadomoci: 51



« Odpowiedz #17 : Lutego 18, 2009, 02:48:50 »

Witam ponownie!
Widzę Koledzy, że faktycznie dobrze trafiłem, bo jak narazie uważam Was za sympatycznych, pomocnych, i uczciwych hodowców z klasą:)
Co do tej niechętnej samiczki, to naprawdę była zatłuszczona (jeszcze trochę jest, ale walczę z tym), to jest pewne na 100%. Dostawała przez długi okres czasu "silną" karmę z dodatkiem konopii, do tego pokarm jajeczny i dało jej radę, no cóż głupota ludzka nie zna granic jak widać.
Tak, macie rację te ptaki wybrałem sobie na początek, by "bawic" się z nim i nauczyc się na nich podstaw, bo nie sztuka jest zmarnowanie dobrych ptaków, a z kiepskim i odpornym materiałem to nie takie proste. Myślałem coś o tym, aby w jesieni kupić jakies lepszej jakości ptaki (ale wszystko zalezy od mojego powodzenia, lub niepowodzenia z moimi... nazwijmy je przesadnie agatami czerwonymi, oraz planów na przyszłość). Zastanawiałem się nad glosterami i znalazłem wczoraj nawet na forum temat o Panie Krzysztofie Studenckim, u którego mógłbym ptaki odebrać nawet osobiście ze względu na stosunkowo niewielka odległośc... ale na takie decyzje przydzie jeszcze czas. Na chwilę obecną mam w planach zrobienie niewielkiego regału (4 pojedyncze klatki skrzynkowe i jedna niewielka fruwalka), ale to w swoim czasie.
Pozdrawiam!
Zapisane

Piotrek91
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Myślenice
Wiadomoci: 51



« Odpowiedz #18 : Lutego 18, 2009, 06:11:05 »

Witam!
Zrobiłem jeszcze dwa zdjęcia tej luŹnej samiczki. Teraz można będzie chyba dokonać 99%  określenia co to za ptak.
Zapisane

Piotrek91
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Myślenice
Wiadomoci: 51



« Odpowiedz #19 : Lutego 18, 2009, 06:13:24 »

I jeszcze ostatnie. Pozdrawiam!
Zapisane

Piotrek91
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Myślenice
Wiadomoci: 51



« Odpowiedz #20 : Lutego 19, 2009, 05:00:37 »

Witam!
Wczoraj wieczorem rozdzieliłem parkę, która oczekuje na potomstwo. Samiczka nie zniosła dzisiaj jajka, z czego bardzo się ciesze, bo co za dużo, to nie zdrowo, a gdyby udało mi się po nich odchować chociaz jednego zdrowego potomka, byłbym poprostu usatysfakcjonowany, jak na pierwszy raz. Zdziwiłem się (oczywiscie pozytywnie), gdyż samiczka pomimo, ze słyszy głos odebranego sobie partnera nie zwraca na to zbytnio uwagi i czujnie wysiaduje jajka.  W niedzielę wieczorem mam zamiar przeprowadzic pierwsze przeswietlenie i wiele juz będzie wiadomo... choć troszkę obawiam sie o zapłodnienie jaj, gdyż nie wykonałem na ptakach "zabiegu fryzjerskiego" i nie mogę być w 100% pewien, czy kopulacje były skuteczne.
Mam jeszcze jedno pytanie: wyczytałem gdzies ostatnio, zeby w dniu klucia podać samiczce kąpiel, by podniesc wilgotnosc w gniezdzie? Czy stosujecie się do tego?
Pozdrawiam!
Zapisane

feno-typ
Go
« Odpowiedz #21 : Lutego 19, 2009, 05:28:09 »


Mam jeszcze jedno pytanie: wyczytałem gdzies ostatnio, zeby w dniu klucia podać samiczce kąpiel, by podniesc wilgotnosc w gniezdzie? Czy stosujecie się do tego?
Pozdrawiam!

Nie „w dzień klucia“, ale na jeden, dwa dni przed terminem klucia się piskląt dobrze jest pozwolić samiczne na kąpiel.
« Ostatnia zmiana: Lutego 19, 2009, 06:00:00 wysane przez feno-typ » Zapisane

Piotrek91
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Myślenice
Wiadomoci: 51



« Odpowiedz #22 : Lutego 22, 2009, 01:27:08 »

Witam!
Minęło juz 5 dni wysiadywania... Przed chwilą sprawdziłem jajka i  są niestety... niezapłodnione. Oczywiscie zostawiłem je samiczce, zeby jeszcze na nich troszkę posiedziała i odpoczęła. Zostawić jej do czasu, aż sama z nich zejdzie, czy zabrać za parę dni (oczywiscie sprawdzę je jeszcze raz)?
Teraz nadeszła pora na analizę moich błędów. Główną przyczynę porażki upatruję w mojej nieswiadomości, mianowicie tym, że ptakom nie wystrzygłem piórek w okolicy kloaki... drugi raz będe o tym pamiętać!
Czy mozliwe jest, ze jajka zostały niezapłodnione ze wzglęgu na to, ze oba ptaki są nieintensywne? Widziałem wielokrotnie jak kopulowały, jednak samiczka nie przykucywała dobrowolnie, to samczyk swa agresywna pogonią ja do tego zmuszał. Może ktoś ma jakies inne propozycje?
Myślę, ze ptaki, jak na początkującego "trzymacza kanarków" (hodowcą siebie nie nazwę) były niezle przygotowane. Temperatura w granicach 20-23 stopnie, pokarm jajeczny itd. Samczyk jest obecnie rozdzielony i często spiewa. Natomiast druga samiczka nie zmieniła jak do tej pory swojej postawy, ale spokojnie... ja mam czas... bo jak się przekonałem "co nagle, to po diable..."
Pozdrawiam!
Piotrek91
Zapisane

Granos
Go
« Odpowiedz #23 : Lutego 22, 2009, 07:01:44 »

ja bym wział jajka z gniazdkiem jak minie ok.14 dni bo sama to Ci ona prędko nie zejdzie.Przez to ,ze dwa ptaki byly intensywne jest absolutnie wykluczone by był to powód.Możesz spróbować podciać.Miejmy nadzieje ,ze to przypadek i samczyk jest płodny ponieważ piórka podcina sie raczej rasom "jedwabistym"chociaż wielu hodowców przezornie takze podcina u ras kolorowych także powodzenia.
Zapisane

Piotrek91
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Myślenice
Wiadomoci: 51



« Odpowiedz #24 : Lutego 25, 2009, 12:42:37 »

Witam!
Dzisiaj sprawdziłem jajka jeszcze raz i niestety moje przypuszczenia okazały się słuszne. Postanowiłem zabrać jajka razem z gniazdkiem! Albo wóz, albo przewóz!! Obie samiczki dostały pokarm jajeczny, a samczyk (ostatnio bardzo intensywnie spiewał) powędrował do samiczki, z którą miał jajka. Ptaki oczywiscie "podciąłem". Ku mojemu zdziwieniu samiczka przykucnęła samczykowi do kopulacji i wyglądał ona zupełnie inaczej niż wczesniej. Samczyk po stosunku został obok na żerdce, lekko się skulił i popiskiwał. Czy prawidłowo?
Zastanawiam się, czy nie zbyt "ostro" potraktowałem  tą  samiczkę? Moze dać jej kilka dni luzu? Postanowiłem obecnie, ze zostawię ją z samcem, a za jakies 2 dni dam im gniazdko. Dobrze kombinuję?
Co do drugiej samiczki, to szczerze... nie mam już siły... Samczyk był do niej dopuszczany przez ostatnie dni i co się okazało!! Samczyk za wszelką cenę znosił materiał do gniazdka, a ona walcząc z nim bardzo skutecznie mu to utrudniała... już nawet zaczynam się zastanawiać, czy aby przypadkiem nie jest to samiec (nie spiewa głosno, czasami popiskuje, ale bardziej melodyjnie od drugiej z panien)!!
Proszę o rady.
Pozdrawiam!
Piotrek91
Zapisane

Rafał
Uczeń4
Nowy użytkownik
****
Offline Offline

Warszawa
Wiadomoci: 311


« Odpowiedz #25 : Lutego 25, 2009, 03:48:45 »

Cytuj
Samczyk po stosunku został obok na żerdce, lekko się skulił i popiskiwał. Czy prawidłowo?

Bardzo prawidłowo Umiech Czy nie za wcześnie? Może trochę tak, choć ja nigdy nie stosowałem takiej metody - staram się dać odpocząć samicy zawsze. Ale być może coś z tego wyjdzie - czego Ci życzę!
Zapisane

Piotrek91
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Myślenice
Wiadomoci: 51



« Odpowiedz #26 : Marca 01, 2009, 09:59:50 »

Witam!
Poszedłem za rada Rafała i dalem samiczce kilka dni wolnego. Wczoraj połączyłem ptaki i dałem im gniazdko, które już wypełnia się budulcem. Nie chcę zapeszać, ale moja druga,  "oporna" samiczka chyba cos zaczyna kombinować.
Pozdrawiam!
Zapisane

Piotrek91
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Myślenice
Wiadomoci: 51



« Odpowiedz #27 : Marca 05, 2009, 04:20:06 »

Witam!
Zgodnie z wczesniejszymi założeniami w sobotę połaczyłem parkę od niezależonych jajek. W poniedziełek dałem im gniazdko. Nie widziałem, by ptaki jakoś specjalnie czesto kopulowały i szczerze mówiac martwi mnie to... bo juz dzisiaj w gniazdku pojawiło się jajko. Druga, jak dotąd bardzo oporna samiczka zaczęła wyścielać gniazdko... jednak po dopuszczeniu do niej samca... bije go, a on nieporadnie próbuje ją "obsłużyć" na gniazdku, jednak bezskutecznie... także na powodzenie też nie liczę.
Samczyk przebywa na stałe ze swoja wczesniejszą partnerką, a do tej jest tylko dopuszczany. Czy nie popełniam błędu?
Zwracam się z wielką prośbą o pomoc i naprawdę bardzo cenne porady... bo w tym lęgu chciałbym już coś "wyprowadzić", ale niestety nie widzę tego w różowych kolorach...
Pozdrawiam!
Piotrek91
Zapisane

Piotrek91
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Myślenice
Wiadomoci: 51



« Odpowiedz #28 : Marca 07, 2009, 08:38:19 »

Witam!
Samiczki bardzo pięknie znoszą jajeczka. Dzisiaj pojawiło się u jednej z nich trzecie, a u "opornej" drugie jajko. Jednak na powodzenie, jesli chodzi o ich zapłodnienie nie liczę... choc kto wie... bądŹmy w każdym razie jak najlepszej myśli.
Pozdrawiam!
Zapisane

Piotrek91
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Myślenice
Wiadomoci: 51



« Odpowiedz #29 : Marca 12, 2009, 05:51:53 »

Witam!
Obie samiczki zniosły tylko po 3 jajka. Jednak nie obeszło się bez bardzo wczesnych komplikacji. Samiczka nieintensywna, tak jak poprzednio bardzo pilnie wysiaduje jajka, natomiast intensywna "oporna" tylko od czasu do czasu na nie wskakuje i bardziej na nich stoi, niz siedzi. Podjąłem jednak szybką decyzję! Podczas, gdy pierwsza z samiczek wysiadywała jajka już drugi dzień postanowiłem podlożyc jej jaka od "opornej". Dostała dwa podrzutki, a trzecie z niechcianych jajek trafiło do inkubatora mojego brata... sądze jednak ze jajka po intensywnej będą na 99% niezapłodnione.
Dzisiaj rano nie mogłem się powstrzymac i przeswietliłem jajka po czterech dniach wysiadywania.... efekt... po samiczce od wczesniejszych nieudanych lęgów wszystkie trzy jajak wyglądają na ZAPłODNIONE... odetchnąłem z ulgą. Dwa podrzutki z racji, ze są krócej wysiadywane wyglądają na "czyste" lecz myślę, ze tak zostanie... a ich prawowita matka na chwilę obecną "okupuje" modelinowe...
Pozdrawiam!

Piotrek91
Zapisane

Strony: 1 [2] 3 4   Do gry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Zdjęcie miesiąca

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2018, Simple Machines
Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!