Skubanie młodych

[canarissimo]

Nie powinnam tu pisac, bo sie na amadynkach nie znam 
Ale jak juz zaczelam: w wieku 4-rech tygodni kanarki sie oddziela od rodzicow, bo sa juz samodzielne. Domyslam sie, ze amadynki beda spokojnie spaly na drazku, jak zabraknie budki.  Serio nie skubia jeszcze same pokarmu? 

Ja mam taki duuuzy basenik (jak 2 normalne) i do niego wrzucilam mlode na szybko, bo akurat nie mialam czasu szykowac klatki, a widzialam ze zaczyna sie problem.  Nasypalam zrebkow, zawiesilam to na jeden dzien na kratki klatki rodzicow i bylo spoko.  Dzien pozniej juz siedzialy w swoim zlobku, samiczke oddzielilam zeby przestala budowac, a samczyk wykarmil mlode przez kraty. 

Nie masz znajomego, co by Ci wystawowke pozyczyl? Mozna na takie plastikowe zaciskacze kablowe zaczepic (nie wiem jak to sie zwie po polsku).

[CarIvan]

Ale jak juz zaczelam: w wieku 4-rech tygodni kanarki sie oddziela od rodzicow, bo sa juz samodzielne. Domyslam sie, ze amadynki beda spokojnie spaly na drazku, jak zabraknie budki.  Serio nie skubia jeszcze same pokarmu?

U amadyn jest trochę inaczej niĹź u kanarkĂłw bo młode z budki wychodzą jak mają 21-30 dni zaleĹźy ile ich jest a potem jeszcze są przez około 14-21 dni dokarmiane przez rodzicĂłw i w jak tylko wyjdą z budki naleĹźy ją zabrać by para rodzicielska nie goniła na kolejne lęgi bo po pierwsze nie zajmuje się wtedy w pełni młodymi a po drugie nie skubią teĹź młodych. 

[myszaq]

canarissimo - skubać już skubią, jak najbardziej, ale tak aby-aby, i jednak cały czas ganiają za rodzicami z szeroko otwartymi dziobkami, bo głodne...

Ale powiem Wam, że ta pierdoła (samczyk, znaczy) jednak zdecydowanie bardziej wyżywa się na samicy niż na pisklakach. Młode w sumie bardziej przegania z miejsca na miejsce, a jej wyskubał już z połowe piór na głowie... Domyślam się, że w ten delikatny sposób chce ją zachęcić do kolejnych lęgów

W ogóle wczoraj zauwazyłam że jeden z młodych (ten, który pierwszy wyszedł z budki) spał na drążku przed budką. BreederGoulda, mówisz żeby tą budkę po prostu zabrać...? Bo pozostała czwórka jeszcze w niej spi, a ja nie chciałam czegoś tam robić na siłę. Ale jeśli by to rozwiązało problem...

[CarIvan]

W ogóle wczoraj zauwazyłam że jeden z młodych (ten, który pierwszy wyszedł z budki) spał na drążku przed budką. BreederGoulda, mówisz żeby tą budkę po prostu zabrać...? Bo pozostała czwórka jeszcze w niej spi, a ja nie chciałam czegoś tam robić na siłę. Ale jeśli by to rozwiązało problem..

Jak wszystkie wychodzą z budki w ciągu dnia to nie patrz na to Ĺźe śpią zabierz budkę i tyle. 
 

[yotan]

Ja bym jeszcze poczekał. Takie wczesne zabieranie budki może skutkować wg mnie osłabieniem niektórych instynktów i zachowań socjalnych.

[CarIvan]

Ja bym jeszcze poczekał. Takie wczesne zabieranie budki może skutkować wg mnie osłabieniem niektórych instynktów i zachowań socjalnych.

Zabieram zawsze w pierwszym dniu jak młode wyfruną z budki, nawet nie maja już możliwości wejścia na noc do niej z powrotem i nie miałem przypadku by w czymś to ptakom zaszkodziło.

[yotan]

Nie chodzi o to, żt to ptakom szkodzi. Chodzi o wykształcenie pewnych zachowań, które są opisywane w wątku: http://kanarki.eu/index.php?topic=5020.msg29920#msg29920 i tam chyba powinna toczyć się dalsza dyskusja na ten temat. A tu proponuję wrócić do sedna, czyli skubania młodych.