marcelolsztyn
Gość
|
|
« : Kwiecień 02, 2012, 08:54:31 » |
|
WITAM ZAKUPILEM 6 SZTUK KANARKOW OD PEWNEGO HODOWCY NARAZIE NIE BEDE PISAł OD KOGO ALE Z MOICH STRON I TERAZ POJAWIł SIE PROBLEM CZESC SAMIC WOGOLE NIE KARMI MLODYCH CZESC SKLADA JAJKA NA ZIEMI SAMCE SKACZA PO SAMICY JAK TRAMPOLINIE ....ITP TERAZ MOJE PYTANIE GDZIE TKWI PROBLEM CO ROBIE NIE TAK
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
pigmej
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Śląsk, Pszów
Wiadomości: 292
|
|
« Odpowiedz #1 : Kwiecień 02, 2012, 09:22:32 » |
|
Czasem problemem jest lokalizacja gniazda - spróbuj dać tym samicom składającym jajka na ziemi co najmniej 2 gniazda z czego jedno jak najniżej(możesz wykorzystać jakiś pojemnik po sałtce lub coś podobnego i do tego wstaw gniazdo). Co do samic, które nie karmią jest wiekszy problem - spróbuj jak najczęsciej zganiać samice z gniazda i na jeden dwa dni zabierz ziarno, potem daj tylko kanar i kiełki, oczywiście cały czas podawaj mieszankę jajeczną.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
pigmej
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Śląsk, Pszów
Wiadomości: 292
|
|
« Odpowiedz #2 : Kwiecień 02, 2012, 09:29:55 » |
|
Dodam jeszcze że samicę bardzo trudno nauczyć karmić, czasem sama zaskoczy w drugim czy trzecim lęgu a czasem "d.pa blada" Można również spróbować podłożyć (zamienić z innymi dobrze karmiącymi) starsze młode, które silniej domagają się pokarmu, tylko bardzo często takie manewry powodują utratę i jednych i drugich młodych - wóz albo przewóz
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
Offline
Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomości: 1 984
|
|
« Odpowiedz #3 : Kwiecień 02, 2012, 09:34:26 » |
|
Może gniazda masz za sztywno osadzone i dlatego młode nie reagują na przybycie samicy z pokarmem?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marcelolsztyn
Gość
|
|
« Odpowiedz #4 : Kwiecień 02, 2012, 09:36:25 » |
|
Probowałem wszystkiego jednak samica ktora siedziala jak kwoka zaglodzila mlode na smierc ... a co najdziwniejsze osoby ktore kupiły ptaki od tego hodowcy tez maja takie same problemy lub podobne . I teraz nasuwa mi sie pytanie czy on mnie aby nie oszukał ?? Bo ogolnie jest zasada jaka matka taka corka i odwrotnie jaki ojciec taki syn ?? Co o tym myslicie ?? czy nie zostalem nabity w tzw butelke ?? Jesli tak to komu jako naowicjusz mam ufac--- jak nie zrzeszonemu hodowcy To on przeciez jest wzorem do nasladowania ..... ...... Mozna podłozyc... ale czy taka samica nadaje sie do dalszej hodowli .....Miała byc wybitna ....okaz...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
pigmej
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Śląsk, Pszów
Wiadomości: 292
|
|
« Odpowiedz #5 : Kwiecień 02, 2012, 09:45:51 » |
|
Powiem tak im lepsze tzn. bardziej rasowe kanarki tym większy problem w ich rozmnażaniu. Czy zostałeś oszukany, wydaje mi się że nie, bo przecież ten hodowca wychował jakieś młode, które ty zakupiłeś. Do ptaka nie wejdziesz nie wiesz jakie będzie miał upodobania i nawyki. Oszukany mógłbyś się czuć jeżeli byłyby to ptaki starsze, które już były w lęgach. Jest oczywiście możliwość że dany hodowca stosuje w hodowli "mamki" tzn podkłada młode pewnym samicom - wtedy stwierdzenie jaki ojciec taki syn jest prawdopodobne a hodowca wątpliwej uczciwości.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marcelolsztyn
Gość
|
|
« Odpowiedz #6 : Kwiecień 02, 2012, 09:47:54 » |
|
Ptaki rok 2010
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marcelolsztyn
Gość
|
|
« Odpowiedz #7 : Kwiecień 02, 2012, 09:56:36 » |
|
Ogolnie powiem tak ... Zawiodłem sie ,drugi raz juz nie dam sie nabic w butelke ,psuje to opinie uczciwym hodowcom bo moim zdaniem hobby to nie biznes (ale wicac ze moze byc na krótka mete ) ale ja kupujac ptaki za spore pieniadze miałem nadzieje ze cos z nich bede miał a tak co ..... Sprzedac dalej do dalszej hodowli nie mam sumienia ..... I teraz nasuwa mi sie pytanie
---czy zawsze z zakupionych rasowych ptakow od znanych hodowcow byliscie zadowoleni ?? czy ja mam tylko pecha....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
yotan
Uczeń3
Aktywny użytkownik
Offline
Solec Kujawski
Tytuły: Hodowca Roku 2014
Wiadomości: 1 984
|
|
« Odpowiedz #8 : Kwiecień 03, 2012, 12:34:44 » |
|
Nie wiem, jak to jest u kanarków, ale np. wytrawni hodowcy amadyn wspaniałych nie chcą kupować samic, które kończą drugi rok życia i jeszcze ani razu nie lęgły. Ponoć wtedy już nic nie odchowają - nie wiem, ile w tym prawdy. Być może u kanarków jest podobnie - jak nie puści się na lęgi młodego ptaka, to jako stary już nie odchowa. Choć jesli to są ptaki 2010, to raczej nasuwa się na myśl, że facet wiedział, że coś jest z nimi na rzeczy... Choć z drugiej strony - przecież ma jakieś odchowy... I samce jakoś mu zapładniają samiczki...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sturnus
Uczeń1
Nowy użytkownik
Offline
Wrocław
Wiadomości: 103
|
|
« Odpowiedz #9 : Kwiecień 03, 2012, 07:40:34 » |
|
Myślę, że nie należy kupować kilku ptaków od jednego hodowcy. Kupowanie od kilku - zmniejsza ryzyko niepowodzenia. Kanarki przez udomowienie i brak selekcji naturalnej nabrały wiele złych cech. Dlatego często nie wiadomo jak przebiegną lęgi konkretnej pary - zwłaszcza jeśli ptaszki są z ubiegłego roku ( roczne ). Sądzę, że nie należy posądzać większości hodowców o złą wolę; wręcz przeciwnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jot-ka11
Redaktor
Aktywny użytkownik
Offline
Częstochowa
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomości: 1 140
|
|
« Odpowiedz #10 : Kwiecień 03, 2012, 10:52:43 » |
|
Prawie zawsze przyczyn niepowodzeń doszukujemy się wszędzie, tylko nie u siebie. Te ptaki znalazły się w całkiem nowym środowisku. Nowy właściciel (ze swoimi przyzwyczajeniami), nowe otoczenie, nowe pokarmy, wszystko nowe...nie mówię, że złe. A ptaki, które przez dwa lata zdążyły przywyknąć do poprzednich warunków. Mam nadzieję, że lęgów jeszcze nie zakończyłeś i coś się odmieni, "pierwsze koty za płoty". To są żywe stworzenia, których nie da się nakręcić i zaprogramować. Niestety hodowla uczy cierpliwości i pokory. Powodzenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
klapuch
Mariusz Herich-H013
Redaktor
Aktywny użytkownik
Offline
Katowice
Netykieta: Kontroluję Redaktora
Wiadomości: 2 068
http://glostery.katowice.pl
|
|
« Odpowiedz #11 : Kwiecień 03, 2012, 12:11:58 » |
|
A jeszcze się zapytam - od jak dawna hodujesz kanarki? Bo jeśli to pierwsza para to zakupiłeś zdecydowanie za dużo na raz. Nie napisałeś też czy trzymasz wszystkie w jednej klatce czy każdą parę osobno?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
malypro
Uczeń4
Nowy użytkownik
Offline
woj. śląskie
Tytuły: Hodowca Roku 2017
Wiadomości: 452
lizard, czerwona i żółta mozaika
|
|
« Odpowiedz #12 : Kwiecień 03, 2012, 01:34:30 » |
|
Probowałem wszystkiego jednak samica ktora siedziala jak kwoka zaglodzila mlode na smierc ... a co najdziwniejsze osoby ktore kupiły ptaki od tego hodowcy tez maja takie same problemy lub podobne .
może hodowca od którego nabyłeś ptaki dokarmia ręcznie młode? Miałem kiedyś takie cyrki z włoską samiczką, która była właśnie wykarmiana ręcznie i też swoich młodych nie karmiła, chociaż głośno domagały się tego. Wyglądało to tak jakby usypiał się w niej instynkt macierzyński przez to, że była karmiona ręcznie przez człowieka ?? Podejrzewam, że jej przodkowie również byli dokarmiani ręcznie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
gosia121
Gość
|
|
« Odpowiedz #13 : Kwiecień 03, 2012, 06:32:11 » |
|
Zgadzam się z twierdzeniem jot-ka11,kanarek to żywe stworzenie,obce jest jemu obecne pomieszczenie,warunki które im stworzyłeś,one miały inne środowisko lokalizacyjne i bakteryjne oraz hodowcę i otoczenie.Na przyszłość zakupuj młode kanarki,które szybciej przyzwyczajają się do warunków środowiskowych.Stwierdzenie,że hodowca oszukał nie może się potwierdzać,chociaż różnie to bywa z hodowcami.Nabyłem kanarki phaeo i szpalty phaeo mozaiki czerwonej i mam podobne problemy co Ty,samica nie chce dopuszczać do siebie samca,zniesie 5 jajeczek i jedno jest zalężone,ale na jajkach siedzi i młodego,nawet jednego wychowuje.Wiem,że kanarki pochodzą od uczciwego hodowcy,ale tak bywa z kanarkami,że występują problemy,z którymi jak dotychczas się nie spotykałem.Nie piszesz jakie warunki im stworzyłeś,wielkość klatki,jaki pokarm dajesz,oświetlenie i.t.p.Może,jak ktoś wyżej zaznaczył rzuciłeś się na szeroką wodę i dlatego nie możesz dać sobie rady.Przemyśl wszystko,bo życzę Tobie dobrych lęgów i wyników.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
rafcio181
Gość
|
|
« Odpowiedz #14 : Kwiecień 06, 2012, 05:12:21 » |
|
Nie jestto wina hodowcy. poprostu taka jest samica i może będzie takjak napisał pigmej. To co ja mam napiać. Bardzo dobre samice z mojej hodowli jakoś nie mają ochoty karmić młodych- nie załamuje się, taki los, trzba obserwować wyciągać wnioski. Z samicami tak jak z ludzmi. Jedna ma dar macierzyński druga ma a póŹniej jej wygasa i podobnie jest ze zwierzętami. Dlatego nie można mówić o poprzednim posiadaczu tych kanarków że jesrt oszustem itp. Głupota. Będziesz posiadał włoskie ptaki to dopiero się załamiesz hehehe. Glowa do góry.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|