Trudności przy prowadzeniu lęgów

[Jacky]

Czy mieliście jakieś trudności i problemy przy prowadzeniu lęgów w obecnym sezonie?

[Sławek]

Oj tak problemy są zawsze i myślę że u każdego one goszczą. U mnie było ich może nie dużo ale też były.
Na pewno był to problem z pierwszym nieudanym lęgiem i jak na razie trwa drugi zobaczymy co mi los przyniesie 
Pozdrawiam Sławek

[DarekF]

Witam, też miałem problemy, miałem dużo pustych jajek, 5 młodych padło w pare dni po wykluciu, jedna samiczka wogóle do lęgów niechce iśc,obecnie samiczki wysiadują sporo jajek, i mam cicha nadziele na więcej młodych niż tylko 3 .Dlamnie też dużą trudnością było zapewnienie ptaką odpowiedniej temperatury, poniewasz mieszkam w budynku gdzie niema centralnego, a piecem kaflowym nieda się zagrzać.więc musiałem dogrzewać elektrycznie, co za tym idzie były whania temperatury, obecnie szukam mieszkania z CO i mam nadzieje że następne lęgi 2010 będą lepsze bo jednak temperatura robi swoje.

[Bogusław]

Witam,podejrzewam że ciężko znaleŹć kogoś komu wszystko udaje się idealnie.U mnie pierwszy lęg był słabiutki ,na cztery samice do lęgów przystąpiły trzy(wszystkie nabyte) moja własna dopiero teraz się zdecydowała.Dwa dni temu zniosła ostatnie(chyba) 5 jajko.
Z pierwszego lęgu u jednej samicy wszystkie jajka były puste,od dwóch pozostałych wykluło mi się po jednym młodym.Zakupiłem w tym roku przez internet i telefonicznie parę niby miniatury hiszpańskiej(raczej niespokrewnionej bo z dwóch różnych rejonów Polski),ale wykluł się kaleki młody,ma niesprawne palce(tak jakby zaciśnięte w pięść).Minęło już ponad miesiąc od wyklucia i samica drugi tydzień siedzi od nowa w gnieŹdzie ,ale pustym bez jajek.Ta która miała wszystkie puste siedzi ponownie drugi tydzień,a trzecia zaczyna znów znosić .Zobaczymy jak się teraz powiedzie ,uzbrajam się w cierpliwość i czekam.

[men]

Z postów wynika że są problemy, ja miałem tylko jedną samice harcenską a dwa samce próbowałem to z jednym to z drugim,
tylko pióra się sypały.Dałem znajomemu który już rozmnażał i to samo.
Była odpowiednio karmiona, co prawda brak mi doświadczenia.

[damianoski]

Podobnie u mnie. Na pierwszy lęg zdecydowała się tylko jedna samica mozaika czerwona. Niestety lęg był nieudany, jajka były puste. W drugim lęgu miałem już 2 samice, które wysiedziały 6 młodych. 1 samica zabiera się już za 3 lęg. W przypadku 2 samicy (też mozaiki czerwonej) niespodzianka po wykluciu piskląt. Mode wyszły szare z łatkami?? Niestety ich matka podczas znoszenia jaj w 2 lęgu padła. Trzecia samica mozaika coś nie kwapi się jak na razie do lęgu.
Poniżej zdjęcia młodych "szaraczków"

[wojtek]

Witam to co było to nie wiem jak nazwac chyba pech lub jakas wada genetyczna ,gdyż samiczka podchodząc do lęgów zachowywała się normalnie i jajka też były pełne tylko jak nadszedł czas wylęgu to kluło sie jedno młode z czterech jaj i nie przeżyło nawet doby a następne obumierały wewnątrz jajka czym spowodowane trudno powiedziec na jesieni chcę nabyc kolejną samiczke z harceńskich i ponownie sprawdzic już dwie samiczki aby zobaczyc czy pierwsza dwu letnia samiczka jest wadliwa.Pozdrawiam