Witam i pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Od paru dni jesteśmy posiadaczami naszego glosterka.
Ptak chyba nieżle zniosł przeprowadzkę do nowego domu. Kupiliśmy go od hodowcy. Jest samcem z 2010, po dwóch dniach zaczął poranne śpiewy, jest bardzo ufny i towarzyski zupełnie się nie boi a wręcz interesuje się tym co robimy. 3 dnia otworzyliśmy mu klatkę sam wyszedł i zaczął uczyć się latać. Na początku latał chaotycznie, ale z biegiem czasu nabierał wprawy (u hodowcy cały czas przebywał w klatce) 4 dnia sam wraca do klatki (całkiem sprytna sztuka nam się trafiła) i wydaje się być szczęśliwy

. Nie spodziewałem się że kanarek może być taki fajny, a jego energiczny tryb życia udziela się domownikom.
Jedyny problem to podłoże klatki. U hodowcy na dnie klatek były gazety. My chcielibyśmy mieć piasek. Hodowca zalecił nam stopniowe przyzwyczajanie go do piasku (bo się zamuli) Czy to konieczne i jak to zrobić i ile czasu ma to trwać? Na razie daliśmy też gazety, bo nie chcemy zrobić mu krzywdy. Pozdrawiamy i dziękujemy