Nie wiem jak ty ale ja bym w tym czasie nie zostawiala ptakow samych tymbardziej ze twoj wyjazd akurat laczy sie z kluciem pisklat.Przynajmiej mnie sie tak wydaje ze w pierwszych dniach od wyklucia twoja opieka jest poprostu niezbedna,a co do gotowych mieszanek jajecznych to ja jakos nie mam zaufania najlepiej jak przygotujesz taki pokarm sam i pomysl jeszcze o tym ze woda musi byc codziennie swieza a nie daj boze zeby jej zabraklo(moja samiczka akurat dokarmia 11 dniowe piskleta i wypija bardzo duze ilosci wody praktycznie 2 razy dziennie musze uzupelniac pojemniczek z woda bo jest poprostu pusty).
Nie bedzie to twoj pierwszy i ostatni weekend wiec mozesz sie poswiecic dla kanarkow!
Oczywiście bo domowe mieszanki jajeczne, sporządzane przez domorosłych chemików są lepsze niż przygotowane przez grupę naukowców

.
W mojej hodowli w czasie lęgów ptaki mają gotową mieszankę jajeczną cały czas. To że poświęcisz swój cały wolny czas ptakom nie oznacza że lęgi będą udane

. Jak ptakom coś odwali to uwierz mi
MARTA jak będziesz podawać im karmę w złotym naczyniu nie nakarmią młodych, czasem spokój w pierwszych dniach jest ważniejszy niż mieszanie i przeszkadzanie.
Swoje ptaki na 2 dniowy wyjazd zostawiam bez problemów, dłuższy zawsze zapewniam kogoś aby przyszedł i sprawdził chociaż czy jest woda i dosypał ziarna (zawsze każe wysypać wszystko z korytek do reklamówki a wsypać nowej mieszanki,
osoby które się nie znają na ptakach uznają łuski za karmę! Wolałbym uniknąć stwierdzenia => przecież miały pokarm :/ )
Pozdrawiam