Zdjęcie miesiąca

Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Grudnia 07, 2025, 07:32:07 *
Witamy, Go. Zaloguj si lub zarejestruj.

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Aktualnoci: Tutaj znajduje się kopalnia wiedzy o kanarkach i ptakach egzotycznych.
   
  Strona gwna Pomoc Linki Zaloguj si Rejestracja  

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej Polityce prywatności.

Strony: 1 2 [3]   Do dou
  Drukuj  
Autor Wtek: STERNOSTOMATOZA KANARKÓW czyli pajęczaki w płucach.  (Przeczytany 43478 razy)
0 uytkownikw i 1 Go przeglda ten wtek.
ziabak
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Warszawa
Wiadomoci: 158


« Odpowiedz #30 : Marca 23, 2015, 10:14:20 »

Ale te ptaki nie były w osobnej grupie tylko w klatce z wieloma innymi, więc jakby było zatrucie to raczej wszystkich. No chyba że masz na myśli wcześniejsze zatrucie które po roku poskutkowało objawami u mnie. Ale z hodowcą rozmawiałam i powiedział że u niego nic podobnego się nigdy nie działo. Nie byłam, naocznie nie widziałam stanu ptaków...
Zapisane


pozdrawiam - Monika
yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
***
Offline Offline

Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomoci: 1 984



WWW
« Odpowiedz #31 : Marca 23, 2015, 10:34:35 »

Wszystkie od jednego hodowcy? Miałaś po nich młode? Krzyżowałaś je ze swoimi ptakami? U Twoich to wystąpiło? Albo u młodych ptaków?
Ciekawy problem!
Zapisane


ziabak
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Warszawa
Wiadomoci: 158


« Odpowiedz #32 : Marca 23, 2015, 10:58:45 »

Tak, miały młode. 3 mam do dziś, nie zachorowały do tej pory, to są ptaki z 2013 r. Niestety nie krzyżowałam ich z moimi. Z młodych mam same samce jak się okazało, nie miałam do nich samic. Kupione ptaki były od jednego hodowcy.
Zapisane


pozdrawiam - Monika
oranżada
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomoci: 74


« Odpowiedz #33 : Marca 28, 2015, 09:25:20 »

Od dłuższego czasu mój kanarek (samica) piszczy i tak jakby odkrztusza coś robi to napadowo i w dzień i  w nocy. Dostała raz inwermektyne na skórę i kilka razy dałam preparat do wody, poprawy nie ma. Po za tym ptak zachowuje się normalnie obecnie ma ochotę na lęgi i cały dzień szarpie wszystko w klatce. Ile ptaki żyją z sternostomatozą i po jakim czasie zarażone ptaki mają objawy?
Zapisane

klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 2 068


http://glostery.katowice.pl


WWW
« Odpowiedz #34 : Marca 28, 2015, 09:58:36 »

Od dłuższego czasu mój kanarek (samica) piszczy i tak jakby odkrztusza coś robi to napadowo i w dzień i  w nocy. Dostała raz inwermektyne na skórę i kilka razy dałam preparat do wody, poprawy nie ma. Po za tym ptak zachowuje się normalnie obecnie ma ochotę na lęgi i cały dzień szarpie wszystko w klatce. Ile ptaki żyją z sternostomatozą i po jakim czasie zarażone ptaki mają objawy?

Jak przeczytasz wątek znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania, np. że nie podaje się inwektyny do wody.
Ile lat żyją? Wszystko zależy od stopnia zaawansowania choroby tzn. uszkodzeń.
Zapisane


1xc
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomoci: 34



« Odpowiedz #35 : Marca 29, 2015, 09:55:27 »

Ja kupilem /jakies 3,4 lata temu / kanarka czerwono czarnego ktory mial wlasnie sternostomatoze.
Po konsultacji z weteryniarzem i stwierdzeniu przez niego wlasnie tej choroby sprzedal mi ivermektyne i zalecil dawkowanie:

Jedna kropla ivermektyny 3 x co 10 dni pod skrzydla ptaka.
Oprucz tego polecil Napar z Korzenia Prawoslaza lekarskiego (Althaea officinalis) ktory podawalem do picia.
Kanarek po miesiacu doszedl do siebie i do dzis ma sie dobrze u sasiada.
Zapisane

oranżada
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomoci: 74


« Odpowiedz #36 : Marca 29, 2015, 07:02:16 »



Jak przeczytasz wątek znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania, np. że nie podaje się inwektyny do wody.
Ile lat żyją? Wszystko zależy od stopnia zaawansowania choroby tzn. uszkodzeń.
[/quote]

Czytałam artykuł od yotana dokładnie tutaj: http://mojeptaki.info/archives/804  gdzie pisał o niemieckim hodowcy który podawał inwermektynę do wody.
Zapisane

Pandan0
Redaktor
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Warszawa
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 148


« Odpowiedz #37 : Marca 29, 2015, 10:33:06 »

Ja podaję iwermektynę (biomectin) do wody kąpielowej według zaleceń yotana. Ptaki są traktowane tym lekiem co tydzień, tak aby w sumie dostały 6 dawek biomectinu. Praktykuję ten sposób likwidacji sternostomatozy i innych pasożytów (krwiopijnych) u nowo sprowadzonych ptaków (część z nich miała ewidentne objawy sternostomatozy) i zapobiegawczo  u pozostałych (w okresie polęgowym - jesiennym). W ciągu kilku lat stosowania tej formy zabezpieczania ptaków nie stwierdzono obecności roztoczy i im podobnych. Zostało to potwierdzone na podstawie sekcji ptaków, które padły z różnych powodów.
Zapisane

Yoanka
Joanna
Uczeń2
Nowy użytkownik
**
Offline Offline

Kraków
Wiadomoci: 127


interesuję się chorobami ptaków


WWW
« Odpowiedz #38 : Marca 30, 2015, 09:56:42 »

Własnie ostatnio rozmawialiśmy o podawaniu iwermektyny do wody. Opisałam wszystkie wątpliwości jakie sie z tym wiążą. Przy pasożytach zewnątrznych to co innego (choć też częsć wątpliwosci zostaje).

Zachecałabym do przeczytania mojego artykułu (link w którymś poprzednim poście), bo jest on pisany teraz. Artykuł Yotana był pisany dawno, jak jeszcze wielu rzeczy na temat sternostom nie widziano.

Pozdrawiam,
Joanna
Zapisane


yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
***
Offline Offline

Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomoci: 1 984



WWW
« Odpowiedz #39 : Sierpnia 25, 2015, 10:41:24 »

Tak się ostatnio zastanawiałem - bo w jednej klatce musiałem zastosować poidło kulkowe (jak dla chomika), ponieważ ptaki w normalnym poidle robiły gnój: poidła kulkowe nie powinny przenosić roztoczy. Tak samo system dostarczający wodę stosowany w wielu zachodnich hodowlach, gdzie woda jest doprowadzana do klatek systemem rurek, a ptaki piją wciskając mechanizm podobny do wentyla.
Zapisane


Yoanka
Joanna
Uczeń2
Nowy użytkownik
**
Offline Offline

Kraków
Wiadomoci: 127


interesuję się chorobami ptaków


WWW
« Odpowiedz #40 : Sierpnia 26, 2015, 07:12:33 »

Tak, w takim poidle nie może być roztoczy. Tylko, że normalne ptaki z takich poideł nie umieją pić. Nawet jak się nauczy, to jest to dla niego nienaturalne. Rozumiem w dużych hodowlach, w których wszystko jest autmatyczne ze względu na wygode i czas, ale w domu według mnie jednak lepiej stworzyć ptakowi warunki jak najmniej zmienione i nienaturalne.

Pozdrawiam,
Joanna
Zapisane


Strony: 1 2 [3]   Do gry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Zdjęcie miesiąca

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2018, Simple Machines
Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!