Witaj u mnie w domu jest całe zoo

. Mamy 2 koty, psa, królika miniaturkę (do niedawna były trzy), kanarki, akwarium i jeszcze myszoskoczki. Zwierzęta trzeba przyzwyczaić od początku do siebie i trochę popracować nad nimi, ale potem już jest raczej bezproblemowo. My z naszymi zwierzętami rozmawiamy one bardzo dużo rozumieją. A koty są bardzo mądre i jak im tłumaczyć to szybko pojmą o co chodzi. Oczywiście kota musisz mieć na oku i kontrolować jego zachowanie, a jak kanarek lata to kota zamykaj w innym pokoju. Moje koty są przy obrączkowaniu kanarków, karmieniu, szczepieniu itp. ale jednak trzeba uważać bo jak ptak nagle się zerwie to jednak może wziąć górę instynkt. Często jest tak, że kanarek lub mysz zwieje z klatki ale koty go nie ruszają, najczęściej uciekają do innego pokoju. Mama zauważyła, że jak młode opuszczają gniazda to koty są najbardziej zainteresowane i próbują polować. Teraz wszystkie odsadzone młode są w klatkach stojących nisko tak, że koty mają je pod nosem i straciły zainteresowanie nimi. Kanarki mam od kilku lat, jak przywiozłem pierwsze to koty były zachwycone "nową zabawką" i na wszelkie możliwe sposoby próbowały się dostać do klatki (a kanarki bały się kota i tłukły się po całej klatce) to jak będziesz miał jakieś pytania w tym temacie to pisz na priw. chętnie pomogę rozwiązać problemy ptasio - kocie. A jak będziesz szukał kanarka to najlepiej z domu, gdzie było jakieś zwierzę to będzie mniej strachliwy.