kuba
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Netykieta: Pisz posty z treścią.
Wiadomoci: 141
|
 |
« : Lutego 03, 2012, 04:25:46 » |
|
Ludzie już nie wiem, co się dzieje z tymi moimi ptakami. Dwa tygodnie temu widząc, że samica harcerska nosi materiał na gniazdo. Wpuściłem do niej samca, lecz przez 1,5, godz. nie doszło do kopulacji i pojawiła się agresja, dlatego samca zabrałem. Próbowałem ponownie po tygodniu i to samo. Jutro chciałem połączyć ptaki ponownie, lecz samica stała się osowiała. Ma apetyt, lata trochę po klatce, lecz osłabł jej głos (skrzeczenie – nawoływanie) śpi w ciągu dnia, podczas poruszania się używa dwóch nóg, lecz jeżeli tylko się zatrzymuje na jakiejś żerdzi to chowa jedną nogę i się puszy. Zanikło jej zainteresowanie legami… Wydaje mi się także, że ma odrobinę skrócony oddech. Co jej może być?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kanarki.com.pl
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Wiadomoci: 170
|
 |
« Odpowiedz #1 : Lutego 03, 2012, 05:07:27 » |
|
Witam Obejrzyj jej kolakę może jajka nie może znieść.  To tylko sugestia bo wspomniałeś że zaczęła nosić na gniazdo. Młoda ta samica ???czy miała już lęgi  Siedzi w gniazdku czy na podłodze Jak się wypróżnia czy mocno przysiada i napina  Dużo nie pomogłem ale obserwuj ją i podaj więcej szczegółów. Pozdrawiam.  Mariusz
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
rafcio181
Go
|
 |
« Odpowiedz #2 : Lutego 03, 2012, 05:20:49 » |
|
Miałem taki sam przypadek w tym roku, w tych lęgach. Jedna z samic zachowywała się dobrze, latała, skakała, samca akceptowała, lecz do momentu kiedy zniosła 2 jajko. Następnego dnia kiedy już myślalem że zniesie 3 jajko, zrobiła się osowiała, puszyła się. Myślalem że może nie może znieśc 3 jajka, ale myliłem si,e. Sprawdziłem jej kloake ale nie było w niej jajka. Okazało się że samice mają tzw " skaze białkowa"- jak dobrze pamietam tą nazwe. Powoduje to do śmierci ptaka- niestety.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kuba
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Netykieta: Pisz posty z treścią.
Wiadomoci: 141
|
 |
« Odpowiedz #3 : Lutego 03, 2012, 09:30:20 » |
|
Skazę białkową? A jakie są objawy? Moja samica nie znosła jeszcze żadnego jajka. Wykluta na początku lutego zeszłego roku, czyli ma równo 12 miescięcy. Trochę się napina, jak się wypróżnia, ale nie jakoś szczególnie mocno. W kloace nie ma jaja. Samica sporo je (zapasiona też nie jest), skacze po całej klatce, lecz niezbyt żywotnie, natomiast jej zainteresowanie gniazdem zanikło całkowicie.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kuba
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Netykieta: Pisz posty z treścią.
Wiadomoci: 141
|
 |
« Odpowiedz #4 : Lutego 03, 2012, 09:32:39 » |
|
Teraz zauważyłem jeszcze, że gryzie ścianki wiklinowego gniazda i na nim siedzi ( nie w nim, lecz na jego brzegach!)
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
rafcio181
Go
|
 |
« Odpowiedz #5 : Lutego 03, 2012, 10:19:30 » |
|
Przypuszczam, ale nie musi to być co napisałem. Może poprostu samiczka zjadła coś co jej zaszkodziło ??
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
 
Offline
Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomoci: 1 984
|
 |
« Odpowiedz #6 : Lutego 03, 2012, 10:40:06 » |
|
Okazało się że samice mają tzw " skaze białkowa"- jak dobrze pamietam tą nazwe. Powoduje to do śmierci ptaka- niestety.
że co? A kto to zdiagnozował i na jakiej podstawie?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
rafcio181
Go
|
 |
« Odpowiedz #7 : Lutego 04, 2012, 08:11:43 » |
|
Yotan, napisałem tą nazwe bo zadobrze jej nie pamietam, ale coś miało wspólnego z jajkiem, u samic to występuje- napewno nie było to zaparcie jaj.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kuba
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Netykieta: Pisz posty z treścią.
Wiadomoci: 141
|
 |
« Odpowiedz #8 : Lutego 04, 2012, 08:33:51 » |
|
Sytuacja nieco się zmieniła: Wczoraj wieczorem dałem samicy gniazdo, a jej zainteresowanie ograniczało się jedynie do gryzienia ścianek i usiłowania zniszczenia. Chciałem sprawdzić jak zareaguje na samca i ku mojemu zdziwieniu doszło do 5 kopulacji. Trzech skończonych i dwóch przerwanych (samiec spadł zbyt wcześnie z samiczki, a gdy gonił ją ze śpiewem to ona już nie chciała i uciekała), czasem jest też tak, że samica kuca, a samiec nie jest zainteresowany, a czasem samiec goni samicę ze śpiewem, a ona się droczy i ucieka, lecz w ciągu godziny doszło do tych pięciu kopulacji. Co do gniazda, to sytuacja ma się trochę inaczej: Powpychałem samicy pomiędzy pręty różnorodny materiał do budowy gniazda, oraz odrobinę włożyłem do gniazda, by "pokazać jej gdzie ma nosić". Owszem po kopulacjach samiczka znacznie się pobudziła. Zaczęła łapczywie jeść skakać, gryŹć sepię i oczywiście nosić materiał na gniazdo. Wszystko byłoby w porządku, lecz samica zamiast nosić materiał do gniazda zaczęła wynosić włożone przeze mnie szarpie (to jeszcze normalne), lecz to co mnie martwi to fakt, że ptaki próbują uwić gniazdo na podłodze klatki. Raz, że to niebezpieczne, mogą zabrudzić odchodami, sepia może spaść na jajka, mogą je czymkolwiek uszkodzić... Jeszcze do tego dochodzi sam fakt, że to anomalia. Tak nie powinno być. Kolejnym zagrożeniem jest fakt, że tuż pod klatką mam ogrzewanie podłogowe i spód klatki ma cały czas ok. 30 st C. Może to z powodu panującego tam ciepła ptaki chcą uwić tam gniazdo, lecz wolałbym odwieść je od twego niebezpiecznego pomysłu. Jakieś pomysły? Gniazdo wisi raczej w dobrym miejscu (tam gdzie zawsze), bo samice zawsze odbywały lęgi, gdy wisiało właśnie tam, poza tym w pozostałych lęgówkach też wisi w takim samym miejscu. Co do jajka, to już zgłupiałem. Wczoraj nie podałem i nie wiem, czy dzisiaj podać, skoro w klatce samicy jest już samiec.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lolek
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Wiadomoci: 159
|
 |
« Odpowiedz #9 : Lutego 04, 2012, 09:29:26 » |
|
jak jest tak ciepło na podlodze to jaka po prostu wyschną miałem taka sytuacje, moja klatka stała nad kaloryferem chociaż było 60% wilgotności jajka wyschły... zmień miejsce albo postaw klatkę na czymś może jak poczują że nie jest tak ciepło to zbudują w gnieŹdzie a gniazdo spróbuj przełożyć jak najwyżej w klatce moje kanarzyce lubiły jak gniazdo było wysoko.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kuba
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Netykieta: Pisz posty z treścią.
Wiadomoci: 141
|
 |
« Odpowiedz #10 : Lutego 04, 2012, 09:36:07 » |
|
Przełożenie raczej nie wypali, bo ma regał. Ale już się trochę zmieniło, pisze niżej: Ej te ptaszki są jakieś dziwne. Przełożyłem gniazdo o 1 cm wyżej i sztywniej umocowałem i natychmiast rozpoczęła się budowa. Samiczka nosi materiał do gniazda i formuje je swoim ciałem, lecz samiec jest bardzo zainteresowanym nowym dziwnym przedmiotem. On również nosi materiał na gniazdo i bardzo chętnie w nim siedzi. Jeżeli on ma ochotę wejść do środka, a jest w nim samica, to rozkłada skrzydła delikatnie na boki i dziobie ją po głowie... To trochę dziwne, aby samiec interesował się budową gniazda. Nieprawdaż...? Poczekam jeszcze godzinkę, dwie... Jeżeli dalej będzie tak pasjonował się pomocą samiczce, która raczej tego nie chce, to przełożę go do pojedynki i wpuszczę jutro rano. Czekam na rozwój akcji.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kuba
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Netykieta: Pisz posty z treścią.
Wiadomoci: 141
|
 |
« Odpowiedz #11 : Lutego 05, 2012, 08:11:49 » |
|
Mam wrażenie, że samica straciła zainteresowanie lęgami. Coraz mniej nosi do gniazda i od południa nie dopuszcza już do kopulacji. Prawie wcale nie siedzi w gnieŹdzie i nie nosi materiału...
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lolek
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Wiadomoci: 159
|
 |
« Odpowiedz #12 : Lutego 06, 2012, 09:22:11 » |
|
spokojnie może za niedługo coś zniesie jak już gniazdo wybudowane. daj jej samca i obserwuj ale zbytnio nie ingeruj i w ich życie niech robią co chcą no chyba że dojdzie do silnej agresji. one same dobrze wiedzą co zrobić, zbyt duża ingerencja może się Źle skończyć. kiedyś mój wujek polecił mi metodę którą stosował a mianowicie wpuszczał samca do samicy tylko na chwile rano na 1-2 godziny i popołudniu koło 16 też na 1-2 godziny, kilka kopulacji i wyciągałem samca. metoda dobra zawsze jajka były zapłodnione  samica zajmowała się sama gniazdem samiec jej nie przeszkadzał, a samczyk śpiewał sobie w swojej klatce.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
rafcio181
Go
|
 |
« Odpowiedz #13 : Lutego 06, 2012, 09:45:40 » |
|
W spustach trzeba niestety uzbroić się w cierpliwość. Pozwól działać naturze która napewno da owoce Twoim ptakom.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kuba
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Netykieta: Pisz posty z treścią.
Wiadomoci: 141
|
 |
« Odpowiedz #14 : Lutego 06, 2012, 01:34:02 » |
|
spokojnie może za niedługo coś zniesie jak już gniazdo wybudowane. daj jej samca i obserwuj ale zbytnio nie ingeruj i w ich życie niech robią co chcą no chyba że dojdzie do silnej agresji. one same dobrze wiedzą co zrobić, zbyt duża ingerencja może się Źle skończyć. kiedyś mój wujek polecił mi metodę którą stosował a mianowicie wpuszczał samca do samicy tylko na chwile rano na 1-2 godziny i popołudniu koło 16 też na 1-2 godziny, kilka kopulacji i wyciągałem samca. metoda dobra zawsze jajka były zapłodnione  samica zajmowała się sama gniazdem samiec jej nie przeszkadzał, a samczyk śpiewał sobie w swojej klatce. I właśnie nad tym się zastanawiałem, lecz dzisiaj już samica siedzi w gnieŹdzie, już kończy, lub skończyła budowę, to zależy od niej, czy będzie chciała jeszcze coś poprawić. Jak siedzi w gnieŹdzie to samiec ją karmi, lecz ich kopulacje są naprawdę dziwne. Jeżeli samiec śpiewa, to samica go nie dopuszcza, natomiast, jak jest cicho, to sama kuca...
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|