Zdjęcie miesiąca

Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Grudnia 10, 2025, 08:11:06 *
Witamy, Go. Zaloguj si lub zarejestruj.

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Aktualnoci: Tutaj pogłębisz swą wiedzę o kanarkach i ptakach egzotycznych.
   
  Strona gwna Pomoc Linki Zaloguj si Rejestracja  

Nasz serwis używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w naszej Polityce prywatności.

Strony: 1 [2]   Do dou
  Drukuj  
Autor Wtek: bastard ze sklepu  (Przeczytany 14788 razy)
0 uytkownikw i 1 Go przeglda ten wtek.
piotrek
Uczeń3
Nowy użytkownik
***
Offline Offline

opolskie
Wiadomoci: 270


« Odpowiedz #15 : Padziernika 10, 2010, 02:50:17 »

I tu pojawia się faktycznie kolejny problem. Ustawodawca, który zabrania trzymania i hodowli takich zwierząt (chyba) nie określa co trzeba z nimi zrobić po odebraniu ich dotychczasowemu właścicielowi w przypadku ujawnienia takiego procederu.
Oczywistą sprawą (przynajmniej dla mnie) jest fakt, że takiemu ptakowi wolności zwrócić nie można. Bałbym się wypuścić nawet szczygła przetrzymywanego w klatce, nie wiedząc ile i w jakich warunkach tam przebywał.  Komu więc Policja takie ptaki przekazuje? Podejrzewam, że trafiają do ogrodów zoologicznych lub jakiś schronisk dla ptaków. Nie wiem jednak na podstawie jakich przepisów, bo przecież te instytucje muszą być uprawnione do dalszej hodowli/przetrzymywania takich ptaków. Może to kolejna luka w naszym prawie. Chyba, że ktoś z Was zna ustawę, która to reguluje. Proszę o jej przytoczenie. Z chęcią się z nią zapoznam.
Pozdrawiam. Piotrek. 
Zapisane

jot-ka11
Redaktor
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Częstochowa
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 1 140



« Odpowiedz #16 : Padziernika 10, 2010, 06:38:42 »

Jeden z moich znajomych posiadał(posiada nadal,ale o tym póŹniej)dzwońca(zaobrączkowany) i samicę bastarda po czyżu(bardzo podobna do czyżyka) również zaobrączkowana.Pewnego dnia złożyli mu w domu wizytę policjanci.Powiedzieli,że po doniesieniu jednego z sąsiadów zostali zmuszeni do interwencji.Obfotografowali ptaki i kazali czekac.Po jakimś czasie otrzymał wyrok(postępowanie odbyło się bez jego obecności).Został skazany na grzywnę w wys.500,-+koszty.W uzasadnieniu sąd podał,że przetrzymywał on ptaki,których chów jest zabroniony i że ptaki te zostały skonfiskowane przez policję.Z wyrokiem się pogodził,lecz ptaki zostały skonfiskowane tylko na papierze w rzeczywistości przebywają nadal w jego klatkach.Wypuścic ich nie chce ponieważ uważa, ze nie poradzą sobie na wolności ,trzymac się boi bo w razie denuncjacji będzie odpowiadał jako recydywista za to samo przestępstwo a nawet za te same ptaki.I jeszcze jedno po sfotografowaniu dostał polecenie od policjantów żeby troszczył się o ptaki i nie pozbywał się ich ponieważ są one dowodem w sprawie.
Zapisane

piotrek
Uczeń3
Nowy użytkownik
***
Offline Offline

opolskie
Wiadomoci: 270


« Odpowiedz #17 : Padziernika 10, 2010, 06:58:22 »

To co napisałeś jot-ka11 to jakaś dziwaczna, żeby nie powiedzieć śmieszna historia, która chyba tylko w naszym kraju może mieć miejsce. Według mnie ci "policjanci" nie zachowali się prawidłowo. Dziwię się, że ten człowiek zgodził się z wyrokiem. A gdzie jakiś biegły, opinia w której wypowiedział się na temat tego czy hodowla tych ptaków faktycznie jest prawem zabroniona. Nie mówię już o tym, że skoro ptaki miały stanowić dowód w sprawie to Sąd na koniec postępowania winien orzec co z takimi dowodami zrobić. No chyba, że ten człowiek był w tej sprawie przesłuchiwany przez policjantów i dobrowolnie poddał się karze. (w tym wypadku grzywny). Wtedy takie postępownaie jest bardziej prawdopodobne. Rozprawa sądowa odbywa się zaocznie a oskarżony otrzymuje do domu jedynie sentencję wyroku. Nikt nie jest wzywany na rozprawę. Jednak nawet w takim wypadku ktoś tu nie dopełnił swoich obowiązków i zapomniał o ptakach. Może to i dla nich lepiej bo penie mają tam dobrą opiekę. Ale co jak za jakiś czas do drzwi znowu zastuka Policja?
Zapisane

Kolega_Jaszczur
Uczeń1
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

żory
Wiadomoci: 149



« Odpowiedz #18 : Padziernika 10, 2010, 07:41:39 »

Chciałbym zauważyć, że nie można zostać dwa razy ukaranym za ten sam czyn. Co innego, gdyby mu zabrali ptaki, a on sobie załatwił nowe, ale on ma ciągle te same, których nie zabrali. Może powiedzieć, że trzyma je tak jak mu kazano i czeka, aż ktoś je zabierze.
A w ogóle to udowodnili mu, które to jest pokolenie itd.?
Zapisane


Jeżeli mój wątek, post, pytanie Ci pomógł daj mi pochwałę! 8o)
><>* ><>* ><>*  *<>< *<>< *<><
Mój kanarek nazywa się Michael (czyt.Majkel).
Nie od Jackssona, czy Jordana, po prostu Michael... Mrugnicie
piotrek
Uczeń3
Nowy użytkownik
***
Offline Offline

opolskie
Wiadomoci: 270


« Odpowiedz #19 : Padziernika 10, 2010, 07:56:02 »

W uzasadnieniu sąd podał,że przetrzymywał on ptaki,których chów jest zabroniony i że ptaki te zostały skonfiskowane przez policję.
Z tego co napisał jot-ka11, spokojnie mogą "wpaść" ponownie, bo z wyroku wynika, że ptaki zostały skonfiskowane.
Warunek tego typu postępowania przygotowawczego jest taki, że jak podejrzany poddaje się dobrowolnie karze (w myśl art. 335 kodeksu postępowania karnego), to można odstąpić od przeprowadzania dalszych czynności procesowych w sprawie. Ustala się karę z prokuratorem i kończy postępowanie.
Zapisane

jot-ka11
Redaktor
Aktywny użytkownik
*
Offline Offline

Częstochowa
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomoci: 1 140



« Odpowiedz #20 : Padziernika 10, 2010, 09:29:28 »

żeby mógł dobrowolnie poddac się karze to prawdopodobnie musiałby byc wzywany do sądu a nie był.Ptaki z powodzeniem mogą byc użyte drugi raz jako dowód w nowej sprawie.Ptaki zostały tylko sfotografowane a dzwoniec do dzwońca podobny,mimo posiadania przez ptaszki obrączek te nie zostały spisane.Policjant powiedział wręcz,że jak był młodszy to sam hodował szczygły i jemu to nie przeszkadza,lecz na policję wpłynął oficjalny donos i oni musieli się tym zając.Jak z tego wynika to takie sprawy są dla policji i
zapewne sądu mało istotne niemniej muszą się nimi zajmowac.Uważam,że funkcjonująca ustawa o ochronie przyrody jest anachroniczna i nijak się ma do współczesności i obowiązującego prawa w tym zakresie w większości krajów europejskich.Z przykładu przeze mnie pokazanego widac,że najłatwiej ukarac człowieka mającego w klatce jednego zakazanego ptaka gdy obok funkcjonują ludzie wyłapujący te ptaki setkami.W takiej sytuacji można powiedziec,że gdyby nie było tego chętnego na jednego ptaka to również nie byłoby tego co wyłapuje je setkami.Lecz nasuwa się również pytanie czy byliby chętni na ptaki z odłowu gdyby można było kupic legalnie takie ptaki z legalnej hodowli jak np.bażanty,jelenie czy inne zakazane lecz dopuszczone do hodowli zwierzęta?
Zapisane

Strony: 1 [2]   Do gry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Zdjęcie miesiąca

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2018, Simple Machines
Kanarki - Wortal Jacky & Mark
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!