Kupiliśmy go w zoologicznym i ma podobno niecały rok i jest to niby kanarek czerwony ( tak pisało na plakietce pod klatką ale mi to wygląda na pomarańczowo-żółty intensywny)
Twój ptak wygląda na takiego, który nie był barwiony.
obrączkę ma przezroczystą bez żadnych cyfr, więc nie jestem w stanie określić wieku ale łapki ma bardzo delikatne.
Trudno określić wiek takiego ptaka. Jak mawiają starzy hodowcy: kanarek bez obrączki to jak żołnierz bez karabinu.
jak mu puszcze z youtube śpiew kanarka to próbuje śpiewać ale nie wiem czy tak jak samiec powinien. Wydaje różne dŹwięki nie tylko ćwierkanie niektóre fajne melodyjne tylko że krótko ale ja się nie znam.
Z opisu wygląda, że nie jest to śpiew samca. Zatem albo Twój ptak jest samczykiem, tylko jeszcze nie zaaklimatyzował się w nowym miejscu, albo co bardziej prawdopodobne, jest samicą.
Jest niby po pierzeniu (jak go kupowaliśmy to pani z zoo nam powiedziała że się kończy, nie wszystkie piórka miał równo poukładane ale teraz już jest ok)
W zasadzie ptaszki nie powinny przechodzić teraz takiego pierzenia, żeby aż było widać niepoukładane piórka. O pierzeniu możesz poczytać na stronie:
http://kanarki.eu/index.php/topic,425.0.html.
Dziś jak się kąpał to zauważyłam że nie ma piórek na piersiach i pod tylnymi skrzydłami (pod ogonem), wcześniej tego nie zauważyłam.
Nie bardzo wiem, co rozumiesz pod określeniem "pod tylnymi skrzydłami"!? Obejrzyj dokładnie te braki w upierzeniu. Być moze, to charakterystyczna dla samic plama lęgowa.
Być może jest za młody żeby jeszcze pięknie śpiewać (czytałam że najpiękniej śpiewają 3 letnie samce) albo to sprawka pierzenia.
To jakaś bzdura! Niektóre młode samczyki nuca już, gdy mają zaledwie kilka tygodni. Kilkumiesięczny samczyk napewno umie już śpiewać tak, że potrafi o świcie obudzić śpiącego człowieka (może trochę przesadziłem), no chyba, że jest zapasiony.
Dodam jeszcze że w domu jest temp ok 22 C i suche powietrze, a jego klatka ma wymiary 50/40/25 cm.
Idealne warunki dla kanarka!
Ciesze się że trafiłam na to forum, bo jest naprawdę bardzo ciekawe.
My też cieszymy się, że ktoś to docenia.